Kaizen wrote:
> Pięknego dnia Thu, 9 Oct 2003 13:00:45 +0200, "Marsiuu"
> <m...@p...onet.pl> zakodował:
>
>
>>Chciałbym prosić Was o zapoznanie się z moim CV i skomentowanie.
>>http://ms1975.republika.pl/cv.html
>
>
> Za dużo, za mało czytelne i nie ta forma (w CV piszesz bezosobowo -
> nie ma miejsca na "Lubię", "uczęszczam" itp. to możesz napisać w
> liście motywacyjnym).

krytyka konstruktywna..aczkolwiek..

> CV powinno zmieścić się na jednej stroni - max. 2.

czy myslisz ze CV Balcerowicza zmiesci sie na 2 ? :)

pozdr
m.

ps z reszta sie zgadzam, na dziubdziane, ciezko sie czyta, za duzo
pierol ( MBA, i gazety - napisz ze lubisz czytac i tyle )
itp itp

do góry

Użytkownik "Dawid" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.19ef87da988040499896cb@news.tpi.pl...
> Witam,
> To i ja dorzuce cos od siebie:
> 1. O tym juz ktos wspomnial - niepotrzebne sa adresy pracodawcow, stron
> www itp. (a co do nazwisk to wrecz sprzeczne z prawem).
Witaj Dawid - ja nie przetwarzam danych, tak wiec podawanie moich
zwierzchnikow nie jest raczej sprzeczne z prawem - to sa dane, ktore bez
najmniejszych problemow kazdy jest w stanie sam zdobyc. Skoro podaje nazwe
pracodawcy, to po co ktos kto bedzie chcial mnie sprawdzic ma szukac, kto
jest dyrrektorem itd - ma wylozone na tacy.

> 2. Nie widze wiekszego sensu w podawaniu tematow prac dyplomowych. I tak
> nie ma to wiekszego znaczenia z punktu widzenia pracodawcy. Moglby to
> ewentualnie podac absolwent szukajacy pierwszej pracy ale w innych
> przypadkach rzecz zbedna.
WSZIM skoncyzlem calkiem niedawno i prace dyplomowa na temat Hurtoni Danych
uwazam za dosc cenna przy zdobywaniu pracy.

> 3. Tez juz byla mowa - CV pisze sie raczej bezosobowo - co przy okazji
> pozwoli troche skrocic zdania.
OK - jak najbardziej przyjete - :-) - juz tyle razy to slyszalem ;-)

> 4. Czesc "umiejetnosci" - albo skroc (skondensuj) albo w ogole wyrzuc i
> jesli trzeba to opisz w liscie motywacyjnym.
OK skroce do 3

> 5. Po co komu czas uzytkowania poszczegolnych programow komputerowych?
> Grunt to czy umiesz czy nie (ewent. jak dobrze, ale podanie lat i tak
> tego w praktyce nie oddaje, mozna 10 lat uzywac excela i nie umiec zrobic
> prostego wykresu).
Podajac lata mialem na mysli rzetelna nauke tychze narzedzi, ze zdobywaniem
wiedzy na ich temat, a nie mechanicznym wykonywaniem tych samych czynnosci
;-), tabelki potrafie robic, a nawet rozwiazywac zadanai statystyczne w
Solverze ;-)

> 6. Czesc "Inne umiejetnosci i kompetencje" - osobiscie nie bardzo wiem o
> co tu chodzi. Jesli to sa szkolenia to konkretnie tak bym to nazwal,
> jesli nie - to w ogole wyrzucil.
OK - zrobie osobny rozdzial na szkolenia, a co myslisz o umieszczaniu
konferencji?

> 7. Po co informacja o tym jakie gazety czytujesz?
Wydaje mi sie ze to mowi o czlowieku, poza tym ostatnio ktos pisal o
SZACHACH - jesli napiszesz w zainteresowaniach, ze lubisz grac, to jak
zatrudniajacy tez lubi to masz duzo wieksze szanse na bycie zatrudnionym ;-)
Mysle ze taka sama logika obowiazuje w gazetach - jesli zatrudniajacy lubi
czytac Profit, to przez zbierznosc upodoban mam wiksze szanse.


