eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Rekrutacja w Motoroli
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2005-04-20 09:20:18
    Temat: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M>

    Czy ktoś z grupowiczów ma za sobą rozmowę rekrutacyjną w krakowskiej
    Motoroli? Troche nie wiem czego się mam spodziewać. Poza tym chyba ominął
    mnie etap rozmowy telefonicznej, ponieważ od razu zostałem zaproszony do
    Krakowa.

    A tak konkretniej. Czy pytania są raczej z kręgów słówek kluczowych mutable,
    zastosowania metod const i rozwiązywania konfliktów dziedziczenia
    wielokrotnego, czy raczej coś na bardziej powszechnym poziomie typu... no
    właśnie nie mam pojęcia jakie proste pytanie można zadać z języka C/C++. O
    nazwy funkcji bibliotecznych chyba nie pytają? ;))

    Tak chociaż oględnie, gdyby ktoś wiedział, czy test analityczny robią, czy
    cuś.
    Jak Motorola zapatruje się na średnią ze studiów? Podałem swoją w
    formularzu. Trochę ponad 4.

    A i jeszcze jedno pytanie, może dziwne. Jakiś czas temu robiłem
    profesjonalny test IQ. Czy jest sens informować o jego wynikach podczas
    rekrutacji czy zostanie to źle odebrane. Oczywiście wynik może mieć
    znaczenie. Powyżej 120.

    Dzięki za jakiekolwiek informacje.

    A i jeszcze jedno... Czy trzeba iść na rozmowę w garniturze, czy wystarczy
    porządny strój zaangażowanego informatyka ?:) Jako że będę jechał pociągiem,
    garnitur może stracić na uroku ;)


    --
    Marcin


  • 2. Data: 2005-04-20 14:22:50
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "marcin" <t...@w...pl>


    Użytkownik "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M> napisał w wiadomości
    news:a43f40654a2b77cc470a1480bc8c763d@news.home.net.
    pl...
    > Czy ktoś z grupowiczów ma za sobą rozmowę rekrutacyjną w krakowskiej
    > Motoroli? > A i jeszcze jedno... Czy trzeba iść na rozmowę w garniturze,
    czy wystarczy
    > porządny strój zaangażowanego informatyka ?:) Jako że będę jechał
    pociągiem,
    > garnitur może stracić na uroku ;)

    Podłączam sie pod tą cześć pytania. Tez nie wiem czy isc w garniturze czy
    wystarczy dobra koszula?

    pozdrawiam,
    marcin



  • 3. Data: 2005-04-20 14:39:35
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "tukan" <thomczest44_tnij@p_oczta.onet.pl>

    Użytkownik "marcin" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d45osp$kao$1@nemesis.news.tpi.pl...
    [ciach]
    > Podłączam sie pod tą cześć pytania. Tez nie wiem czy isc w garniturze
    czy
    > wystarczy dobra koszula?

    Byłem w marcu na spotkaniu we Wrocławiu w pewnej firmie
    i też czekała mnie podróż (co prawda PKS) ok. 4 godz.
    Byłem ubrany w garnitur i teraz chyba ubrałbym się
    inaczej. Może nie jak na co dzień, ale trochę bardziej
    elegancko. Dało się zauważyć, że na strój raczej nie
    zwracają uwagi, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie.

    Już na drugim spotkaniu z innej firmy byłem w koszuli,
    gadałem z głównym programistą i strój nie miał znaczenia,
    po prostu odpytywał mnie z C/C++ i innych zagadnień.

    Minusem garnituru, zaznaczam, że dla mnie jest to, że się
    nie najlepiej w nim czuję, a dobre samopoczucie na takim
    spotkaniu ma znaczenie.

    P.S. Jutro idę na spotkanie na mojej Uczelni z Motorolą,
    spróbuję się dopytać, jakie są etapy rekrutacji
    i na czym polega spotkanie w ich siedzibie.


  • 4. Data: 2005-04-20 14:47:32
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "tukan" <thomczest44_tnij@p_oczta.onet.pl>

    Użytkownik "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M> napisał w wiadomości
    news:a43f40654a2b77cc470a1480bc8c763d@news.home.net.
    pl...
    > Czy ktoś z grupowiczów ma za sobą rozmowę rekrutacyjną w krakowskiej
    > Poza tym chyba ominął
    > mnie etap rozmowy telefonicznej, ponieważ od razu zostałem zaproszony do
    > Krakowa.

