Mam taki pomysł. Ponieważ w naszym kraju pracę mogą znaleźć w zasadzie tylko
ludzie poniżej 30 - 25 lat życia (za to z 20 letnim doświadczeniem) proponuję
rozgłosić taką ideę. Otóż jako klienci czy kooperanci mogli byśmy bojkotować
wyroby czy usługi firm którem mają bardzo niską śrdnią wiekową zatrudnionych
pracowników. Dane o zatrudnieniu mogłyby gromadzić i publikować organizacje
konsumenckie i związkowe. Może zmieniłoby to choć trochę reguły na rynku pracy.
Bo wg mnie jest to czysta dyskryminacja tym bardziej, że nie ma żadnego
racjonalnego uzasadnienia. Np. 50 - ciolatek potrafi pracować równie dobrze jak
nie lepiej od żółtodziobów. Co o tym sądzicie?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ja mysle, ze najpierw powinienies zapoznac sie ze statystykami dotyczacymi
stopy bezrobocia, zwlaszcza wsrod osob z wyzszym wyksztalceniem i przed 30
rokiem zycia.
A potem popytaj pracodawcow dlaczego wola zatrudniac mlodych, bo w 3
przypadkach na 4 nie jest to kaprys, tylko zwykla kalkulacja co sie komu
bardziej oplaca.

Poza tym to czy ktos pracuje dobrze czy zle nie zalezy od wieku tej osoby.

Aga

do góry

aga.p w przypływie weny, napisał(a):

> Ja mysle, ze najpierw powinienies zapoznac sie ze statystykami dotyczacymi
> stopy bezrobocia, zwlaszcza wsrod osob z wyzszym wyksztalceniem i przed 30
> rokiem zycia.
> A potem popytaj pracodawcow dlaczego wola zatrudniac mlodych, bo w 3
> przypadkach na 4 nie jest to kaprys, tylko zwykla kalkulacja co sie komu
> bardziej oplaca.
>
> Poza tym to czy ktos pracuje dobrze czy zle nie zalezy od wieku tej osoby.
>
> Aga

Jak posiedzisz na bezrobotnym kilka lat, to wtedy zorientujesz się do czego
może być przydatne Twoje wyższe wykształcenie. Jak chcesz się o tym
szybciej przekonać, to spróbuj cokolwiek załatwić w salonie PLUSGSM, gdzie
pracują młodzi ludzie z wyższym wykształceniem.
Polityka pracodawców ma owszem sporo wspólnego z kalkulacją, ale większość z
nich zatrudniała by wyłącznie młode studentki lub absolwentki, i nie ze
względu na wykształcenie.

do góry

<Ja mysle, ze najpierw powinienies zapoznac sie ze statystykami dotyczacymi
> stopy bezrobocia, zwlaszcza wsrod osob z wyzszym wyksztalceniem i przed 30
> rokiem zycia.>
<Bo to są ludzi, którzy weszli w wiek poszukiwania pracy w okresie po
przemianach. Wtedy wiele firm wprowadziło blokady zatrudnień a przy wzrości
wydajności tendencje były raczej do zwalniania. Jednak to nie przesądza faktu,
że młodym łatwiej jest znaleźć pracę, bo mówimy to o znalezieniu zatrudnienia.

<A potem popytaj pracodawcow dlaczego wola zatrudniac mlodych, bo w 3
> przypadkach na 4 nie jest to kaprys, tylko zwykla kalkulacja co sie komu
> bardziej oplaca.>

Przy powszechnym bojkocie przestałoby sie opłcać. Poza tym uważam, że jest to
pewien mit i nie wynika wcale z kalkulacji. A wręcz przeciwnie. Osoby w wieku
40 - 50 lat są najlepszymi pracownikami. Dyspozycyjność 100% - dzieci
odchowane, duże doświadczenia, rozwaga itd. itp.


