> Gołe modelki - jeśli to masz na myśli pisząc "modelki internetowe" jeszcze
> się mieszczą w tym poczuciu moralności. Pod warunkiem, że oczywiście są
> ładne i zgrabne.

masz szczescie, ze moderator nie jest kobieta seksistowska swinio!!! ;-)))

zdecydowanie ;-)))) choc cos w tym jest nieprawdaz?

pozdrawiam

romekk

do góry

>> A to dobre :-) Podobnie jak 95% ludzi w Polsce to katolicy.
>
> Wiem, że to dla ciebie cios, ale musisz się nauczyć z tym żyć. Zarówno z
> tym, że w Polsce są katolicy, jak i z tym, ze większość ludzi jest za
> moralnością i przyzwoitościa. Trudno - lajf is brutal, kiedyś trzeba
> wydorośleć i spojrzeć prawdzie w oczy.

Wiem, ze dla Ciebie bedzie to cios ;-)
ale ja i moja zona jestesmy ujeci w tych 95% (zostalismy ochrzczeni)
ale nie jestesmy katolikami.
Tak wiec ta statystyka juz z racji tego, ze katolikiem staje sie
w wieku niemowlecym jest przeklamana. to po pierwsze.
Po drugie jest cos znacznie wazniejszego niz to, czy sie zapisalo do katolikow,
czy nie. Jest to sposob na zycie - czy jest on zgodny z wymaganiami wiary,
czy nie.
No i jak jest z tym, to nie bede pisal.
Chociaz tym razem sadze, ze ja z rodzina moglibysmy byc zaliczeni
do blizszej idealnemu katolicyzmowi ,,wiekszosci'' (nawet w kwesti aborcji).

Lajf is brutal - agencje towarzyskie sa w nawet najmniejszej miejscowosci.
I mimo ogromenj sluchalnosci Radia Maryja, nie ma pod nimi stalych pikiet.
Pracownice nie sa oblewane kwasem na ulicach, klienci nie sa wyrzucani
z pracy w dziwnych okolicznosciach. Spoleczenstwo Polskie (i mozna znalesc
na to odpowiednie badania) w duzej wiekszosci akceptuje prostytucje...
Nie bez powodu napisalem o tych najmniejszych miejscowosciach -
- tam wszyscy wiedza KTO pracuje w agencjach (i nie sa to
Rosjanki, zacpane malolaty niewiadomoskad itd.) oraz KTO korzysta z ich uslug.
Tam nie mozna powiedziec ze to Warszawa, kazdy jest anonimowy i dlatego
to jakos funkcjonuje. Tam gra sie w otwarte karty.
I prawie nikt nie robi z tego problemu.

pozdrawiam

romekk

do góry

Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:beuo2v$9sm$1@inews.gazeta.pl...
> Wiem, że to dla ciebie cios, ale musisz się nauczyć z tym żyć.
Zarówno z
> tym, że w Polsce są katolicy, jak i z tym, ze większość ludzi jest
za
> moralnością i przyzwoitościa. Trudno - lajf is brutal, kiedyś trzeba
> wydorośleć i spojrzeć prawdzie w oczy.

Eeee no co ty, Leszku, żaden cios. Nie wyczułeś ironii w wypowiedzi?
No chyba, że jest również w Twojej, a ja jej nie wyczułem :-)

Po prostu zadziwia mnie z jaką lekkością przyjmuje się statystyki
jak źródło danych.
Ja, podobnie jak Romek 3 posty niżej, poczynię pewne wyznanie,
również zostałem ochrzczony i wpadam w statystykę, a do katolicyzmu
(i każdej innej religii) jest mi bardzo daleko.

Piszesz też, że większość ludzi jest za przyzwoitością i moralnością.
Jakoś moje doświadczenia z życia w tym społeczeństwie nie powierdzają
tego.

Akceptuję istnienie róznych odmienności i nie neguję ich. Jesli ktoś
mnie do tego będzie nakłaniał to wtedy spotka się z moim oporem.
Ty zaś zachowujesz się tak jakby to Tobie lub Twoim bliski, których
dobro leży Ci na sercu kazano w uczestniczyć w "show na żywo".

