eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 149

  • 21. Data: 2007-05-18 09:25:06
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Sheer napisał(a):
    > kiedy wreszcie z polskich ogłoszeń o pracy
    > znikną frazy NIE DO POMYŚLENIA na Zachodzie Europy, typu:
    > "oferujemy - pracę w młodym zespole",
    > "wymagania - wiek do 30 lat" itp?
    >
    > zaznaczam, że mam na myśli pracę o charakterze koncepcyjnym, nie fizyczną -
    > czyli tam gdzie wiek kandydata jest całkowicie kryterium OD RZECZY
    A dlaczego od rzeczy?

    > uważam, że do czasu wieku emerytalnego każdy ma TO SAMO PRAWO DO PRACY,
    > a przy przyjmowaniu do pracy JEDYNYM KRYTERIUM muszą być PROFESJONALIZM i
    > KOMPETENCJE!
    Wyjdziesz za mnie za mąż? Jestem mężczyzną. Mam to samo prawo do
    małżeństwa co Twój idealny, wymarzony. Spełniam kryterium. To, że możesz
    mieć inne - indywidualne - powinno być bez znaczenia. Czy tak? :)

    > to szczery smutek, iż nadal życie społeczne, język oficjalny jest u nas
    > odporny na poczucie pewnego "dobrego smaku" właściwego dla kultury i
    > tradycji EUROPEJSKIEJ, zwykły takt, wyczucie niuansów, poszanowanie
    > delikatnej natury człowieka
    Dokładnie której europejskiej? Bo Europa to zlepek kultur i nawet w
    jednym kraju napotykasz radykalne rozbieżności. IMO nie znajdziesz w
    Europie czegoś takiego, jak "kultura europejska" poza pianą na ustach
    polityków.

    > tak, wszyscy się zestarzeją wcześniej czy później (choć niekoniecznie tak
    > dokładnie zgodnie z wiekiem kalendarzowym), wszyscy się tego boją, nie
    > oszukujmy się
    Owszem. I nawet czasami ów wiek jest atutem. Poczułem go na Malcie,
    widząc osadzonych, statecznych, w jedynie sensownym wieku kelnerów po
    sześćdziesiątce. Albo sprzedawcy ubezpieczeń na życie. Dwudziestoletni
    sprzedawca, roztaczający wizję dostatniej emerytury? Śmiechu warte.

    > lecz niektórzy jakby chcą "oszukać" naturę, pobłażać swym lękom znajdując
    > prymitywne środki "ucieczki" - np. przez wejście "choć na chwilę" w rolę
    > BOGA, władcy życia i śmierci, młodości i starości, *SELEKCJONERA* mającego
    > ową BOSKĄ władzę nad życiem, ludźmi, *cierpieniem* i "wszystkim"!
    Zaraz zaraz. Dlaczego ze wszystkich lęków i fobii, wybierasz akurat ten,
    który u młodych ludzi (a tacy często rekrutują) nie odgrywa większego
    znaczenia?
    >
    > filozofia *EGZYSTENCJALIZMU* przeszło wiek temu nakreśliła kruchą anatomię
    > człowieka, i jej miejsce w świadomości cywilizacyjnej
    > toteż kraje Europy Zachodniej których dorobku cywilizacyjnego nie rozjechał
    > na miazgę czołg historii tak jak u nas,
    Zdecydowaną większość krajów rozjechał tygrys Hitlera i to IMO znacznie
    bardziej wpłynęło na anatomię człowieka. Humanizm nie jest koncepcją lat
    powojennych. A już przed nią buntowano się przeciwko nierównościom.
    Komunizm ma początki w starożytności. Dlaczego więc wiek temu?

    > zdają się bardzo pieczołowicie pielęgnować i utrzymywać
    > środowisko "PRZYJAZNE DLA CZŁOWIEKA" na każdym etapie załatatwiania różnych
    > spraw codziennych, u siebie w swych społeczeństwach, i różnorodnymi
    > środkami, także prawnymi, strzec przestrzegania ludzkiej godności
    Np.? Bo chyba nie chodzi o sprawniejszą obsługę okienkową w Europie?