<Poza tym to czy ktos pracuje dobrze czy zle nie zalezy od wieku tej osoby.
>
> Aga>

Dokładnie tak. To dlaczego dyskryminuje sie pewną kategorię poszukujących pracy?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> <Ja mysle, ze najpierw powinienies zapoznac sie ze statystykami dotyczacymi
> > stopy bezrobocia, zwlaszcza wsrod osob z wyzszym wyksztalceniem i przed 30
> > rokiem zycia.>
> <Bo to są ludzi, którzy weszli w wiek poszukiwania pracy w okresie po
> przemianach.

to znaczy kiedy były te przemiany - że niby 4 - 5 lat temu ?


> Przy powszechnym bojkocie przestałoby sie opłcać. Poza tym uważam, że jest to
> pewien mit i nie wynika wcale z kalkulacji. A wręcz przeciwnie. Osoby w wieku
> 40 - 50 lat są najlepszymi pracownikami. Dyspozycyjność 100% - dzieci
> odchowane, duże doświadczenia, rozwaga itd. itp.

skąd ten powszechny bojkot. skoro najwyższe bezrobocie jest wśród młodych
ludzi, to kto będzie bojkotował ?

> <Poza tym to czy ktos pracuje dobrze czy zle nie zalezy od wieku tej osoby.
> >
> > Aga>
>
> Dokładnie tak. To dlaczego dyskryminuje sie pewną kategorię poszukujących
pracy?

a dlaczego utrzymuje się stare pierdoły, zasiedziane w poprzednim systemie,
które nic nie potrafią i nie maja wykrztałcenia, za to przez 30 lat pracy
zasiedziały swoje 4 litery poprzez sieć powiązań i znajomości ?
a sorry, przecież oni mają "doswiadczenie" no i dzieci na utrzymaniu i przeciez
tak nie mozna, ja ten zakład budowałem, byłem tu od poczatku, ten gówniarz to w
pieluchy robił jak ja tu wiecie i teraz oni takie rzeczy mi robią. skandal. na
taczkach. Kiedys to byłem ktoś a teraz gówniarze myslą że im wszystko wolno itp
itd można tak do końca strony.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Załóżmy że mam własną firmę
Załóżmy że mogę zatrudnić kogo zechcę
Więc czy zatrudniam 20 czy 50 latka i dlaczego go zatrudniam to moja
prywatna sprawa.
I to by było na tyle
A jak chcesz decydowac kogo się zatrudnia to załóż własna firmę.
Nie sądzę żeby 50 latek potrafił pracowac lepiej od "żółtodziobów" tylko
dlatego że jest 50 latkiem, co więcej bardzo młode żółtodzioby w wieku mniej
więcej 18 lat o całe niebo lepiej znają się np. na komputerach od 50 latków
których znam.
Powody dla których wolą młodszych są następujące :
- mniejsze wymagania finansowe
- większa determinacja do pracy szczególnie pierwszej
- mniejsze wymiary urlopów wypoczynkowych
- większa znajomość języków obcych i nowoczesnych technologii.
- brak rodziny, (większa dyspozycyjność)
- możliwość kształtowania zachowania cech pracownika przydatnych w danej
firmie bez potrzeby wykorzeniania wpojonych za PRL nawyków (kawka i herbatka
co 5 minut).
- większa sprawność intelektualna i fizyczna.
- itp.
Myślę że jest to jak najbardziej racjonalne uzasadnienie
Nie ma to oczywiście zastosowania dla ludzi o wysokich kwalifikacjach którzy
mają bogaty wachlarz doświadczeń.
Ich zawsze zatrudnią.
Pozdrawiam
Stachu
P.S. Bojkotuj takie firmy - ciekawe w co się ubierzesz i co bedziesz jadł.