A może altruistycznie martwisz sie o moją moralność?
Zapewniam cię, że niepotrzebnie :-)

pozdrawiam
Art

do góry

Użytkownik <r...@r...pl> napisał w wiadomości
news:beutp3$q6f$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> >> A to dobre :-) Podobnie jak 95% ludzi w Polsce to katolicy.
> >
> > Wiem, że to dla ciebie cios, ale musisz się nauczyć z tym żyć. Zarówno z
> > tym, że w Polsce są katolicy, jak i z tym, ze większość ludzi jest za
> > moralnością i przyzwoitościa. Trudno - lajf is brutal, kiedyś trzeba
> > wydorośleć i spojrzeć prawdzie w oczy.
>
> Wiem, ze dla Ciebie bedzie to cios ;-)
> ale ja i moja zona jestesmy ujeci w tych 95% (zostalismy ochrzczeni)
> ale nie jestesmy katolikami.
> Tak wiec ta statystyka juz z racji tego, ze katolikiem staje sie
> w wieku niemowlecym jest przeklamana. to po pierwsze.
> Po drugie jest cos znacznie wazniejszego niz to, czy sie zapisalo do
katolikow,
> czy nie. Jest to sposob na zycie - czy jest on zgodny z wymaganiami wiary,
> czy nie.
Heh, tak się składa, że _deklaratywna_ przynależność wyznaniowa w Polsce to
i tak nieco powyżej 90%. Nie wiem, skąd bierze się częsty pogląd, jakoby
liczbę katolików w Polsce szacowano wyłącznie na podstawie liczby
przeprowadzonych chrztów...
I w ogóle co to ma wspólnego z tematem wątku...

Iza

do góry

"Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl> writes:


> Według badań opinii publicznej w Polsce, podobnie jak w większości krajów
> Europy, większość ludzi jest przeciwna prawnej dopuszczalności seksu za
> pieniądze - zarówno w formie pornografi, jak i usług seksualnych.

i co z tego? jak narazie sprzedawanie seksu za pieniadze nie jest
karalne w naszym kraju (chociaz streczycielstwo tak) i to ty musisz
sie temu podporzadkowac.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

" leszek" <s...@N...gazeta.pl> writes:


> Przecież nie o tym mówię. Mówię o szukaniu parki do uprawiania seksu przed
> kamerą. Jest to nieprzyzwoite i takie ogłoszenia nie powinny się ukazywać na
> publicznym forum, które przecież nie jest tematycznie z tym związane. Jest

moze i nieprzyzwoite ale dopuszczalne prawnie.

ciekawi mnie, czy tez walczysz tak o przywoitosc dobijajac sie do
redakcji gazet codziennych i oprotestowujac ich ogloszenia o pracy?

czy tez moze w.g ciebie jest wszystko ok, poki w ogloszeniu jest
"kobiete do agencji towarzyskiej" zamiast "kobiete do prostytucji"?

co cie tak naprawde kole: jedno glupie slowo, powiedzenie czegos
wprost, czy moze jednak charakter tej pracy?


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net>
> i co z tego? jak narazie sprzedawanie seksu za pieniadze nie jest
> karalne w naszym kraju (chociaz streczycielstwo tak) i to ty musisz
> sie temu podporzadkowac.
Słuszna uwaga. Chociaż nie jestem do końca pewna, co masz na myśli pisząc
"nasz kraj" - zdaje się, że od kilku lat mieszkasz i pracujesz w USA. Przyz
okazji, mogłabyś napisać parę słów o tym, jak te kwestie są rozwiązane w
Stanach?

Iza

do góry

"Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl> writes:

> Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net>
> > i co z tego? jak narazie sprzedawanie seksu za pieniadze nie jest
> > karalne w naszym kraju (chociaz streczycielstwo tak) i to ty musisz
> > sie temu podporzadkowac.
> Słuszna uwaga. Chociaż nie jestem do końca pewna, co masz na myśli pisząc
> "nasz kraj" - zdaje się, że od kilku lat mieszkasz i pracujesz w USA. Przyz
> okazji, mogłabyś napisać parę słów o tym, jak te kwestie są rozwiązane w
> Stanach?

sprecyzuj pytania, postaram sie odpowiedziec.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

r...@r...pl napisał(a):