    > troszkę rozumu i można pojąć, że nie ma nic dobrego w ciągłym przypominaniu
    > komuś: "jesteś śmieciem", "mogę cię zgnoić, zabić, zmasakrować", "możesz
    > zachorować na raka", "mogę ci wylać kwas na twarz i zeszpecić do końca
    > życia", "można ci amputować wszystkie kończyny, wydłubać oczy i sprawić byś
    > błagał o śmierć do końca swych dni", "można ci skalpelem wykroć część
    > mózgu, tak że nie będziesz mógł już nigdy wypowiedzieć jednego słowa,
    > jedynie bełkot"
    >
    > tak, człowiek jest bardzo delikatną istotą, łatwo można go zniszczyć i
    > sprawić by cierpiał
    Mam wrażenie, że projektujesz na cały świat swoje własne cierpienie i
    przez jego pryzmat postrzegasz go jako z gruntu nieprzyjazny.

    > i uczy nas jak pielęgnować to piękno, bronić przed głupotą i BARBARZYŃSTWEM
    > jak sprawić by ludzka słabość przeszła w kreatywność, rozwój, paradoksalnie
    > zamieniła się we wzniosłą siłę!
    A może tak coś samemu? Co z tego, że cywilizacja czegoś uczy a czegoś
    nie uczy? Cywilizacja ma Ci załatwić pracę po pięćdziesiątce? Może
    zamiast nacisku na frustrację - "jest źle, robią z nas śmieci" zrobić
    tak, by tym śmieciem nie być?

    Pozdrawiam
    Maciek


    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 22. Data: 2007-05-18 09:31:35
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Sheer napisał(a):
    >> Nigdzie wiek nie jest od rzeczy, gdyż, jak sama napisałaś, ludzie się
    >> starzeją,
    > a powyższe jest poparte badaniami naukowymi...? a co z różnicami
    > indywidualnymi? a coz doświadczeniem i wiedzą?
    > a co z szeroko rozumianą STABILNOŚCIĄ, np. psychiczną?
    Oczywiście, chociażby tzw. Wielka Piątka Costy i Mc Rae. W życiu z
    wiekiem zmieniają się: otwartość na doświadczenia (kreatywność,
    umiejętność adaptacji), preferowany poziom pobudzenia (aktywność,
    ekstrawersja), sumienność, ugodowość. Wszystkie badania psychologiczne,
    różnicują badanych pod kątem płci i wieku.

    > czy jeżeli ktoś nie ma refleksu MISTRZA OLIMPIJSKIEGO to już problem?
    Czasem tak.

    > czy na pewno pracodawcy chcą mieć u siebie SAMYCH geniuszy i *nadludzi* ?
    > może X-Menów?
    Nie chcą. Czemu wybierasz tylko skrajności - mistrz olimipjski, geniusz,
    nadludź :) i coś co nie istnieje - X-Man?