Użytkownik <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:432d.000001e4.3f0ea0b8@newsgate.onet.pl...
> Mam taki pomysł. Ponieważ w naszym kraju pracę mogą znaleźć w zasadzie
tylko
> ludzie poniżej 30 - 25 lat życia (za to z 20 letnim doświadczeniem)
proponuję
> rozgłosić taką ideę. Otóż jako klienci czy kooperanci mogli byśmy
bojkotować
> wyroby czy usługi firm którem mają bardzo niską śrdnią wiekową
zatrudnionych
> pracowników. Dane o zatrudnieniu mogłyby gromadzić i publikować
organizacje
> konsumenckie i związkowe. Może zmieniłoby to choć trochę reguły na rynku
pracy.
> Bo wg mnie jest to czysta dyskryminacja tym bardziej, że nie ma żadnego
> racjonalnego uzasadnienia. Np. 50 - ciolatek potrafi pracować równie
dobrze jak
> nie lepiej od żółtodziobów. Co o tym sądzicie?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

a ja mam 28 lat, wyższe wykształcenie, mieszkam w dużym mieście (krakow) ,
skończyłem dobrą uczelnie i siedze 7 msc na bezrobociu.....

pozdrawiam

do góry

No to zbojkotujmy jeszcze firmy, ktore nie zatrudniaja mlodych matek,
inwalidow, lysych, grubych czy brzydkich:)))

>Osoby w wieku
> 40 - 50 lat są najlepszymi pracownikami. Dyspozycyjność 100% - dzieci
> odchowane, duże doświadczenia, rozwaga itd. itp.

Bzdura. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze najlepsi pracownicy maja mniej
niz 25 lat bo: sa zmotywowani do pracy, szybciej sie ucza, zalezy im zeby
sie wykazac a dzieci jeszcze nie maja. O koszmarnych nawykach starej kadry
juz ktos tu napisal. Zrozum, ze nie mozna wrzucac wszystkich do jednego
worka.

Jak konczy sie zatrudnianie na warunkach preferencyjnych? Na stanowisko
trafia ktos o gorszych kwalifikacjach zawodowych, za to o odpowiedniej
przynaleznosci. Chcialbys zeby zastrzyki robila Ci niedowidzaca
pielegniarka, ktora szpital zatrudnil na zasadzie wyrownywania szans?

Poza tym kazdy normalny czlowiek kupujac rozne rzeczy, lub korzystajac z
uslug nie zastanawia sie nad struktura firmy, ktora je produkuje/wykonuje,
tylko nad tym, zeby dostac dobra jakosc za dobra cene. I dlatego do takiego
bojkotu nigdy nie dojdzie.

Aga

do góry

A ja bym zbojkotował cały ten kretyński system.
Może tylko jeden przykład - 30 letni renciści szukani na ochroniarzy.
Tylko że jak zbojkotować??? brrrr

do góry

Użytkownik <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:432d.000001e4.3f0ea0b8@newsgate.onet.pl...
> Mam taki pomysł. Ponieważ w naszym kraju pracę mogą znaleźć w zasadzie
tylko
> ludzie poniżej 30 - 25 lat życia (za to z 20 letnim doświadczeniem)
proponuję
> rozgłosić taką ideę. Otóż jako klienci czy kooperanci mogli byśmy
bojkotować
> wyroby czy usługi firm którem mają bardzo niską śrdnią wiekową
zatrudnionych
> pracowników. Dane o zatrudnieniu mogłyby gromadzić i publikować
organizacje
> konsumenckie i związkowe. Może zmieniłoby to choć trochę reguły na rynku
pracy.
> Bo wg mnie jest to czysta dyskryminacja tym bardziej, że nie ma żadnego
> racjonalnego uzasadnienia. Np. 50 - ciolatek potrafi pracować równie
dobrze jak
> nie lepiej od żółtodziobów. Co o tym sądzicie?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Wydaje mi się iż taki bojko by nie pomógł. Jedyne co mogłoby to więcej
miejsc pracy. Zresztą to samo podniosło by zdecydowanie znaczenie pracownika
w oczach pracodawcy.

PawełW.

do góry