> 8. Jesli z zalozenia ma to byc udostepnione na www to nie zrobilbym tego
...
TO NIE MIALO BYC UDOSTEPNIANE PRZEZ WWW.
Taka forma jest tylko i wylacznie dlatego, ze chcialem to przezkazac WAM -
czytelnikom grupy. W normalnym procesie CV wysylam w formacie DOC w mejlu
wprost na skrzynke, badz zanosze osobiscie w formie papierowej poskladanej w
koszulki przezroczyste i spietej skoroszytem.

Dawid dziekuje za uwagi.
pozdrawiam

do góry

> > 2. Nie widze wiekszego sensu w podawaniu tematow prac dyplomowych. I tak
> > nie ma to wiekszego znaczenia z punktu widzenia pracodawcy. Moglby to
> > ewentualnie podac absolwent szukajacy pierwszej pracy ale w innych
> > przypadkach rzecz zbedna.
> WSZIM skoncyzlem calkiem niedawno i prace dyplomowa na temat Hurtoni
Danych
> uwazam za dosc cenna przy zdobywaniu pracy.

w takim razie napisz to pod katem konkretnego pracodawcy i najlepiej w
liscie motywacyjnym.

> > 6. Czesc "Inne umiejetnosci i kompetencje" - osobiscie nie bardzo wiem o
> > co tu chodzi. Jesli to sa szkolenia to konkretnie tak bym to nazwal,
> > jesli nie - to w ogole wyrzucil.
> OK - zrobie osobny rozdzial na szkolenia, a co myslisz o umieszczaniu
> konferencji?

mi to sie wydaje przesada. w ten sposob w tlumie znikna wazniejsze
informacje.

> > 7. Po co informacja o tym jakie gazety czytujesz?
> Wydaje mi sie ze to mowi o czlowieku, poza tym ostatnio ktos pisal o
> SZACHACH - jesli napiszesz w zainteresowaniach, ze lubisz grac, to jak
> zatrudniajacy tez lubi to masz duzo wieksze szanse na bycie zatrudnionym
;-)
> Mysle ze taka sama logika obowiazuje w gazetach - jesli zatrudniajacy lubi
> czytac Profit, to przez zbierznosc upodoban mam wiksze szanse.

na tej samej zasadzie moglbys napisac ze wolisz grzeski od princessy.

wojtek

do góry

Stało się to Thu, 9 Oct 2003 13:00:45 +0200, gdy "Marsiuu"
<m...@p...onet.pl> napisał:

>Witajcie,
>
>Chciałbym prosić Was o zapoznanie się z moim CV i skomentowanie.
>http://ms1975.republika.pl/cv.html

No i moje 3 grosze + VAT:

1. Skróć do maks. 2 stron. Nie musi być jedna. W InfoStaff nikogo nie
dziwią 2-stronnicowe CV informatyków, bo opisów kwalifikacji i
doświadczeń bywa sporo.

2. Na górze CV możesz umieścić "Cel zawodowy", czyli np. stanowisko
projekt managera. Raz, że robi dobre wrażenie, bo wiesz czego chcesz,
dwa, że pozycjonuje twoje zgłoszenie.

3. Oczywiście wszystko, co jest w CV powinno być nastawione na cel,
czyli tego projekt managera. Czy dla pracodawcy warte jest Twoje
doświadczenie jako monter i serwisant? Ja bym to wywalił, albo skrócił
do jednej linijki: 95-99 Serwisant (PPW), 95 Instalator TV kablowej
(Telemont),

VAT 22%:
"Podczas pracy w Prumerica Financial zorganizowałem kilka spotkań
członków Działu IT (12 osób) w celu rozwiązania wewnętrznych problemów
operacyjnych."
- nie powaliła mnie ta "organizacyjna umiejętność" ;) Co to za sztuka
zorganizować spotkanie? Jeśli już chcesz o tym napisać, to użyj żargonu
"odpowiedzialny za komunikację wewnętrzną" czy coś takiego, ale pod
warunkiem, że będziesz umiał o tym opowiedzieć na rozmowie.

