-
71. Data: 2003-06-30 20:34:38
Temat: Re: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"KK" <m...@n...wp.pl> writes:
> I znowu muszę się z Toba niezgodzić. Słyszałaś że wygląd zewnętrezny też
> jest ważny, już w jakimś stopniu poznajemy pracodawcę. A tak nigdy nie wiemy
> cz rozmawiamy z 15 latkiem w sprawie pracy czy z realną osobą reprezentującą
> lepszą lub gorszą firmę. Rozmowa przez net to nie jest dobra forma
> zaprezentowania się i niezbyt odpowiednia. Wiesz jakoś skojarzyłoby mi się
rozmowa przez NET (internet) czy przez gadu-gadu?
bo wiesz, to sa dwie rozne rzeczy.
w GG byle kto moze sie podac za byle kogo;
w momencie wysylania maila dosc trudno jest podrobic naglowek z
firmowego adresu.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
72. Data: 2003-06-30 20:50:51
Temat: Re: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
> Oczywiście, że była. Zaznaczyłaś na początku tej rozmowy, że zamierzasz
> ją upublicznić? Nie wnikam w to, że proponujący pracę zachował się
> mało profesjonalnie próbując rekrutować przez GG. Natomiast Ty
> zachowałaś się po prostu niekulturalnie ujawniając treść
> prywatnej rozmowy tutaj.
Masz w 100% racje.
Co prawda profesjonalizm Pana Pawla pozostawia troche do
zyczenia, ale publikowanie prywantej rozmowy bez zgody
wspolrozmowcy jest naruszeniem dobr osobistych. Tym bardziej
iz podala dane pozwalajace zidentyfikowac rozmowce.
Kompletny brak kultury i profesjonalizmu ze strony Pani Izy.
FX
-
73. Data: 2003-06-30 20:55:46
Temat: Re: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
> Służbowa.
Nie do konca. Rozmowa slozbowa to rozmowa gdzie dwie
osoby reprezentuja stanowiska slozbowe. W tym przypadku
nie bylas osoba wystepujaca sluzbowo gdyz nie reprezentowalas
stanowiska slozbowego a osobe prywatna ubiegajaca sie o prace.
Choc mozna tu polemizowac to i tak bede obstawal przy swoim.
IMHO zle zrobilas i nie masz odwagi sie do tego przyznac.
IMO naruszylas dobra osobiste pana Pawla i tajemnice korespondencji.
A reszta to juz sprawa indywidualnego poczucia tego co mozna a czego
nie nalezy.
FX
-
74. Data: 2003-07-01 13:49:16
Temat: Re: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "Alicja" <a...@o...pl>
> > I znowu muszę się z Toba niezgodzić. Słyszałaś że wygląd zewnętrezny też
> > jest ważny, już w jakimś stopniu poznajemy pracodawcę. A tak nigdy nie
wiemy
> > cz rozmawiamy z 15 latkiem w sprawie pracy czy z realną osobą
reprezentującą
> > lepszą lub gorszą firmę. Rozmowa przez net to nie jest dobra forma
> > zaprezentowania się i niezbyt odpowiednia. Wiesz jakoś skojarzyłoby mi
się
W takim razie mam pytanie:
jesli rozmowa kwalifikacyjna ma kilka etapow a poszczegolne sprowadzaja sie
do uzupelniania informacji w CV, odpowiedzi na pytania testowe, rozpoznawcze
to chcielibyście jeździć kilka razy 400 lub wiecej km? Ja uwazam ze po co
taki szukajacy ma wydawac kilkadziesiat zlowych i tracic czas jesli mozna
cos zalatwic zdalnie. Oczywiscie bez rozmowy osobistej sie nie obejdzie ale
to na koncu.
> w GG byle kto moze sie podac za byle kogo;
Tak samo jak dajac ogloszenie np: na praca oferowana. Nigdy nic nie wiadomo.
Zreszta pamietajcie ze pracodawca ryzykuje wiecej. On rozmawia z kilkoma lub
kilkunastoma jak nie wiecej osobami. Oni tez moga sciemniac. To dziala w 2
strony.
> w momencie wysylania maila dosc trudno jest podrobic naglowek z
> firmowego adresu.
Co do podrabiania i podszywania sie to maila tez mozna. Dla chcacego nic
trudnego.
Wydaje mi sie nawet ze latwiej. Pamietaj ze programy Windowsowe nie
autoryzuja hasla poczty przy wysylaniu i nie kieruja jej przez serwer
hostingowy. Tak samo jak wirusy moga sobie dobrac przypadkowych nadawcow.
