eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZa 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2003-06-07 23:11:28
    Temat: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "eastwoo" <s...@p...fm>

    Zastanawiam sie jak to mozliwe, zeby przezyc za 700PLN miesiecznie, placac
    za
    wynajmem mieszkania i wydajac pieniadze na inne oczywiste potrzeby.
    O.K. Jedna osoba zapytala czy to mozliwe, czytajac pytanie usmiechnelam
    sie i
    juz chcialam odpisac zeby nie zyla zludzeniami. Ale stwierdzilam ze
    poczekam
    co powiedza inni. No i zdziwilam sie niezmiernie. Okazuje sie, ze to nie
    ona
    zyje zludzeniami, tylko ja nie potrafie uwierzyc w ludzka desperacje.
    Okazuje
    sie, ze to mozliwe. Moje pytanie. Jak Wy to robicie? Pijecie wode z
    kranu, do
    tego bula z maslem i a w niedziele parowka dla smaku? Bo chyba to
    niemozliwe,
    zeby zrobic za te pieniadze jakies rozsadne zakupy (po odliczeniu kosztow
    mieszkania zostaje przeciez jakies 400PLN) Ludzie!!!A zycie??/Czy nie
    ucieka
    Wam mlodosc przez palce??






  • 2. Data: 2003-06-08 05:14:19
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "woyt" <w...@p...onet.pl>

    ja zyje w wawie za 672 zł co miesiac...tyle mi placa w serwisie komputerowym
    na reke....oplacam mieszkanie jedzenie ... i nic nie zostaje.

    Użytkownik "eastwoo" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bbu2gq$96j$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Zastanawiam sie jak to mozliwe, zeby przezyc za 700PLN miesiecznie, placac
    > za
    > wynajmem mieszkania i wydajac pieniadze na inne oczywiste potrzeby.
    > O.K. Jedna osoba zapytala czy to mozliwe, czytajac pytanie usmiechnelam
    > sie i
    > juz chcialam odpisac zeby nie zyla zludzeniami. Ale stwierdzilam ze
    > poczekam
    > co powiedza inni. No i zdziwilam sie niezmiernie. Okazuje sie, ze to
    nie
    > ona
    > zyje zludzeniami, tylko ja nie potrafie uwierzyc w ludzka desperacje.
    > Okazuje
    > sie, ze to mozliwe. Moje pytanie. Jak Wy to robicie? Pijecie wode z
    > kranu, do
    > tego bula z maslem i a w niedziele parowka dla smaku? Bo chyba to
    > niemozliwe,
    > zeby zrobic za te pieniadze jakies rozsadne zakupy (po odliczeniu
    kosztow
    > mieszkania zostaje przeciez jakies 400PLN) Ludzie!!!A zycie??/Czy nie
    > ucieka
    > Wam mlodosc przez palce??
    >
    >
    >
    >
    >



  • 3. Data: 2003-06-08 05:16:48
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "Marcin Borkowski" <r...@p...fm>

    Masz racje, mieszkanie za 700 PLN i to w Warszawie to czyste samobojstwo. Ja
    nigdy nie zdecydowalbym sie na zamieszkanie np. w wynajmowanym za nawet te
    najmniejsze pieniadze mieszkaniu, gdybym nie zarabial na reke przynajmniej
    1700 PLN. Wtedy moglbym zyc w miare spokojnie, bez zadnych rozrywek mlodego
    wieku.

    Niestety coraz wiecej mlodych ludzi decyduje sie na takie desperackie, wyzej
    opisane czyny i przychodzi im zyc za te 400 zl w portfelu. :(