    Pozdrawiam
    Maciek
    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 23. Data: 2007-05-18 10:53:12
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Sheer" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:f2j6lv$ai8$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > kiedy wreszcie z polskich ogłoszeń o pracy
    > znikną frazy NIE DO POMYŚLENIA na Zachodzie Europy, typu:
    > "oferujemy - pracę w młodym zespole",
    > "wymagania - wiek do 30 lat" itp?
    >
    > Sheer
    Wiesz co jesteś mocno dziwny
    - mam 40 i przynajmniej wiem,ze na takie spotkanie nie mam sie co wybierać.
    więc nie tracę czasu.
    Po drugie nie umiesz czytać ogłoszeń? -kiedyś było to tłumaczone chyba
    nawet na tym forum jak czytać.
    Jeśli piszą praca w młodym zespole, możliwość zdobycia doświadczenia,
    szkolenia itp, to zwykle oznacza : najmniejsza pensja za jaką ktoś się
    znajdzie aby pracować, dodatkowa praca po godzinach, zebyś nabył
    doswiadczenia(oczywiście nie płatna). zobacz ze to są tekst z
    hipermarketów, MacDnaldów itp. Teraz one z resztą prowadzą akcję
    zatrudniamy w średnim wieku.
    Jak będzie małe i równomierne (wg płci iwieku) bezrobocie - to takich
    wstawek będzie mniej.
    A co do dyskryminacji, owszem w niektórych krajach nie podaje się wieku,
    płci koloru skóry. Ale to są pewne szczególne zjawiska. Mogą dotyczyć
    urzędników, nauczycieli itp. Ale już nie wojska, policji, modelek czy
    sekretarek.
    Sekretarka jako 60 letni nieciekawy facet z brzucholem?
    A dyskryminacja jest także w drugą stronę. Kiedyś szukałam pilnie
    jakiejkolwiek pracy w nietypowych godzinach.
    Mimo iż przyznałam sie tylko do matury, to byłam za młoda(wiek powyżej 35
    lat)i za bardzo wykształcona, pewnie jak bym miała grupę inwalidzką to bym
    się jednak załapała na sprzataczkę.
    Ta dyskryminacja-ze za wysokie wykształcenie - była bardzo mocna w czasach
    dużego bezrobocia.
    Po rpostu szukanie pracownika zależy od tego ulu kandydatów i za jaką pensję
    zgodzi się pracować na danym stanowisku. Ato zależy już tylko od oferowanej
    kwoty i bardzo szeroko pojetej sytuacji ekonomicznej.
    TMK
    --

    http://www.tworzenie-stron.ovh.org/







  • 24. Data: 2007-05-18 11:01:54
    Temat: [OT]Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Maciek Sobczyk wrote:

    > Sheer napisał(a):
    >
    >> to szczery smutek, iż nadal życie społeczne, język oficjalny jest u nas
    >> odporny na poczucie pewnego "dobrego smaku" właściwego dla kultury i
    >> tradycji EUROPEJSKIEJ, zwykły takt, wyczucie niuansów, poszanowanie
    >> delikatnej natury człowieka
    >
    > Dokładnie której europejskiej? Bo Europa to zlepek kultur i nawet w
    > jednym kraju napotykasz radykalne rozbieżności. IMO nie znajdziesz w
    > Europie czegoś takiego, jak "kultura europejska" poza pianą na ustach
    > polityków.

    Jest, ale zeby to zobaczyc, trzeba wyjechac z Europy. Tez mi sie
    wydawalo, ze roznice kulturowe miedzy krajami europejskimi sa znaczne,
    dopoki nie zetknelam sie blisko z dwiema pozaeuropejskimi kulturami -
    wtedy radykalnie zmienilam zdanie na ten temat.

    Zeby nie byc calkiem OT, to jedna z moich gaf miedzykulturowych byla
    taka, ze dowiedziawszy sie wieku chinskiego wspolpracownika (starszego
    ode mnie) wyrazilam zdziwienie i wyznalam, ze zawsze sadzilam, ze jest
    ode mnie mlodszy i ze mlodo wyglada.

    U nas cos takiego oznacza "jestes atrakcyjny, pelen energii itp." -
    komplement. Po ichniemu to powiedzialam mu, ze uwazam, ze ma mniejsze
    doswiadczenie i wiedze niz ja. :D

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 25. Data: 2007-05-18 11:36:08
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Sheer napisał(a):
    > Kira wrote:
    >> Do 30 jeszcze mi kawałek brakuje -
    >
    > widzę, że jesteś bardzo dumna ze swojego młodego wieku!
    > i obnosisz się z tym! ciekawe czy w twym życiu jest *jeszcze* jakaś treść?
    >
    > upajaj sie tym póki możesz, jeszcze parę lat ci pozostało
    > potem drzwi pracodawców w tym kraju zostaną przed tobą ZAMNKNIĘTE!
    ROTFL. Może zanim zaczniesz przypisywać innym wydumane emocje - dumę i
    inne takie i prognozować przyszłość - doczytaj coś niecoś.

