r...@p...onet.pl napisał(a):

> Pilnie poszukujemy studentów nauk ekonomicznych do pisania prac
magisterskich,
> licencjackich i referatow.
> Placimy od 4 - 6 złotych za strone.
> Idealna osoba powinna byc:
> - odpowiedzialna,
> - przynajmniej na III roku studiow

Jesli w Polsce prace magisterskie z ekonomii piszą studenci III roku za 4-6
złotych od strony, to nic dziwnego, że mamy i mieć będziemy biedę i
bezrobocie.
Nieźli ekonomiści się szykują. A potem się dziwią, że nie mogą znaleźć
pracy ...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Carrie <c...@w...pf.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5n6f1$73k$...@n...onet.pl...

> > I do tego wykonuje _uczciwa_ prace :-).
>
> Napisanie pracy magisterskiej jest imho uczciwe. W zasadzie
sprzedanie
> jej również, tak samo jak sprzedanie artykułu prasowego albo
książki.
> Nieuczciwe jest jedynie podanie się za autora pracy, którą się
kupiło,
> i osiąganie z tego tytułu korzyści w rodzaju uzyskania dyplomu...
> Spytam, bo nie jestem pewna: czy _napisanie i sprzedanie_ pracy jest
> przestępstwem lub wykroczeniem? Bo może źle mi się wydaje...

Jezeli sprzedajesz _wiedzac_, ze ktos inny podpisze ja swoim
nazwiskiem i zastanie za nia _oceniony_ i nagrodzony odpowiednim
tytulem, to jest to _uczciwe_? Biorac pod uwage... no powiedzmy normy
moralne, a nie strone rozwiazan prawnych.
IMHO nie jest to uczciwe. Ale to bardzo subiektywna ocena A, byc moze,
nie majac innych "uczciwszych" mozliwosci zarobkowania, sama wzielabym
sie za pisanie prac na sprzedaz, aby nie robic czegos "jeszcze mniej"
uczciwego.

Nie napisalam natomiast, ze pisanie prac jw. jest _przestepstwem_ (w
mysl prawa), sama nie jestem pewna.

--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda

Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl

do góry

"*madzik*" <b...@b...op.pl> wrote in message
news:b5nbdp$iom$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Carrie <c...@w...pf.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b5n6f1$73k$...@n...onet.pl...
>
> > > I do tego wykonuje _uczciwa_ prace :-).
> >
> > Napisanie pracy magisterskiej jest imho uczciwe. W zasadzie
> sprzedanie
> > jej również, tak samo jak sprzedanie artykułu prasowego albo
> książki.
> > Nieuczciwe jest jedynie podanie się za autora pracy, którą się
> kupiło,
> > i osiąganie z tego tytułu korzyści w rodzaju uzyskania dyplomu...
> > Spytam, bo nie jestem pewna: czy _napisanie i sprzedanie_ pracy jest
> > przestępstwem lub wykroczeniem? Bo może źle mi się wydaje...
>
> Jezeli sprzedajesz _wiedzac_, ze ktos inny podpisze ja swoim
> nazwiskiem i zastanie za nia _oceniony_ i nagrodzony odpowiednim
> tytulem, to jest to _uczciwe_? Biorac pod uwage... no powiedzmy normy
> moralne, a nie strone rozwiazan prawnych.
> IMHO nie jest to uczciwe. Ale to bardzo subiektywna ocena A, byc moze,
> nie majac innych "uczciwszych" mozliwosci zarobkowania, sama wzielabym
> sie za pisanie prac na sprzedaz, aby nie robic czegos "jeszcze mniej"
> uczciwego.
>
> Nie napisalam natomiast, ze pisanie prac jw. jest _przestepstwem_ (w
> mysl prawa), sama nie jestem pewna.
>
> --

Szczerze mówiąc muszę przyznać, że duża wina leży po stronie uczelni, gdzie
studentów w "wieku" magisterskim puszcza się samopas, zamiast rzeczywiście
się nimi zająć, żeby zrobili coś konkretnego i z pożytkiem dla siebie i
innych.
Efekt masówki.

do góry

"KK" <p...@g...pl> writes:


> Szczerze mówiąc muszę przyznać, że duża wina leży po stronie uczelni, gdzie
> studentów w "wieku" magisterskim puszcza się samopas, zamiast rzeczywiście
> się nimi zająć, żeby zrobili coś konkretnego i z pożytkiem dla siebie i
> innych.

pal licho zajmowanie sie... ale jak musi wygladac obrona takiej pracy,
ze przechodzi numer z cudza?

ja sobie tego nie wyobrazam, prawde mowiac.

a potem to sie przeklada na rynek pracy. przychodzi taki "absolwent"
do pracy, nic nie wie i nic nie umie, a pracodawca nabiera przekonania
ze te dyplomy nic nie warte i zada na wejsciu doswiadczenia.

no i jest lament, jakie teraz wymagania maja...