Alicja
-
75. Data: 2003-07-01 22:12:12
Temat: Re: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: Jakub Turski <y...@c...plukwa.net>
._ The little penguin sat on the shore,
_@__ watching Alicja write the letter
~~~~~ on the memorable day of wto, 01 lip 2003 at 13:49 GMT
>Co do podrabiania i podszywania sie to maila tez mozna. Dla chcacego nic
>trudnego.
hint: podpisy cyfrowe. Zarówno w poczcie jak i w świecie IM.
Pozdróvka,
Q.
--
__ __.------------------------- http://yacoob.dnsalias.net/cv.html --.__
(oo) | I am Fudd of Borg. Allwight... Pwepare to be assimiwated |
/ \/ \ | <hehehehe>. |
`V__V' `--.__penguin_#128720_______________________________
_______________.--'
-
76. Data: 2003-07-03 12:26:32
Temat: Odp: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "Andrzej Olszewski" <d...@w...pl>
Użytkownik Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> w wiadomości do grup dyskus
yjnych napisał:bdg3mt$bso$...@a...sgh.waw.pl...
> MW <m...@o...pl> wrote:
> > chlopaczek ktory to prowadzi to zdaje sie student i ma na imie Pawel.
>
> http://www.e-gsm.pl/s1.php3?id=onas
>
> Rozmowa kwalifikacyjna przez Gadu-Gadu zakrawa na żart. Publikowanie
> prywatnej rozmowy tu również nie za dobrze świadczy o szukającej
> pracy.
>
> --
> FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
> A tak poza tym to dziś jest mój 10343 dzień życia, sprawność
> intelektualna 45.8%, psychiczna 62.3% a fizyczna -94.2% :-)
> http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
Anthony de Mello THE BEST :)
Ja jestem owcą i Ty jesteś moją wełną.
Andrzej
-
77. Data: 2003-07-03 12:28:32
Temat: Odp: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "Andrzej Olszewski" <d...@w...pl>
Użytkownik Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> w wiadomości do grup dyskus
yjnych napisał:bdhbos$j73$...@a...sgh.waw.pl...
> Iza <RedXIII@[wytnij-caly-nawias]tlen.pl> wrote:
> > T0 nie byIa rozm0wa prywatna.
>
> Oczywiście, że była. Zaznaczyłaś na początku tej rozmowy, że zamierzasz
> ją upublicznić? Nie wnikam w to, że proponujący pracę zachował się
> mało profesjonalnie próbując rekrutować przez GG. Natomiast Ty
> zachowałaś się po prostu niekulturalnie ujawniając treść
> prywatnej rozmowy tutaj. Szkoda, że nie masz odwagi podać
> swojego nazwiska (w przeciwieństwie do osoby pracodawcy).
> Wiele osób oferujących pracę pewnie po takim zachowaniu
> podziękowałoby Ci za współpracę na wstępie.
>
> --
Straszne.
I do konca zycia przez to nie znalazlabys pracy ;)
Zawsze zostaja radia samochodowe, albo puszki po piwie ;)
Andrzej.
-
78. Data: 2003-07-03 12:29:09
Temat: Odp: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "Andrzej Olszewski" <d...@w...pl>
Użytkownik Laczek <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bdhept$6bp$...@a...news.tpi.pl...
>
>
> > Oczywiście, że była. Zaznaczyłaś na początku tej rozmowy, że zamierzasz
> > ją upublicznić? Nie wnikam w to, że proponujący pracę zachował się
> > mało profesjonalnie próbując rekrutować przez GG. Natomiast Ty
> > zachowałaś się po prostu niekulturalnie ujawniając treść
> > prywatnej rozmowy tutaj. Szkoda, że nie masz odwagi podać
> > swojego nazwiska (w przeciwieństwie do osoby pracodawcy).
> > Wiele osób oferujących pracę pewnie po takim zachowaniu
> > podziękowałoby Ci za współpracę na wstępie.
>
> Czlowieku ales ty drazliwy! Co tu niekulturalnego i po co ktokolwiek ma tu
> podawac nazwisko? To jest grupa duskusyjna, moge tu nawet napisac ANONIM
OWO
> i jakkolwiek zechce, ze po takim tekscie jestes dla mnie leszczem, i co?
>
> Pozdrowionka
>
>
leszczem , conajmniej barowym leszczem jest ;)
-
79. Data: 2003-07-11 23:28:19
Temat: Re: "Rozmowa kwalifikacyjna" przez GG
Od: "Mario" <m...@o...pl>
Amon wrote:
{ciach}
Amen!
____________________________________________________
______________
Mariusz ICQ#: 111738704
____________________________________________________
______________