    To musisz albo być niezły, albo zmienili zasady rekrutacji :)

    > A tak konkretniej. Czy pytania są raczej z kręgów słówek kluczowych
    mutable,
    > zastosowania metod const i rozwiązywania konfliktów dziedziczenia
    > wielokrotnego, czy raczej coś na bardziej powszechnym poziomie typu...
    no

    Zobacz sobie na czat z pracownikami Motoroli na stronie:
    http://www.targi.pracuj.pl/
    Kiedyś tam spoglądałem i całkiem konkretne informacje były.


  • 5. Data: 2005-04-20 15:56:26
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "Rafal Kaminski" <yksnimak@_usun_to_wp.pl>

    "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M> wrote in message
    news:a43f40654a2b77cc470a1480bc8c763d@news.home.net.
    pl...
    > Czy ktoś z grupowiczów ma za sobą rozmowę rekrutacyjną w krakowskiej
    > Motoroli? Troche nie wiem czego się mam spodziewać. Poza tym chyba ominął
    > mnie etap rozmowy telefonicznej, ponieważ od razu zostałem zaproszony do
    > Krakowa.
    >
    > A tak konkretniej. Czy pytania są raczej z kręgów słówek kluczowych
    mutable,
    > zastosowania metod const i rozwiązywania konfliktów dziedziczenia
    > wielokrotnego,
    raczej nie

    >czy raczej coś na bardziej powszechnym poziomie typu... no
    raczej tak - pytania raczej praktyczne

    > właśnie nie mam pojęcia jakie proste pytanie można zadać z języka C/C++.
    Nie masz pojecia? To b. niedobrze swiadczyloby o Twojej wiedzy :P. Takich
    pytan mozna zadac setki :)

    >O nazwy funkcji bibliotecznych chyba nie pytają? ;))
    nie ;)

    >
    > Tak chociaż oględnie, gdyby ktoś wiedział, czy test analityczny robią, czy
    > cuś.
    > Jak Motorola zapatruje się na średnią ze studiów? Podałem swoją w
    > formularzu. Trochę ponad 4.
    Bez znaczenia, liczy sie co umiesz, mniej wiecej obraz tego na co cie stac
    daje rodzaj uczelni z ktorej wyszedles, bardziej niz srednia.

    > A i jeszcze jedno pytanie, może dziwne. Jakiś czas temu robiłem
    > profesjonalny test IQ. Czy jest sens informować o jego wynikach podczas
    > rekrutacji czy zostanie to źle odebrane. Oczywiście wynik może mieć
    > znaczenie. Powyżej 120.
    A jak chcialbys to zrobic? "Chcialbym nadmienic ze jestem nie byle kto bo
    mam IQ 120!!" ?? :DDD . Nie radze.

    > Dzięki za jakiekolwiek informacje.
    >
    > A i jeszcze jedno... Czy trzeba iść na rozmowę w garniturze, czy wystarczy
    > porządny strój zaangażowanego informatyka ?:) Jako że będę jechał
    pociągiem,
    > garnitur może stracić na uroku ;)
    Garnitur.

    Nie pytajcie dlaczego tak odpowiadam bo nie bede mial czasu ani wdawac sie w
    dyskusje. Jak ktos nie chce z tych informacji korzystac to jego sprawa :)

    Powodzenia w rekrutacji!

    Rafal



  • 6. Data: 2005-04-20 16:02:52
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M> napisał w wiadomości
    news:a43f40654a2b77cc470a1480bc8c763d@news.home.net.
    pl...

    >
    > A i jeszcze jedno pytanie, może dziwne. Jakiś czas temu robiłem
    > profesjonalny test IQ. Czy jest sens informować o jego wynikach podczas
    > rekrutacji czy zostanie to źle odebrane. Oczywiście wynik może mieć
    > znaczenie. Powyżej 120.

    Dla czlowieka po studiach ~120 to przyzwoite przecietne w tej grupie
    spolecznej IQ, nie bardzo jest sie czym chwalic. Do tego chwalenie sie IQ
    raczej nie jest w zwyczaju, bo wiekszosc ludzi zdaje sobie sprawe z tego, ze
    IQ to wspolczynnik umiejetnosci rozwiazywania testow na IQ :) i ze ma malo
    wspolnego z przydatnoscia ludzi do pracy.
    Jesli byl to ten rzeczywisty profesjonalny test IQ, taki przeprowadzany w
    kontrolowanych warunkach, z zaskoczenia, przez psychologow zadajacych
    pytania i mierzacych czas, to mozna karteczke z wynikiem wpiac gdzies w
    referencje. Choc ja nigdy tego z karteczka nie robilam bojac sie, ze by to
    wyszlo na zadzieranie nosa.