> >> A to dobre :-) Podobnie jak 95% ludzi w Polsce to katolicy.
> >
> > Wiem, że to dla ciebie cios, ale musisz się nauczyć z tym żyć. Zarówno z
> > tym, że w Polsce są katolicy, jak i z tym, ze większość ludzi jest za
> > moralnością i przyzwoitościa. Trudno - lajf is brutal, kiedyś trzeba
> > wydorośleć i spojrzeć prawdzie w oczy.
>
> Wiem, ze dla Ciebie bedzie to cios ;-)
> ale ja i moja zona jestesmy ujeci w tych 95% (zostalismy ochrzczeni)
> ale nie jestesmy katolikami.
> Tak wiec ta statystyka juz z racji tego, ze katolikiem staje sie
> w wieku niemowlecym jest przeklamana. to po pierwsze.
> Po drugie jest cos znacznie wazniejszego niz to, czy sie zapisalo do
katolikow,
> czy nie. Jest to sposob na zycie - czy jest on zgodny z wymaganiami wiary,
> czy nie.
> No i jak jest z tym, to nie bede pisal.
> Chociaz tym razem sadze, ze ja z rodzina moglibysmy byc zaliczeni
> do blizszej idealnemu katolicyzmowi ,,wiekszosci'' (nawet w kwesti
aborcji).
>
> Lajf is brutal - agencje towarzyskie sa w nawet najmniejszej miejscowosci.
> I mimo ogromenj sluchalnosci Radia Maryja, nie ma pod nimi stalych pikiet.
> Pracownice nie sa oblewane kwasem na ulicach, klienci nie sa wyrzucani
> z pracy w dziwnych okolicznosciach. Spoleczenstwo Polskie (i mozna znalesc
> na to odpowiednie badania) w duzej wiekszosci akceptuje prostytucje...
> Nie bez powodu napisalem o tych najmniejszych miejscowosciach -
> - tam wszyscy wiedza KTO pracuje w agencjach (i nie sa to
> Rosjanki, zacpane malolaty niewiadomoskad itd.) oraz KTO korzysta z ich
uslug.
> Tam nie mozna powiedziec ze to Warszawa, kazdy jest anonimowy i dlatego
> to jakos funkcjonuje. Tam gra sie w otwarte karty.
> I prawie nikt nie robi z tego problemu.

Dzięki za uwagi, ale nie bardzo rozumiem, jaki to ma związek z tematem.

Ja osobiście uważam, że moderowane listy powinny przestrzegać zasad
współżycia społecznego, a te zasady mówią, że nie należy propagować rzeczy
nieprzyzwoitych. Uprawianie seksu przed kamerą jest rzeczą nieprzyzwoitą i
nie należy tego typu ogłoszeń zamieszczać. Jest masa miejsc, gdzie takie
treści mozna propagować (wszystkie listy typu seks - są takie także w
usenecie) i niczyje prawa obywatelskie nie są w ten sposób gwałcone.

Proponuję jednak, żebyś wziął to pod rozwagę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Artur Żmudzki <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:beuo2v$9sm$1@inews.gazeta.pl...
> > Wiem, że to dla ciebie cios, ale musisz się nauczyć z tym żyć.
> Zarówno z
> > tym, że w Polsce są katolicy, jak i z tym, ze większość ludzi jest
> za
> > moralnością i przyzwoitościa. Trudno - lajf is brutal, kiedyś trzeba
> > wydorośleć i spojrzeć prawdzie w oczy.
>
> Eeee no co ty, Leszku, żaden cios. Nie wyczułeś ironii w wypowiedzi?
> No chyba, że jest również w Twojej, a ja jej nie wyczułem :-)
>
> Po prostu zadziwia mnie z jaką lekkością przyjmuje się statystyki
> jak źródło danych.
> Ja, podobnie jak Romek 3 posty niżej, poczynię pewne wyznanie,
> również zostałem ochrzczony i wpadam w statystykę, a do katolicyzmu
> (i każdej innej religii) jest mi bardzo daleko.
>
> Piszesz też, że większość ludzi jest za przyzwoitością i moralnością.
> Jakoś moje doświadczenia z życia w tym społeczeństwie nie powierdzają
> tego.
>
> Akceptuję istnienie róznych odmienności i nie neguję ich. Jesli ktoś
> mnie do tego będzie nakłaniał to wtedy spotka się z moim oporem.
> Ty zaś zachowujesz się tak jakby to Tobie lub Twoim bliski, których
> dobro leży Ci na sercu kazano w uczestniczyć w "show na żywo".
>
> A może altruistycznie martwisz sie o moją moralność?
> Zapewniam cię, że niepotrzebnie :-)
>

Drogi kolego, dziękuję za uwagi, ale mam wrażenie, że dyskutujemy trochę nie
na temat.

Ja osobiście uważam (i napisałem to romkowi), że moderowane listy powinny
przestrzegać zasad współżycia społecznego, a te zasady mówią, że nie powinno
się propagować rzeczy niemoralnych czy nieprzyzwoitych. W usencie jest masa
list (typu seks), gdzie takie treści można znaleźć, więc niczyje prawa nie
są tutaj gwałcone.

Mam tylko i wyłącznie to na myśli, natomiast ty chcesz wyraźnie wywołac
dyskusję o charakterze światopoglądowych czy ideologicznym. Nie przykładajmy
kryteriów ideologicznych do list pl.praca.oferowane, tylko może jakieś
kryteria rozsądne. Sam romek twierdzi, że tego typu ofert jest mało, więc
jaki problem, żeby to spuszczać gdzie indziej.

Zgodzisz się ze mną ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry