Dzien dobry,
mam mozliwosc wyjechac do Szwecji na zbieranie jagod za posrednictwem firmy
Interregion. Czy ktos z Was zetknal sie juz z ta firma? Jakie doswiadczenia?
Czy warto zaryzykowac 800zl oplaty wstepnej? Inne spostrzezenia rowniez mile
widziane.
Pozdrawiam
Michal

do góry

Gazet nie czytujesz, te wszystkie firmy organizujące wyjazdy na zbieranie
borówek to jedno wielkie oszustwo

a najgorszy dowcip jest taki, że prawo szwedzkie mówi, że np. turysta
mieszkający na kampingu może sobie iść do lasu i zbierać borówki a póxniej
je sprzedać i to jest legalne. o ile jest indywidualnym turystą

jeśli natomiast jedzie jako zorganizowana grupa do pracy, to powinien
posiadać wizę do pracy !, w zeszyłym roku były przypadki że policja wpadała
i zwijała cały kamping - i później deportacja do Polski

najlepiej złap indywidualny jakiś kontakt i tak jedź,

ja byłem kilka lat temu na zbiorach truskawek z wizą do pracy, i
zbieralilśmy też borówki - w sumie nie było z tego kokosów a praca dość
ciężka

do góry

Z tego co ja wiem to w Skandynawii (a właściwie w Szwecji...) to jest na
prawdę spooooooro niedzwiedzi. Moj qmpel byl i jeden raz go gonil... po za
tym: zmije, pająki i to wszystko jadowite. Ale Nie zgadzam sie z przedmówcą
bo można sporo zarobic pod warunkiem ze jedzie sie tam indywidualnie.

DjBaxter

do góry

DjBaxter napisał(a) w wiadomości: ...
>Z tego co ja wiem to w Skandynawii (a właściwie w Szwecji...) to jest na
>prawdę spooooooro niedzwiedzi. Moj qmpel byl i jeden raz go gonil... po za
>tym: zmije, pająki i to wszystko jadowite. Ale Nie zgadzam sie z przedmówcą
>bo można sporo zarobic pod warunkiem ze jedzie sie tam indywidualnie.
>
>DjBaxter


Tarantulla w Szwecji?
Ogolnie to, jak to w lesie - glownie zwierzyna i co najgorsze do tego lasy
maja
to do siebie, ze rosna w nich drzewa, ktore zaslaniaja slonce...
Tja. I ja potwierdzam, zarobic mozna ale indywidualnie. Pamietaj do tego,
ze posrednik w pracy za granica powinien agitowac przez KUP (inne to
z reguly pic, o czym pisal pablos)

do góry