    Pozdrawiam,
    Marcin

    Użytkownik "eastwoo" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bbu2gq$96j$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Zastanawiam sie jak to mozliwe, zeby przezyc za 700PLN miesiecznie, placac
    > za
    > wynajmem mieszkania i wydajac pieniadze na inne oczywiste potrzeby.
    > O.K. Jedna osoba zapytala czy to mozliwe, czytajac pytanie usmiechnelam
    > sie i
    > juz chcialam odpisac zeby nie zyla zludzeniami. Ale stwierdzilam ze
    > poczekam
    > co powiedza inni. No i zdziwilam sie niezmiernie. Okazuje sie, ze to
    nie
    > ona
    > zyje zludzeniami, tylko ja nie potrafie uwierzyc w ludzka desperacje.
    > Okazuje
    > sie, ze to mozliwe. Moje pytanie. Jak Wy to robicie? Pijecie wode z
    > kranu, do
    > tego bula z maslem i a w niedziele parowka dla smaku? Bo chyba to
    > niemozliwe,
    > zeby zrobic za te pieniadze jakies rozsadne zakupy (po odliczeniu
    kosztow
    > mieszkania zostaje przeciez jakies 400PLN) Ludzie!!!A zycie??/Czy nie
    > ucieka
    > Wam mlodosc przez palce??
    >
    >
    >
    >
    >



  • 4. Data: 2003-06-08 07:04:15
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "Sebastian" <s...@g...pl_SPAM>


    Użytkownik "Marcin Borkowski" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bbugph$bsq$1@news.onet.pl...
    > Masz racje, mieszkanie za 700 PLN i to w Warszawie to czyste samobojstwo.
    Ja
    > nigdy nie zdecydowalbym sie na zamieszkanie np. w wynajmowanym za nawet te
    > najmniejsze pieniadze mieszkaniu, gdybym nie zarabial na reke przynajmniej

    a gdzie byś mieszkał? na ulicy?

    Seba



  • 5. Data: 2003-06-08 07:26:00
    Temat: Odp: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "irek" <i...@o...pl>


    Użytkownik eastwoo <s...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bbu2gq$96j$...@a...news.tpi.pl...
    > Zastanawiam sie jak to mozliwe, zeby przezyc za 700PLN miesiecznie, placac
    > za
    > wynajmem mieszkania i wydajac pieniadze na inne oczywiste potrzeby.
    > O.K. Jedna osoba zapytala czy to mozliwe, czytajac pytanie usmiechnelam
    > sie i
    > juz chcialam odpisac zeby nie zyla zludzeniami. Ale stwierdzilam ze
    > poczekam
    > co powiedza inni. No i zdziwilam sie niezmiernie. Okazuje sie, ze to
    nie
    > ona
    > zyje zludzeniami, tylko ja nie potrafie uwierzyc w ludzka desperacje.
    > Okazuje
    > sie, ze to mozliwe. Moje pytanie. Jak Wy to robicie? Pijecie wode z
    > kranu, do
    > tego bula z maslem i a w niedziele parowka dla smaku? Bo chyba to
    > niemozliwe,
    > zeby zrobic za te pieniadze jakies rozsadne zakupy (po odliczeniu
    kosztow
    > mieszkania zostaje przeciez jakies 400PLN) Ludzie!!!A zycie??/Czy nie
    > ucieka
    > Wam mlodosc przez palce??


    nikt chyba nie zyje za 700 zl z wybory wiec temat do dyskusji przynajmniej
    bzdurny
    a ze sie da przezyc za jeszcze mniejsze stawki widac np. w Rosji a juz
    bardziej dobitnie w Afryce
    nie kazdy moze liczyc na pomoc innych osob i jest zdany sam na siebie jezeli
    chodzi o utrzymanie
    ma sie od razu powiesic ?
    ze obecnie chodza takie stawki jezeli chodzi o zatrudnienie to chyba kazdy
    wie i nawet w stolicy jest ciezko znalesc prace lepiej platna aczkoliwiek
    jest to jescze mozliwe
    natomiast w inych rejonach polski mozna sobie tylko pomarzyc o jakiejkolwiek
    pracy nawet za 700 zl

    pozdr
    irek



  • 6. Data: 2003-06-08 08:43:33
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: martin <m...@d...pg.gda.pl>

    Mit drogiego życia w warszawie to bzdura. Mieszkałem w olsztynie,
    warszawie a teraz w gdansku. Jedzenie kupowałem zawsze w hipermarketach
    i kosztowało mnie tyle samo. Biet miesięczny jest w stolicy najtańszy. W
    gdansku, oprócz autobusowego, musze wykupić jeszcze na skm (taka kolej
    miejska). A za mieszkanie płacę więcej niż w warszawie (tylko że jest
    standart jest lepszy).

