> A ty wychowałeś się na stancji??? Nie odróżniasz okresu studiów i stanu
> tymczasowego, od egzystencji właściwej, od życia??? O co ty w ogóle mnie
> pytasz???

Na miłość boską, przecież nie od razu Rzym zbudowano...
Ktoś (Ty?) stwierdził, że nawet aby znaleźć pracę trzeba mieć jakiś
kapitał... choćby na mieszkanie.
No, ale jeżeli Ty od razu chciałbyś zamieszkać w pałacu...!!! To
rzeczywiście nie ma o czym mówić...


Na stancji wychowało się wielu znajomych ze studiów, którzy teraz mieszkają
w mieszkaniach... Znaleźli pracę właściwą wykształceniu i stać ich na
wynajem...

A czy mieszkania "na Zachodzie" to za darmo rozdają?

Sorry, ale odbieramy na różnych kanałach...

Piotr

do góry

> > Wlasnie.Najlepiej siedziec w domu i marudzic jak to mu jest ciezko bo
nie
> > moze znalezc pracy.Praca jest i smiem powiedziec ,ze jest jej sporo ale
tez
> > w zaleznosci od doswiadczenia i branzy.
> > exit
>
> Jest tak dlatego, ze duza czesc Polakow jest przyzwyczajona do
> nierobstwa. Kazdy chce zarabiac kupe kasy, a nikomu sie nie chce robic.
> Dlatego tez sporo bezrobotnych tworzy sobie sama wymowki, ze nie oplaca
> sie uczyc, nie oplaca sie wysylac CV, bo prace to sobie mozna znalezc
> tylko po znajomosci.
> A jak komus nawet cos zaoferujesz, to zaraz uslyszysz, ze za wczesnie
> trzeba wstawac, ze praca jest za daleko, ze praca jest skomplikowana,
> albo ze w pracy piwa nie podaja.
>
> Dla przecietnego Polaka najlepiej, aby praca byla zaraz naprzeciwko, w
> godzinach od 8-ej do 12-ej, pensja prezesa, a wymagania - chec do zycia.

Coś w TYM jest :)
Niestety :(

Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr vel Nygus" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bhffbp$j9c$1@news.onet.pl...
> > A ty wychowałe? się na stancji??? Nie odróżniasz okresu studiów i
> A czy mieszkania "na Zachodzie" to za darmo rozdaj??
>
Nie za darmo ale jest inny stosunek kosztow zycia do zarobkow.
Pracowalem "na czarno " kilka miesiecy w holandii ( kraj EU o niskim
bezrobociu i stosunkowo niskich placach) Wynajecie mieszkania ( czyli po
ichniemu "apartmentu") o powierzchni naszego m3 ( parter lub pietro domku
szeregowego) to koszt 400 -450 euro .Na oplaty i jedzenie spokojnie
wystarczy 300 euro . Pensja minimalna ktora otrzymuje duzo pracownikow ( np
kasjerki w supermarkecie czy pracownicy na stacji benzynowej) 1200 euro (na
reke) .
Mozesz sobie policzyc ile zostanie takiemu pracownikowi i porownac to do
sytuacji w polsce :( .Oczywiscie tam tez podobnie jak w polsce najnizej
zarabiajacy mieliby problem z kupnem mieszkania - kosztuje ok 150 000 euro
, ale chyba przyznasz ze to calkiem inna sytuacja niz u nas gdzie pensja
minimalna starczy co najwyzej na wynajem .

pzdr

do góry

> Choć temat został zamknięty - jak zwykle połowa mnie poparła, druga połowa
> zmieszała z błotem - pozwolę sobie podac kolejne 3 przykłady jak to z tym
> bezrobociem i bieda w Poslce jest:
>
> 1/ Przełom liepec/sierpień. Polskie wybrzeże. Kwatery zarezerwowane na
> najbliższe 3 tygodnie. Nawet pensjonaty i hotele (po 60-120 zł/osobę) nie
> mają wolnych miejsc. Przecież, jak ktoś jest niepewny jutra to nie
wybierze
> się na wakacje. Nie będzie jadł ryby za 15 zł, lodów za 5 zł... itd.
> A właściciele prywatnych kwater tak jak byli aroganccy, tak są. Nic się w
> temacie obsługi turysty nie zmieniło.

A ile procentowo ludnośći Polski zmieści się w tych kwaterach? Część ludzi
wyjeżdza ale np kupują w zwykłych spożywczych a nie jadają obiady w knajpach
i dlatego jakoś na wyjazd je stać. Część ludzi wyjeżdza nawet mimo
późniejszych problemów finansowych. Pensjonaty i Hotele - sprawdź kto tam
mieszka - absolwencji? robotnicy? Nikt nie twierdzi iż w Polsce nie ma ludzi
których stać na normalne życie - kwestia ich ilości.

> 2/ Na ogłoszenie - "przyjmę na 3 dni do pracy w magazynie. płąca 5 zł
netto
> / godzinę. legalnie" odpowiedziała 1 (słownie: JEDNA) osoba. Niestety nie
> pasowało jej poranne (5 rano) wstawanie...