Akcyza:
Niektórych pól nie musisz opisywać, np. daty, nazwa uczelni (technikum
to też uczelnia? ;) itd.

pzdr
Robert

do góry

Stało się to Thu, 9 Oct 2003 14:55:27 +0200, gdy "Marsiuu"
<m...@p...onet.pl> napisał:

>> ROTFL... no to dopisz sobie kolejnego HRowca, ktoremu nie chce sie sciagac
>> zipa do swojego kompa... czy Ty pamietasz, ze to Ty szukasz pracy, a nie
>> ludzie, ktorzy czytaja Twoje CV?
>
>buahahahahah ROTFL - to jest moje ulubione podejscie do zycia - POWER
>POSITION - jakie wtedy zycie jest piekne - mozna na przyklad komus rozkazac,
>zeby wszedl pod stol i szczekal, czyz nie Lia? ;-)
>
>cale szczescie Ty jestes KADROWA z Poznania i u Ciebie raczej nie bede
>poszukiwal pracy ;-)

Chcesz, jak rozumiem, wyjść z tej grupy z zestawem porad, jak poprawić
swoje CV i sposób szukania pracy.

Jaki cel ma atakowanie osób, które Ci doradzają?

To jest Twoja sprawa w jakim formacie będziesz taki plik wysyłał czy
udostępniał. Ale w interesie szukających pracy jest chyba to, aby ich CV
mogło przeczytać najwięcej osób.

Parę osób wyjaśniło Ci, że format, w którym to udostępniłeś jest
potrójnie zły (konieczność ściągnięcia, rozpakowania i posiadania
Worda), możesz się z nimi wykłócać, a możesz wyciagnąć wnioski.

pzdr
Robert

do góry

Użytkownik Marsiuu <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bm3f5n$3tk$...@a...news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
> Chciałbym prosić Was o zapoznanie się z moim CV i skomentowanie.
> http://ms1975.republika.pl/cv.html
>
> pozdrawiam
> mariusz
>
>

Proponuję napisać choćby w WordPad --szybciej sie otwiera. Ja jak mam
ściągnąć coś co ma wystartować Office'a to już mi sie nie chce.
<nie oglądałem CV--wolałem poczytać komentarze na grupie :-P >

Druga możliwość--napisać skrypcik, który wszystko ślicznie ustawi pod różne
rozdzielczości. --- w formie strony internetowej byłoby to chyba
najciekawsze.

Tak po prostu odpisałem dla statystyki : uwierz,że ściąganie doc'ów ze stron
powoduje krzywą minę na niejednej twarzy.....

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1q74i9s19kbw7$.dlg@Lia.pyry.net...
> Dnia 2003-10-09 14:55:27 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> przyrody grupowicz *Marsiuu* skreślił te oto słowa:
>
>
> > buahahahahah ROTFL - to jest moje ulubione podejscie do zycia - POWER
> > POSITION - jakie wtedy zycie jest piekne - mozna na przyklad komus
rozkazac,
> > zeby wszedl pod stol i szczekal, czyz nie Lia? ;-)
>
> Nawet jakbys teraz zaczal szczekac... zadnemu ze swoich klientow nie
> przedstawlabym twojej kandydatury.
> Zgadnij dlaczego :)

Przepraszam.
Nie sadzisz ze przypominanie w stylu "czy Ty pamietasz, ze to Ty szukasz
pracy, a nie ludzie, ktorzy czytaja Twoje CV?" jest takze nie na miejscu? -
mysle ze obie strony tych rozgrywek powinny zachowywac pokore i nie ma
potrzeby o podkreslaniu, kto akurat w danej sytuacji jest w lepszej pozycji.