    A tak na marginesie: "Tobie", "Twoje" itp. pisze się z dużej liery.

    A akceptacja Hitlera w Europie wynika wyobraź sobie nie tylko z czołgu
    egzystencjalizmu. Dużą rolę odegrały ówczesne MODY w pedagogice.
    M.

    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 26. Data: 2007-05-18 11:47:57
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Sheer napisał(a):
    > Maciek Sobczyk wrote:
    >
    >> Sheer napisał(a):
    >>> a przy przyjmowaniu do pracy JEDYNYM KRYTERIUM muszą być PROFESJONALIZM i
    >>> KOMPETENCJE!
    >
    >> Wyjdziesz za mnie za mąż? Jestem mężczyzną. Mam to samo prawo do
    >> małżeństwa co Twój idealny, wymarzony. Spełniam kryterium. To, że możesz
    >> mieć inne - indywidualne - powinno być bez znaczenia. Czy tak? :)
    >
    > mylisz sprawy prywatne z zawodowymi
    Dziękuję za informację. To teraz poproszę o odpowiedź na pytanie.

    >>> tradycji EUROPEJSKIEJ, zwykły takt, wyczucie niuansów, poszanowanie
    >>> delikatnej natury człowieka
    >> Dokładnie której europejskiej? Bo Europa to zlepek kultur i nawet w
    >> jednym kraju napotykasz radykalne rozbieżności.
    >
    > a weźmy wartości zaszczepione przez Kartezjusza w ówczesnej Francji
    Faktycznie dobry przykład. Fala agresji ze strony demonstrantów dobitnie
    pokazała, że nauki Kartezjusza trafiły na podatny grunt.

    >> czasami ów wiek jest atutem. Poczułem go na Malcie, widząc osadzonych,
    >> statecznych, w jedynie sensownym wieku kelnerów po sześćdziesiątce.
    > ale to jest właśnie na Malcie a nie w Polsce
    Dla ścisłości: w Europie tylko na Malcie.

    >> Albo sprzedawcy ubezpieczeń na życie. Dwudziestoletni
    >> sprzedawca, roztaczający wizję dostatniej emerytury? Śmiechu warte.
    > nie koncentruj się na nietypowych przykładach
    > to typowy sposób "ściemniania"
    Nie życzę sobie byś przypisywał mi fałszywe motywy dla których podaję
    takie a nie inne przykłady.
    A przykłady są nietypowe? Dlaczego?

    >>> prymitywne środki "ucieczki" - np. przez wejście "choć na chwilę" w rolę
    >>> BOGA, władcy życia i śmierci, młodości i starości, *SELEKCJONERA*
    >>> mającego ową BOSKĄ władzę nad życiem, ludźmi, *cierpieniem* i
    >>> "wszystkim"!
    >> Zaraz zaraz. Dlaczego ze wszystkich lęków i fobii, wybierasz akurat ten,
    >> który u młodych ludzi (a tacy często rekrutują) nie odgrywa większego
    >> znaczenia?
    > bycie "Bogiem"? młodym ludziom równie dobrze to przychodzi
    > ale oni i tak robią to co ich starsi szefowie im naznaczą
    Młodzi ludzie, na tym właśnie etapie rozwoju, cechują się często wysoko
    rozwiniętym poczuciem omnipotencji i nieśmiertelności. To dlatego
    większość wypadków powodują młodzi ludzie - przeceniają swoje siły i nie
    doceniają zagrożenia. Lęk, który im przypisujesz to bzdura.

