Witam!

Stajemy przed dość ciekawym zadaniem;
Kilka firm ze wględu na ogromne rozdrobnienie po stronie podaży
postanowiło sprzedawać swoje produkty razem- bo tylko w ten sposób
możemy wejść z naszymi produktami na rynki UE.
Dla czystości i przejżystości wzajemnych rozliczeń po ponad rocznej
wzajemnej współpracy na tzw. "kocią łapę" postanowiliśmy powołać tzw.
firme "czapke" której zadania to wspólna repezentacja
marketingowa/handlowa itp.
Także powstanie firma, która bedzie miała obroty na dość wysokim poziomie;
od minimum 12-15 tys. EURO tygodniowo do w porywach ponad 100 tysięcy
EURO tygodniowo.
Oczywiście niezależy nam aby firma była dochodowa sama z siebie- ma
poprzez współdziałanie założycieli budować dla nich rynek, repezentować
ich i koordynować sprzedaż.
Jej struktura minimum to;
1-2 pracowników czysto biurowych
3 menagerów/handlowców
I tutaj moje zapytanie dowas;
Jak ustalić sposób ich wynagradzania- zakładając, że firma ma
minimalizować koszty - zakładając że marża naszej "czapki" niepowinna
przekraczać 2% - czy przy tak niskim poziomie może się to udać?
Menagerowie mają zorganizować i ułożyć działanie firmy- zakładamy poziom
kosztów stałych miesięcznie na poziomie około 8.000 PLN i stałych w
obrocie na poziomie 0,5-0,7% wartości obrotu.
Minimum zakładamy wartość rocznej sprzedaży na poziomie 2.000.000 EURO
rocznie.
Tych trzech dyrektorów pracuje uzupełniając się;
1.Nadzoruje organizację od strony administracyjno-organizacyjnej w
bieżącej działalności- koordynacja zamówień, kontrola jakości- "od
zamówienia do wysyłki".
2.Jego działka, to głównie sprzedaż.
3.Ma czuwać nad organizacją ogólnie i również zajmować się organizacją
sprzedaży.

Bez dobrej wewnętrznej organizacji najlepsi sprzedawcy nieosiągną
dobrych wyników- niebędą mieli czym handlować- więc zakładamy, że wkład
wszystkich trzech jest równieważny.
Oczywiście nalezy motywować sprzedawców, aby powiększali sprzedaż.
Firma ma sprzedawać również przez tzw. handlowców zewnętrznych, którzy
maja zbyt- nasza firma ma tylko koordynowac i organizować wykonanie
zamówień, ewentualnie zabezpieczać tranzakcje.
Mała organizacja ma poprostu generować jaknajmniejsze koszty.

--
Bartek Paciorek vel BAREK

przepraszam, że tyle pytam, ale po prostu mało wiem,
ale zato jeśli potrafie to innym też pomogie!
;-)

do góry

> Stajemy przed dość ciekawym zadaniem;
> Kilka firm .....[ciach]

czyli >> KONSORCJUM

jesli masz takie pytania to do kancelari prawnej na początek
a potem po doświadczonego menagera i/lub firmę doradczą

p.s.
.....grupa jest od wszystkiego i od niczego....

rafal

do góry

konto napisał(a):
>>Stajemy przed dość ciekawym zadaniem;
>>Kilka firm .....[ciach]
>
>
> czyli >> KONSORCJUM
>
> jesli masz takie pytania to do kancelari prawnej na początek
> a potem po doświadczonego menagera i/lub firmę doradczą
>
> p.s.
> .....grupa jest od wszystkiego i od niczego....
>
> rafal
>
>
>
>
Z jednej strony masz racje, ale z drugiej strony chcielibysmy to
wszystko obgonić ;-) w budzecie około 150.000 PLN rocznie

--
Bartek Paciorek vel BAREK

przepraszam, że tyle pytam, ale po prostu mało wiem,
ale zato jeśli potrafie to innym też pomogie!
;-)

do góry

Użytkownik "B.Paciorek" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:41e0f559$1@news.home.net.pl...

Zalozcie _spoldzielnie_. To jest dokladnie ta forma organizacyjna ktorej
potrzebujecie (z tradycjami i doswiadczeniem o wiele wiekszymi niz
wynikajace z filmow Barei). Tak, stara, dobra spoldzielnie.

Ewentualnie tzw. stowarzyszenie zwykle.

szomiz
-- --- -- --- -- ---
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!

do góry

On 2005-01-09, B.Paciorek <s...@s...pl> wrote:
> Stajemy przed dość ciekawym zadaniem;
Ja myślę, że to raczej problem na pl.biznes. Wydaje mi się, że tam
prędzej znajdziesz ludzi orientujących się w interesującym Cię zagadnieniu.

Pozdrawiam
Czesiu
--
Życie to życie - podobnie, jakbyś zamawiał konserwę w sklepie
wysyłkowym - nigdy nie wiesz, czego się spodziewać :)
/.../

do góry

B.Paciorek napisał(a):
Dziękuje tym którzy już się odezwali i ciekawy jestem kolejnych opinii
na ten temat- po prostu buduje sobie obaz sytuacji, chce na to spojzeć z
jaknajwiększej liczby punktów widzenia, aby mieć w miare możliwości
pełny obraz sytuacji.
Ide teraz zgodnie z sugestią z tematem na pl.biznes


--
Bartek Paciorek vel BAREK

przepraszam, że tyle pytam, ale po prostu mało wiem,
ale zato jeśli potrafie to innym też pomogie!
;-)

do góry

Użytkownik "B.Paciorek" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:41e0f559$1@news.home.net.pl...
> Stajemy przed dość ciekawym zadaniem;
[ciach]

Za takie porady to sie gruba kase placi :)
Mozna tez powolac "sztab" ludzi, ktorzy wspolnie ustala polityke jaka bedzie
prowadzona w firmie.
Potem juz zostaje tylko zlecenie napisania dobrego systemu informatycznego -
to tez nie malo kosztuje + utrzymanie pozniej tego systemu.

Ale tak jak Czesiu napisal, ten problem bardziej pasuje na pl.biznes :)

Pozdrawiam.
Ajron.

do góry