eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak sie ubrac na rozmowe?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2003-03-06 12:19:18
    Temat: Odp: Jak sie ubrac na rozmowe?
    Od: "tomek" <t...@w...pl>

    mysle ze za bardzo namieszaliscie. ubierz sie w gang i bedzie dobrze albo
    jak sugerowal ktos powyzej dobierz stroj do charakteru przyszlej pracy. to
    jak pojdziesz na rozmowe a jak bedziesz ubieral sie do pracy pozniej to dwie
    zasadniczo rozne sprawy. napewno bedziesz musial sie dostosowac do ogolu bo
    osoby "wyrozniajace sie" nie sa traktowane najlepiej. wiem to z wlasnego
    przykladu. pracuje w powaznym urzedzie a uberam sie raczej swobodnie i nie
    raz wiedzialem na sobie dziwne spojrzenia kolegow i kolezanek ale juz sie
    do tego przyzwyczailem i mam to gleboko.

    pozdrowki
    tomek



  • 12. Data: 2003-03-06 17:51:22
    Temat: Re: Jak sie ubrac na rozmowe?
    Od: "Ziemnior" <z...@m...icpnet.pl>


    > > Dlatego napisał "zboczonego" informatyka. To jasne, że normalny
    informatyk
    > > nie przychodzi do roboty pod krawatem
    >
    >
    > Chyba, ze ma g... do powiedzenia, jak ja i moi kumple na ten przyklad - i
    > przychodzimy do pracy jak derekcja kazali.

    zgadzam sie, gdyz mam podobnie

    Pozrd. Maciek



  • 13. Data: 2003-03-06 17:53:21
    Temat: Odp: Jak sie ubrac na rozmowe?
    Od: "krzysiek" <k...@s...polbox.pl>

    masz racje my informatycy chodzimy na luzie

    Użytkownik Bociek <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b46s52$584$...@n...onet.pl...
    >
    > Co ty wiesz o informatykach, a w szczególności o tym jak się ubierają!
    > Jest wręcz odwrotnie - to oni chodzą najluźniej ubrani do pracy!!!
    > A może pomyliłeś informatyka z konsultantem o którym raczej nie
    > powiedziałbym że jest "rasowy"
    >
    > Pozdrawiam
    > bociek
    >
    >



  • 14. Data: 2003-03-06 19:41:03
    Temat: Re: Jak sie ubrac na rozmowe?
    Od: Grendel <p...@o...pl>

    On Thu, 6 Mar 2003 08:08:00 +0100, "Bociek" <m...@p...onet.pl>
    wrote:

    >
    >Co ty wiesz o informatykach, a w szczególności o tym jak się ubierają!
    >Jest wręcz odwrotnie - to oni chodzą najluźniej ubrani do pracy!!!
    >A może pomyliłeś informatyka z konsultantem o którym raczej nie
    >powiedziałbym że jest "rasowy"

    niewiele wiesz o informatykach chyba ;-)... masz na myśli raczej
    komputerowca od śrubek i kabelków - ten raczej powinien luźno się
    ubierać w pracy, bo co rusz ląduje pod biurkiem - niestety tylko w
    celu przykręcania wtyczek, montowania korytek itd...;)
    Informatyk, czyli specjalista od gromadzenia i przetwarzania danych,
    może mieć w zakresie obowiązków nie tylko dbałość o sprzętową część
    tego procesu, ale także kontakty z osobami, które mają kluczowy wpływ
    na ilość i jakość danych gromadzonych przez system informatyczny.
    Wtedy kłania się właściwy wybór. Możecie mi wierzyć - pokracznie
    wygląda informatyk w powyciąganym swetrze i wytartych jeansach
    siedzący w gronie managerów działów, dyrekcji przedsiębiorstwa,
    przedstawicieli spółek zależnych itd... Informatyk w takich sytuacjach
    często staje się konsultantem, a więc również pracuje na wizerunek
    firmy.

    Co nie zmienia faktu, że wygodniej się siedzi z nogami na biurku w
    jeansach i luźniej bluzie ;-)...

    Grendel


  • 15. Data: 2003-03-06 21:18:14
    Temat: Re: Jak sie ubrac na rozmowe?
    Od: "Serwisant81" <s...@w...pl>


    > Dlatego napisał "zboczonego" informatyka. To jasne, że normalny informatyk
    > nie przychodzi do roboty pod krawatem
    >
    Mysle, ze jestescie w bledzie. Czy wedlug Was informatycy to tylka ta
    elitarna grupa , ktora siedzi zamknieta w firmie i przez 8 godzin dziennie
    nie ma stycznosci z swiatem zewnetrznym ???
    --
    Pozdrawiam
    Serwisant81



  • 16. Data: 2003-03-08 20:34:21
    Temat: Re: Jak sie ubrac na rozmowe?
    Od: "RobertW" <i...@S...pl>

    : Mysle, ze jestescie w bledzie. Czy wedlug Was informatycy to tylka ta
    : elitarna grupa , ktora siedzi zamknieta w firmie i przez 8 godzin
    dziennie
    : nie ma stycznosci z swiatem zewnetrznym ???
    też:)
    a ja siedzę czasem po 10 godzin przy kompie (jeans, bluza)
    ale i mam spotkanie z klientem - garniak
    no i już - jakie okoliczności, taki strój. najgorzej być niewolnikiem
    jednego wizerunku;)
    pozdrawiam
    RW


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1