    >>> filozofia *EGZYSTENCJALIZMU* przeszło wiek temu nakreśliła kruchą
    > (...)
    >> Zdecydowaną większość krajów rozjechał tygrys Hitlera
    >
    > 50-lat PZPR, UB, SB
    > u nas rozjechał czołg totalitaryzmu, a wcześniej elity wyginęły w Powstaniu
    > Warszawskim pod czujnym okiem Stalina
    A mimo to Polska pod względem zatrudniania nie różni się specjalnie od
    reszty Europy.

    >> Humanizm nie jest koncepcją lat
    >> powojennych. A już przed nią buntowano się przeciwko nierównościom.
    >> Komunizm ma początki w starożytności. Dlaczego więc wiek temu?
    > zgadzam się z tobą! polecam jeszcze dokładniejsze zapoznanie się z tym co
    > pisał Karol Marks i z realiami epoki tzw. "DRAPIEŻNEGO KAPITALIZMU" z XIX
    > wieku, podczas tzw. "Rewolucji Przemysłowej"
    Dziękuję. Nie skorzystam. Zamiast dociekać, dlaczego jest źle, wolę
    robić tak, by było mi dobrze.

    > od tamtego czasu system społeczny USA czy Anglii znacznie wyewoluował,
    > a czy my musimy zaczynać od TAMTEGO barbarzyńskiego punktu od zera?
    Na to wygląda.

    >> Mam wrażenie, że projektujesz na cały świat swoje własne cierpienie i
    >> przez jego pryzmat postrzegasz go jako z gruntu nieprzyjazny.
    > to *twoje* wrażenie że to moje cierpienie
    Zgadza się. To moje wrażenie. Mimo zaprzeczenia pozostaje.

    > ale pisząc tutaj ANI TROCHĘ nie pomyślałem o sobie!
    Zaskakujące. Zwłaszcza w porównaniu z mnogością form ekspresji, jakich
    użyłeś - wykrzykniki, duże litery, anafory etc.

    > nie dostrzegasz, że ludzie cierpią wokół ciebie?
    > wszystko ci jedno?
    > liczy się tylko kolejna impreza? nowa fura? na których plażach się
    > ponudzisz latem?
    > a może nowa dupa? taka sama pusta jak ty?
    > tylko to ma sens? jak użyć? a potem twe dzieci tak samo wychowane?
    > czyż takie "elity" nie są już same w sobie wystarczająco frustrujące?
    > mnie się zbiera na rzygi jak o tym pomyślałem...
    Twoje fizjologiczne przypadłości - "rzygi" i inne mnie nie interesują.
    Jeszcze raz: nie życzę sobie, byś, nie mając podstaw, przypisywał mi
    jakiekolwiek cechy. Zwłaszcza te negatywne.


    >>> i uczy nas jak pielęgnować to piękno, bronić przed głupotą i
    >>> BARBARZYŃSTWEM jak sprawić by ludzka słabość przeszła w kreatywność,
    >>> rozwój, paradoksalnie zamieniła się we wzniosłą siłę!
    >> A może tak coś samemu? Co z tego, że cywilizacja czegoś uczy a czegoś
    >> nie uczy?
    > są rzeczy których w pojedynkę się zrobić nie da
    > trzeba znaleźć sprzymierzeńców i zorganizować się w znaczącą siłę
    To zamiast opluwać zacznij działać konstruktywnie. Paradoksalnie -
    poszukanie sprzymierzeńców już jest samodzielnym działaniem.

    > cóż np. może pojedyncza mrówka odłączona od mrowiska?
    > albo ktoś wykiwany prze kancelarię prawniczą wielkiego koncernu?
    Np. zmienić pracę.

    M.


    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 27. Data: 2007-05-18 11:48:42
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Jasek <j...@p...onet.pl>

    Sheer wrote:

    >
    > to co mówisz to "śmierdzi" jakąś prowincją i zacofaniem rodem z BANTUSTANU..

    Sheer, nie obraz sie chlopcze, ale pieprzysz glupoty jak oblakany.
    Uprawiasz przy tym iscie polskie bicie piany sprowadzajace sie do zdania
    "Niech wreszcie ktos cos z tym zrobi"...

    > Przecież w poważnych firmach i w poważnych państwach,
    > np. w *liberalnych* USA, w dobrym tonie jest jeśli asystentkami,
    > sekretarkami etc. są całkiem stateczne panie...

    Bo to jest najnormalniejsza rzecz na swiecie. Sa firmy ktore wola
    starsze asystentki, sa firmy, ktore wola mlode siksy. Jakbym mial
    zatrudniac asystentke dla siebie to szukalbym takiej 45+.

    Wracajac do przykladu USA, to wiesz, ze kodeks pracy w tym kraju mozesz
    spisac na jednej kartce A4? Nie ma platnych urlopow macierzynskich,
    pracodawcy zatrudniaja kogo chca i wszyscy sa szczesliwi?

    Nie zachlystuj sie tym fragmentem filozofii co go liznales. Bo filozofia
    a rzeczywistosc to 2 rozne rzeczy.
    Polska i tak zrobila duzy postep jezeli chodzi o dobor pracownikow.
    Przeczytaj ogloszenia z przed 10 lat - znajdziesz podobne do tego "do
    sklepu - Pana do lat 35, Swiadka Jehowy zatrudnie". I przestan traktowac
    pracodawcow jako ludzi bez duszy spiacych na workach z pieniedzmi.
    Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, zebys sam otworzyl firme i
    pracowal jako freelancer, albo zatrudnial innych...

    Jacek


  • 28. Data: 2007-05-18 11:51:55
    Temat: Re: [OT]Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Immona napisał(a):
    > Maciek Sobczyk wrote:
    >
    >> Sheer napisał(a):
    >>
    >>> to szczery smutek, iż nadal życie społeczne, język oficjalny jest u nas
    >>> odporny na poczucie pewnego "dobrego smaku" właściwego dla kultury i
    >>> tradycji EUROPEJSKIEJ, zwykły takt, wyczucie niuansów, poszanowanie
    >>> delikatnej natury człowieka
    >>
    >> Dokładnie której europejskiej? Bo Europa to zlepek kultur i nawet w
    >> jednym kraju napotykasz radykalne rozbieżności. IMO nie znajdziesz w
    >> Europie czegoś takiego, jak "kultura europejska" poza pianą na ustach
    >> polityków.
    >
    > Jest, ale zeby to zobaczyc, trzeba wyjechac z Europy. Tez mi sie
    > wydawalo, ze roznice kulturowe miedzy krajami europejskimi sa znaczne,
    > dopoki nie zetknelam sie blisko z dwiema pozaeuropejskimi kulturami -
    > wtedy radykalnie zmienilam zdanie na ten temat.
    Nie przeczę. Lecz nadal wydaje mi się, że przypisywanie Europie cech
    radykalnie odmiennych od Polski, traktowanie Polski jak odszczepieńca
    pod kazdym względm to przesada. Nie chodzi mi tutaj o obronę Polski, że
    wcale nie jesteśmy gorsi. Jesteśmy pod wieloma względami, ale
    twierdzenie, że za zachodnią granicą rozciąga się zupełnie inny świat to
    głupota.

    > Zeby nie byc calkiem OT, to jedna z moich gaf miedzykulturowych byla
    > taka, ze dowiedziawszy sie wieku chinskiego wspolpracownika (starszego
    > ode mnie) wyrazilam zdziwienie i wyznalam, ze zawsze sadzilam, ze jest
    > ode mnie mlodszy i ze mlodo wyglada.
    >
    > U nas cos takiego oznacza "jestes atrakcyjny, pelen energii itp." -
    > komplement. Po ichniemu to powiedzialam mu, ze uwazam, ze ma mniejsze
    > doswiadczenie i wiedze niz ja. :D
    Ciekawe :) Nawet w Europie można strzelić gafę. Jednej do dziś nie
    rozumiem - poproszenie Maltańczyka o maila to towarzyska zbrodnia, jesli
    nie jest się w b. dobrych stosunkach.