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Użytkownik "Kyniu" <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał w wiadomości
news:apes7v8rh75l898a5a1547cfo47mv28ip5@4ax.com...
> On Sun, 23 Mar 2003 22:26:15 +0100, "Konrad Chechłacz" <k...@w...pl>
wrote:
>
> >Jak wam rzuce moj temat to się nie znajdzie chętny nawet za 100zł od
strony
>
> Napisz, tak dla zaspokojenia ciekawosci ;-)

Dotyczy to sprzętowej realizacja algorytmu szyfrującego DES (w środowisku
ALTERA) i wrzucenia całego układu na płytkę...przynajmniej wiadomo że takiej
pracy nie da się znikąd przepisać

do góry

Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2llz48lry.fsf@pierdol.ninka.net...
> "KK" <p...@g...pl> writes:
>
>
> > Szczerze mówiąc muszę przyznać, że duża wina leży po stronie uczelni,
gdzie
> > studentów w "wieku" magisterskim puszcza się samopas, zamiast
rzeczywiście
> > się nimi zająć, żeby zrobili coś konkretnego i z pożytkiem dla siebie i
> > innych.
>
> pal licho zajmowanie sie... ale jak musi wygladac obrona takiej pracy,
> ze przechodzi numer z cudza?
>
> ja sobie tego nie wyobrazam, prawde mowiac.
>
> a potem to sie przeklada na rynek pracy. przychodzi taki "absolwent"
> do pracy, nic nie wie i nic nie umie, a pracodawca nabiera przekonania
> ze te dyplomy nic nie warte i zada na wejsciu doswiadczenia.
>
> no i jest lament, jakie teraz wymagania maja...

Bardzo słuszna uwaga!
Niestety w obecnych czasach coraz częściej słyszy się że "magistrem może być
każdy dresiarz..."

Pzdr

do góry

On Tue, 25 Mar 2003 00:23:56 +0100, "Konrad Chechłacz" <k...@w...pl> wrote:

>Dotyczy to sprzętowej realizacja algorytmu szyfrującego DES (w środowisku
>ALTERA) i wrzucenia całego układu na płytkę...przynajmniej wiadomo że takiej
>pracy nie da się znikąd przepisać

Eeeee, a myslalem ze sie usmieje. Kiedys trafilem na stronke z najdurniejszymi
tematami prac magisterskich i dyplomowych - niestety gdzies potem wcielo ta
stronke a ja sobie nie zapisalem jej na dysku. Bylo sie z czego posmiac.

Kyniu


--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry

Nina M. Miller napisał:

> ze te dyplomy nic nie warte i zada na wejsciu doswiadczenia.
>
> no i jest lament, jakie teraz wymagania maja...

Niestety - dyplom jako taki BYL i JEST nic nie wart, bo studia polegaja
z grubsza na przelatywanie przez x dziedzin, czesto niezwiazanych ze
soba i poswieca sie temu niezbyt duzo czasu - absolwent jest tylko
MATERIALEM na pracownika DO PRZYUCZENIA.

Flyer

do góry

Ale macie portal profesjonalny, nie miałem pojęcia że to taki interes. Po co
ja kończyłem ekonomię.

do góry

Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b5l3s5$f0a$1@absinth.dialog.net.pl...
> > Tak stawka to nieporozumienie, kpina...
> Dla tych co mają ochotę się skusić, to chciałbym ich poinformować, że
> ostatnia stawka jaką otrzymałem za stronę (znormalizowaną 1800 znaków)
> wynosiła 120 zł.

Chcesz powiedzieć że za 80 stronicową pracę magisterską wziąłeś 9600 pln.
Rany boskie stary ty im klientów naganiasz na pewno są tańsi.
I mają profesjonalny marketing!!!
heheeh

do góry