    > Dzięki za jakiekolwiek informacje.
    >
    > A i jeszcze jedno... Czy trzeba iść na rozmowę w garniturze, czy wystarczy
    > porządny strój zaangażowanego informatyka ?:) Jako że będę jechał
    > pociągiem,
    > garnitur może stracić na uroku ;)

    Przychodzac w nienagannym garniturze po podrozy pokazujesz swoj
    profesjonalizm. Nie wiem, jak jest w tamtej firmie i moze przyjscie w
    koszuli bedzie ok, ale zapakowanie garnituru w opakowanie i
    przetransportowanie go na wieszaku w opakowaniu, a nie na sobie i ubranie go
    na miejscu, chocby w ubikacji na dworcu powoduje, ze jest swiezy. Mnostwo
    ludzi podrozuje w interesach znacznie dalej i na miejscu musi wystapic w
    garniturze i jakos sobie ta metoda radza. O ile nie jedziesz w pierwszej
    klasie, ktora zwykle jest pustawa, a pociag jest zatloczony, mozna isc do
    przedzialu konduktorow i poprosic ich o powieszenie na czas podrozy u siebie
    w przedziale sluzbowym, gdzie nie bedzie narazony na tlok.

    I.



  • 7. Data: 2005-04-20 16:35:25
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "Rafal Kaminski" <yksnimak@_usun_to_wp.pl>

    "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> wrote in message
    news:d45uob$qi$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M> napisał w wiadomości
    > news:a43f40654a2b77cc470a1480bc8c763d@news.home.net.
    pl...
    >
    > >
    > > A i jeszcze jedno pytanie, może dziwne. Jakiś czas temu robiłem
    > > profesjonalny test IQ. Czy jest sens informować o jego wynikach podczas
    > > rekrutacji czy zostanie to źle odebrane. Oczywiście wynik może mieć
    > > znaczenie. Powyżej 120.
    >
    > Dla czlowieka po studiach ~120 to przyzwoite przecietne w tej grupie
    > spolecznej IQ, nie bardzo jest sie czym chwalic. Do tego chwalenie sie IQ
    > raczej nie jest w zwyczaju, bo wiekszosc ludzi zdaje sobie sprawe z tego,
    ze
    > IQ to wspolczynnik umiejetnosci rozwiazywania testow na IQ :) i ze ma malo
    > wspolnego z przydatnoscia ludzi do pracy.
    > Jesli byl to ten rzeczywisty profesjonalny test IQ, taki przeprowadzany w
    > kontrolowanych warunkach, z zaskoczenia, przez psychologow zadajacych
    > pytania i mierzacych czas, to mozna karteczke z wynikiem wpiac gdzies w
    > referencje. Choc ja nigdy tego z karteczka nie robilam bojac sie, ze by to
    > wyszlo na zadzieranie nosa.
    >
    > > Dzięki za jakiekolwiek informacje.
    > >
    > > A i jeszcze jedno... Czy trzeba iść na rozmowę w garniturze, czy
    wystarczy
    > > porządny strój zaangażowanego informatyka ?:) Jako że będę jechał
    > > pociągiem,
    > > garnitur może stracić na uroku ;)
    >
    > Przychodzac w nienagannym garniturze po podrozy pokazujesz swoj
    > profesjonalizm. Nie wiem, jak jest w tamtej firmie i moze przyjscie w
    > koszuli bedzie ok, ale zapakowanie garnituru w opakowanie i
    > przetransportowanie go na wieszaku w opakowaniu, a nie na sobie i ubranie
    go
    > na miejscu, chocby w ubikacji na dworcu powoduje, ze jest swiezy. Mnostwo
    > ludzi podrozuje w interesach znacznie dalej i na miejscu musi wystapic w
    > garniturze i jakos sobie ta metoda radza. O ile nie jedziesz w pierwszej
    > klasie, ktora zwykle jest pustawa, a pociag jest zatloczony, mozna isc do

    > przedzialu konduktorow i poprosic ich o powieszenie na czas podrozy u
    siebie
    > w przedziale sluzbowym, gdzie nie bedzie narazony na tlok.

    Musze pochwalic kolezanke za powyzsza wypowiedz. I bez karteczki widac ze IQ
    nie znalazla na chodniku :)

    Rafal



  • 8. Data: 2005-04-20 17:10:15
    Temat: Odp: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "Lukasz Stela" <l...@p...onet.pl>

    Jeśli długa podróż, to:
    Garnitur, koszulę i dokumenty ładnie poskładaj i zapakuj do neseserka.
    Neseserek do plecaka. Do pociągu wsiadasz normalnie tj. z plecakiem i w
    dżinsach.
    Rano (kuszetka, to dobry wynalazek) toaletka, golenie (golarka musi być na
    baterie, bo w pociągu nigdy nie ma prądu) i przebieranie w garniturek.
    Zwykłe ciuchy do plecaka i oddajesz do przechowalni na dworcu.
    Na spotkanie idziesz z neseserkiem (nikt nie wie, że jest prawie pusty :).
    Po spotkaniu rozluźniasz krawacik i odbierasz plecak z przechowalni.
    Neseserek do plecaka. Jeśli są warunki, to można się z powrotem przebrać w
    normalne ciuchy. Można w tym celu skorzystać z toalety na dworcu.