> > cale szczescie Ty jestes KADROWA z Poznania i u Ciebie raczej nie bede
> > poszukiwal pracy ;-)
>
> Jak Ty mało wiesz o tym jak sie zatrudnia ludzi... moze dlatego szukasz
> wlasnie pracy...
Malo wiem, albo sprawiam takie wrazenie ;-), a pracy szukam dlatego bo sie
sam zwolnilem ;-) - znudzila mnie operatorka :-(

> Dzis mam dobry dzien, wiec wyprowazde Cie z bledu - nie jestem kadrowa, to
> po pierwsze... po drugie, miejsce zamieszkania w momencie gdy zyjemy w
> globalnej wiosce nie ma najmniejszego znaczenia w wielu zawodach.
przepraszam za ta kadrowa - wiem ze HRowcy nie lubia tego okreslenia - to
bylo w przyplywie emocji z wrodzonej zlosliwosci ;-) - mam nadzieje ze mi
wybaczysz :-)

> > znudzeniu HRowcy mgoli by wykazac troche wyrozumialosci:
> > 1. Nie wysylam wam swojego CV wprost an skrzynki bo nie znam waszych
> > adresow, co w jakis sposob komplikuje.
> No papatrz, a sporo ludzi zna... i calkiem dobrze wychodzi na tym, ze umie
> zdobyc takie informacje.
ale w tym przypadku nie chodzilo o zdobywanie pracy, tylko o konsultacje z w
miare jak najszerszym gronem :-D
a informacje na temat osob odpowiedzialnych za zatrudnianie jak najbardziej
potrafie zdobywac - BTW wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Izo ;-)

> > 2. Plik na poczatku byl tylko w jednej spakowanej wersji poniewaz, nie
> > chcialem ograniczac mozliwosci wypowiedzi innym bezrobotnym, ktorzy nie
maja
> > dostepu do internetu poprzez firmowe sieci, tylko musza grubo placic za
> > kazdy sciagniety KB.
> A potem kilka osob zwrocilo Ci uwage, ze zipy to kiepski pomysl, i zamiast
> od razu wyciagnac wnioski poslales słodkiego posta Ninie...
slodkiego posta Ninie poslalem dopiero po tym jak zaktualizowalem swoja
strone o wersje rozpakowana ;)


> > Tak wiec nie mowicie prosze ze wam sie czegos nie chce.
> Tu jest wolnosc wypowiedzi... niespodzainka co? :)
To ze nikt czegos nie zabrania, nie oznacza, ze mozesz to bezkarnie robic
;-) - jesli chcesz to dalej mozesz korzystac ze swojej POWER POSITION jaka
ci daje stanowisko, ktore pozwala ci na dokonywanie wyboru czy ktos bedzie
pracowal czy nie, ale czy kozystajac z tego w nieodpowiedni sposob -
chelpiac sie tym, bedziesz czula sie dobrze?

> > Oczywiscie dla tych niechcacych mam niespodzianke - posylam niespakowane
> > pliki wprost an wasze skrzynki ;-)
> Spróbuj szczescia, to dowiesz sie jak sie walczy ze spamerami :)
no juz nie badz taka zazarta ;-)

> Miłego zycia, i módl sie zebys na mnie nie trafil na interview,bo mam
dobra
> pamiec do nazwisk i twarzy :)
nie obawiam sie rozmowy z toba :-), poza tym ciesze sie, ze masz pamiec do
nazwisk i twarzy - nie bez przemyslenia w CV przedstawionym Wam podalem
prawdziwe nazwisko i fotografie ;-) Kiedys slyszalem zdanie na temat
reklamy, ktore mysle, ze ma i zastosowanie w tym przypadku - nie wazne jak
sie mowi o reklamie - wazne zeby sie o niej mowilo ;-) No i zaraz sie na
mnie rzuca ;-) - nie oznacza to, ze nie dbam o to, zeby mowilo sie o mnie
jak najlepiej ;-)