U mnie i w okolicznym mieście nie ma takich ogłoszeń a szkoda bo sam bym
pewnie skożystał gdyby nie to iż pracuję na cały etat.
>
> 3/ Na ogłoszenie w necie (można sprawdzić, jedna z grup dyskusyjnych) o
tym,
> że szukam chętnego do instalacji czaszy anteny satelitarnej nie zgłosił
się
> NIKT. No, to akurat nie jest wykładnią. Nie każdy monter czyta usenet. Ale
> za to grupę pl.misc.telewizja śledzi wielu specjalistów z branży, dla
> których zainstalowanie a raczej poprawne skierowanie konwertera to kwestia
> paru minut. Najwyraźniej 50, czy 100 a moze 150 zł "drogą chodzi".

?? Nie rozumiem - zamiast zadzwonić do dowolnego zakładu który świadczy
takie usługi dajesz ogłoszenie w internecie???
I co ludzie mają walić dzwiami i oknami. Muszę Cię uświadomić iż jeszcze
bardzo mały procent ludzi zwanych fachowcami czyta grupy związane ze swoimi
zawodami.

> Czy to grono bezrobotnych na tej grupie, której skąd inąd bardzo
serdecznie
> współczuję, mogłoby się w tej sprawe tak samo jak ostatnio ochoczo
> wypowiedzieć. Bo ja już przestaję rozumieć znaczenie słowa "bezrobocie". A
> może to tylko taki "warsiawski" syndrom. Cyt."podobno ludziom w Warszawie
za
> mniej jak 1200 zł nie chce się nawet scylić"...

Warszawa to największe miasto w Polsce skupiające większość
przedstawicielstw firm zagranicznych i polskich.
Porównaj to sobie np z moją rodzinną Częstochową (a to raczej dość
"delikatny" przykład). Może w Warszawie prawdziwe bezrobocie jest małe ale
za to reszta kraju nadrabia. Niestety ale cała Polska do dużych miast się
nie wyprowadzi.

> PS: żeby było jasne - nie chcę rozpętywac kolejnej gorącej dyskusji. ja
> chcę... zrozumieć.

Mam nadzieję iż pomogłem. Zawsze i wszedzie znajdzie się grupa
"bezrobotnych" nierobów ale nie generalizujmy iż obecnie tacy to większość
bo to nie prawda

do góry

> > U mnie i w okolicznym mieście nie ma takich ogłoszeń a szkoda bo sam bym
> > pewnie skożystał gdyby nie to iż pracuję na cały etat.
>
> Problem w tym, że duża część rozmówców nazwie cię nierobem, frustratem i
> marudą. Ale cóż, horyzontów nie ma co rozszerzać...

twój sarkazm jest nie na miejscu...
a może masz zdolności jasnowidzenia?

póki, co nikt kolegi Pawła nie wyzwał od nierobów, więc daj sobie już
spokój...

--
pzdr.
Piotr
____________________________________________________
_____________

do góry

> U mnie i w okolicznym mieście nie ma takich ogłoszeń a szkoda bo sam bym
> pewnie skożystał gdyby nie to iż pracuję na cały etat.

Problem w tym, że duża część rozmówców nazwie cię nierobem, frustratem i
marudą. Ale cóż, horyzontów nie ma co rozszerzać...
S

do góry

Użytkownik "Piotr vel Nygus" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bhfnn0$big$1@news.onet.pl...
> > > U mnie i w okolicznym mieście nie ma takich ogłoszeń a szkoda bo sam
bym
> > > pewnie skożystał gdyby nie to iż pracuję na cały etat.
> >
> > Problem w tym, że duża część rozmówców nazwie cię nierobem, frustratem i
> > marudą. Ale cóż, horyzontów nie ma co rozszerzać...
>
> twój sarkazm jest nie na miejscu...
> a może masz zdolności jasnowidzenia?
>
> póki, co nikt kolegi Pawła nie wyzwał od nierobów, więc daj sobie już
> spokój...
>
> --
> pzdr.
> Piotr
> ____________________________________________________
_____________
>
Co do mnie pijesz?? Poczytaj sobie więcej postów na ten temat, a nie
odnosisz sie do 2 zdań. Temat jasnowidzenia też był poruszany...

do góry

> > > Problem w tym, że duża część rozmówców nazwie cię nierobem, frustratem
i
> > > marudą. Ale cóż, horyzontów nie ma co rozszerzać...
> >
> > twój sarkazm jest nie na miejscu...
> > a może masz zdolności jasnowidzenia?
> >
> > póki, co nikt kolegi Pawła nie wyzwał od nierobów, więc daj sobie już
> > spokój...
>
> Co do mnie pijesz?? Poczytaj sobie więcej postów na ten temat, a nie
> odnosisz sie do 2 zdań. Temat jasnowidzenia też był poruszany...

Ok, drogi Sławku.
Z chęcią kontynuowałbym tą, jakże ciekawą, dyskusję.
Niestety praca (która mam i szanuję) wymaga ode mnie większego skupienia.
Tym samym musze zakończyć już ten wątek.
Może nasze drogi się kiedyś zejdą przy innej okazji. Może...

A tymczasem: patrz bardziej optymistycznie na świat ;)

--
pzdr.
Piotr

do góry

> A tymczasem: patrz bardziej optymistycznie na świat ;)

A ty spójż trochę dalej niż za swoje podwórko...
Pozd S

do góry

Sławek pod wpływem używek napisał/a co następuje:
>
> A ty spójż trochę dalej niż za swoje podwórko...

i ekran monitora,prawda?
exit

do góry