    --
    martin____________________________Marcin_Ciunelis
    o Pilsner Urquell Drinker o GT Arrowhead Rider
    o Linux Not Registered User o BassDrive Listener
    -----------------------------------[GG#2227770]--


  • 7. Data: 2003-06-08 12:53:52
    Temat: Odp: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "Marex" <m...@g...pl>


    Użytkownik eastwoo <s...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bbu2gq$96j$...@a...news.tpi.pl...
    > Zastanawiam sie jak to mozliwe, zeby przezyc za 700PLN miesiecznie, placac
    > za
    > wynajmem mieszkania i wydajac pieniadze na inne oczywiste potrzeby.

    Mozna przezyc za 2000, 1000 i za 500 pln. Jest tylko kwestia jak sie
    gospodaruje tymi pieniedzmi. Mieszkajac w Warszawie rowniez mozna tanio
    przezyc (oczywiscie nie jest sie juz wtedy kims lepszym, nie mozna
    poszpanowac). W zaleznosci od dochodow kazdy dobiera sobie wydatki. Jesli
    ktos zarabia 500 pln to nie zaplaci za mieszkanie 500 tylko najwyzej moze
    pozwolic sobie na jakies 200. I wcale zycie nie ucieka przez palce. Nie
    trzeba np pic piwa za 15 pln tylko trzeba zorganizowac sobie takie za 3.
    Znam osobiscie ludzi ktorzy zyja w Wawie za grosze i nie ograniczaj sie.
    Trzeba po prostu tanio kupowac.....



  • 8. Data: 2003-06-08 14:25:15
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "Spiderman" <s...@p...onet.pl>

    "I wcale zycie nie ucieka przez palce. Nie
    > trzeba np pic piwa za 15 pln tylko trzeba zorganizowac sobie takie za 3.
    > Znam osobiscie ludzi ktorzy zyja w Wawie za grosze i nie ograniczaj sie.
    > Trzeba po prostu tanio kupowac.....

    I tutaj sie kolo zamyka, bo widocznie kazdmu co innego do szczescia
    potrzebne, dla mnie piwo za trzy zlote
    to raczej ponizajace, i bałbym sie zeby nie zaczac pic takiego piwa
    codziennie. W polsce ludzie nie wiedza co to jest zycie ale wiedza co to
    jest przezycie, to sztuka.



  • 9. Data: 2003-06-08 15:20:02
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Spiderman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bbvh0d$9d2$1@news.onet.pl...
    > I tutaj sie kolo zamyka, bo widocznie kazdmu co innego do szczescia
    > potrzebne, dla mnie piwo za trzy zlote
    > to raczej ponizajace,

    A ja kupje w Netto piwo "morskie" za 1,49 i jest calkiem smaczne. Nie
    rozumiem twojego stwierdzenia o ponizeniu przy piciu piwa za 3 zlote -
    przeciez tyle kosztuje nasz Zywiec czy Leszek. Codzienne picie Budwaisera za
    6 zl to raczej obciach bo udowadnia jaki z czlowieka snob.



  • 10. Data: 2003-06-08 16:35:54
    Temat: Re: Za 700 PLN w Warszawie?? Niezly zart
    Od: "ebeetle" <e...@i...pl>

    > A ja kupje w Netto piwo "morskie" za 1,49 i jest calkiem smaczne. Nie
    > rozumiem twojego stwierdzenia o ponizeniu przy piciu piwa za 3 zlote -
    > przeciez tyle kosztuje nasz Zywiec czy Leszek. Codzienne picie Budwaisera
    za
    > 6 zl to raczej obciach bo udowadnia jaki z czlowieka snob.

    Zywiec rulez (to nie jest reklama).

    A propos survivalu za 500...mieszkam we Wroclawiu w jednym z akademikow
    i ciezko mi wyobrazic sobie przezycie za 500. Powaznie.
    Odliczajac koszty stale (akademik, telefon itp.) zostaje jakies 200 pln.
    Cholernie ciezko by mi bylo przezyc za 200 miesiecznie. Nie mowie tu o
    wydatkach na jedzenie i browary (w sumie student nie musi jesc....), ale o
    inne wydatki jak ksero, bilety itp. itd.

    Rzeklem.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1