  • 9. Data: 2005-04-20 17:19:53
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "zdzisiek" <zdzisiek@no_spam.pl>


    Użytkownik "Marcin" <g...@l...plN_o!spa_M> napisał w wiadomości
    news:a43f40654a2b77cc470a1480bc8c763d@news.home.net.
    pl...
    > Czy ktoś z grupowiczów ma za sobą rozmowę rekrutacyjną w krakowskiej
    > Motoroli? Troche nie wiem czego się mam spodziewać. Poza tym chyba ominął
    > mnie etap rozmowy telefonicznej, ponieważ od razu zostałem zaproszony do
    > Krakowa.
    >
    > A tak konkretniej. Czy pytania są raczej z kręgów słówek kluczowych
    mutable,
    > zastosowania metod const i rozwiązywania konfliktów dziedziczenia
    > wielokrotnego, czy raczej coś na bardziej powszechnym poziomie typu... no
    > właśnie nie mam pojęcia jakie proste pytanie można zadać z języka C/C++. O
    > nazwy funkcji bibliotecznych chyba nie pytają? ;))
    Generalnie pytania z C/C++, zalezy tez co napisales w CV. Jak napisales ze
    jestes expertem z C++ to beda cie maglowac do bulu z tego.



    >
    > Tak chociaż oględnie, gdyby ktoś wiedział, czy test analityczny robią, czy
    > cuś.
    > Jak Motorola zapatruje się na średnią ze studiów? Podałem swoją w
    > formularzu. Trochę ponad 4.

    Srednia ma raczej marginalne znaczenie


    >
    > A i jeszcze jedno pytanie, może dziwne. Jakiś czas temu robiłem
    > profesjonalny test IQ. Czy jest sens informować o jego wynikach podczas
    > rekrutacji czy zostanie to źle odebrane. Oczywiście wynik może mieć
    > znaczenie. Powyżej 120.

    Lepiej nie wspominaj o tym bo sie mozesz wyglupic

    >
    > Dzięki za jakiekolwiek informacje.
    >
    > A i jeszcze jedno... Czy trzeba iść na rozmowę w garniturze, czy wystarczy
    > porządny strój zaangażowanego informatyka ?:) Jako że będę jechał
    pociągiem,
    > garnitur może stracić na uroku ;)

    Najwazniejsze zebys byl porzadnie ubrany, nie musi byc garnitur.


    Generalnie najwazniejsza jest twoja wiedza. Znajomosc samego jezyka (bez
    bibliotek)
    i angielski.

    >
    >
    > --
    > Marcin



  • 10. Data: 2005-04-21 07:20:36
    Temat: Re: Rekrutacja w Motoroli
    Od: "Marcin" <g...@l...pl.killspam.com>

    >> Jak Motorola zapatruje się na średnią ze studiów? Podałem swoją w
    >> formularzu. Trochę ponad 4.
    > Bez znaczenia, liczy sie co umiesz, mniej wiecej obraz tego na co cie
    > stac
    > daje rodzaj uczelni z ktorej wyszedles, bardziej niz srednia.

    Zapytałem o to, ponieważ zostałem, hmm... powiedzmy poproszony o podanie
    średniej ze studiów. Rozumiem, że to tylko straszak na nieuków ;)

    >"Chcialbym nadmienic ze jestem nie byle kto bo
    > mam IQ 120!!" ?? :DDD . Nie radze.

    Nie wyobrażałem sobie tego tak ostentacyjnie. Ech, kto pyta nie błądzi jak
    to mówią. Mentalność specjalistów od zatrudnienia jest mi niestety obca. A
    co do samego wyniku, hehe, w najgorszym wypadku mogliby to potraktować jako
    rozbrajającą szczerość, albo skłonność ryzyka ;)

    > Garnitur.

    Niedobrze ;)

    > Nie pytajcie dlaczego tak odpowiadam bo nie bede mial czasu ani wdawac
    > sie w dyskusje. Jak ktos nie chce z tych informacji korzystac to jego
    sprawa :)

    Powiedzmy, że zastosuję zasadę ograniczonego zaufania ;)


    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1