pozdrawiam serdecznie
mariusz

do góry

Użytkownik "clockworkoi" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bm3pj9$d7m$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bm3nni$mqq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> <cut>
> >Poza tym uwazam, ze nawet operatorka, ale na AS/400 to wymaga
> > conajmniej pol roku praktyki, zeby czuc sie pewnie, zeby zwierzchnicy
> czuli
> > sie pewnie, ze nie zrobisz bledu, ktory uniemozliwi dzialanie calej
firmy.
> >
> Bzdura - ja zostalem sam na dyzurze po 2 tygodniach (fakt, ze moj zmiennik
> nie pospal tego ranka, bo dzwonilem z 15 razy:), a pomiesiacu bylem w
pelni
> samodzielnym pracownikiem - AS wbrew pozorom trudny nie jest - jest inny,
> ale jak sie czlowiek do tej innosci przyzwyczai, to okazuje sie, ze
maszyna
> jest wrecz baardzo przyjazna, a jak sie juz zada trud, zeby poczytac
> dokumentacje to w ogole milutko. Poza tym, obawiam sie, ze AS coraz
bardziej
> odchodzi w cien, co zreszta potwierdza polityka IBM.

Gratuluje predkosci uczenia sie - zakladam, ze po tym miesiacu bedac w pelni
samodzilnym pracownikiem potrafiles cofnac 3 ostatnie tranzakcje na tablicy
przy pomocy Journalingu.

pozdrawiam
mariusz

do góry

Użytkownik "Marcin Strzyzewski" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:bm3q1h$ogi$1@inews.gazeta.pl...
> Kaizen wrote:
> > Za dużo, za mało czytelne i nie ta forma (w CV piszesz bezosobowo -
> > nie ma miejsca na "Lubię", "uczęszczam" itp. to możesz napisać w
> > liście motywacyjnym).
>
> krytyka konstruktywna..aczkolwiek..
>
> > CV powinno zmieścić się na jednej stroni - max. 2.
>
> czy myslisz ze CV Balcerowicza zmiesci sie na 2 ? :)

Balcerowicz chyba nie jest dobrym przykladem - w przypadku takich postaci
mysle, ze wystarcza samo nazwisko w CV ;-)
dziekuje za wypowiedz
pozdrawiam
mariusz

do góry

Użytkownik "Robert Drozd" <r...@y...iq.ANONIMY-TO-ZERA.pl> napisał w
wiadomości news:u9saov4hamcalrd9u5m490p6g2dlqro8le@4ax.com...
> Chcesz, jak rozumiem, wyjść z tej grupy z zestawem porad, jak poprawić
> swoje CV i sposób szukania pracy.
>
> Jaki cel ma atakowanie osób, które Ci doradzają?
atakowanie jest bezsensowne, dlatego bardzo skrupulatnie wszystkich
przepraszam.
oczywiscie ufam, ze wszyscy zdajemy sobie sprawe z tego ze jestesmy tylko
ludzmi i czasami ulegamy emocjom itd.

> To jest Twoja sprawa w jakim formacie będziesz taki plik wysyłał czy
> udostępniał. Ale w interesie szukających pracy jest chyba to, aby ich CV
> mogło przeczytać najwięcej osób.
>
> Parę osób wyjaśniło Ci, że format, w którym to udostępniłeś jest
> potrójnie zły (konieczność ściągnięcia, rozpakowania i posiadania
> Worda), możesz się z nimi wykłócać, a możesz wyciagnąć wnioski.

ojej znowu sie zaczyna ;-) - jeszcze raz powtarzam, ze sposob udostepniania
jest taki ze wzgldu na udostepnienie tego Wam, oczywiscie ze nie zipuje i
nie kaze pracodawcy siegac na WWW w celu zdobycia mojego CV.

Swoja droga to bardzo Ciekawe, ze prosilem o porady odnosnie merytorycznej
zawartosci, a wszyscy zwracaja mi uwage co do zawartosci. Mam nadzieje, ze
taki nie jestem (ludze sie), jesli cos mi nie pasuje, a nie wadzi mi to
przechodze obok tego.

dziekuje za wypowiedz Robercie
pozdrawiam
mariusz

do góry