    Pozdrawiam
    Maciek
    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 29. Data: 2007-05-18 11:57:48
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Sheer napisał(a):
    > Maciek Sobczyk wrote:
    >> Sheer napisał(a):
    >>> a powyższe jest poparte badaniami naukowymi...?
    > (...)
    >> Oczywiście, chociażby tzw. Wielka Piątka Costy i Mc Rae. W życiu z
    >> wiekiem zmieniają się: otwartość na doświadczenia (kreatywność,
    > (...)
    >
    > tak, tylko, że głównie porównując grupy wiekowe:
    > dzieciństwo - okres dojrzewania - okres dorosłości
    Nie. Okres adolescencji, wczesnej dojrzałości (20 - 30), przedział
    30-40, 40-50, 50-60 i powyżej 60. Jak sam widzisz jest inaczej. I nie
    jest to odosobniony przypadek. Mało tego. W większości dla dzieci
    projektuje się osobne testy.

    > poza tym zauważa się też różnice międzypokoleniowe, nawet dla osób w tym
    > samym wieku lecz żyjących w innych czasach
    > co sugeruje wpływy kulturowe - tak więc kłania się problem owej MODY!
    Sugeruje wpływy kulturowe???? ROTFL. Przecież to oczywiste! Tak jak
    wpływy środowiskowe, terytorialnie i czasowo jeszcze węższe.

    > natomiast różnice pomiędzy osobami np. w wieku 28 lat a 38 lat być może
    Są i to istotne.


    > a już na pewno nie na tyle krytyczne aby miało to duże znaczenie dla jakości
    > większości typów wykonywanych obowiązków
    Dla konkretnych stanowisk ma. Mówienie, że ma znaczenie dla wszsytkich
    albo - nie ma znaczenia dla żadnego jest głupią generalizacją, więc
    udowadnianie sobie odpuszczę.

    >>> czy jeżeli ktoś nie ma refleksu MISTRZA OLIMPIJSKIEGO to już problem?
    >> Czasem tak.
    > znów - nie koncentruj się na wyszukanych przykładach!
    >>> czy na pewno pracodawcy chcą mieć u siebie SAMYCH geniuszy i *nadludzi* ?
    >>> może X-Menów?
    >> Nie chcą. Czemu wybierasz tylko skrajności - mistrz olimipjski, geniusz,
    >> nadludź :) i coś co nie istnieje - X-Man?
    > więc właśnie, nie koncentruj się na wyszukanych przykładach!
    Podawaj inne. Nie będę musiał.
    M.

    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 30. Data: 2007-05-18 12:05:48
    Temat: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Od: Kira <k...@o...pl>


    Re to: Sheer [Fri, 18 May 2007 08:16:33 +0200]:


    > no właśnie, więc musi być ktoś kto będzie myślał za niego o tym o czym on
    > nie potrafi pomyleć - o interesie społeczeństwa w którym rozgrywa się akcja

    Ale tak ogólnie to wiesz czym się różni firma od organizacji
    charytatywnej...? Owszem, interes społeczeństwa - o ile nie
    koliduje z interesem firmy. Ja np. nie mam nic przeciwko temu
    żeby dzieciaki za friko uczyć obsługi komputera, zwłaszcza te,
    których na własny nie stać - ale nie będę sponsorować stanowiska
    przynoszącego straty tylko dlatego, że to "interes społeczny".
    Bez przesady, firma jest po to żeby zarabiać, nie tracić.


    Kira

    --
    _ _ ____ _______________________________________
    | ' /| |_ http://www.Cyber-Girl.NET ~ GG 1565217 |
    |_|_\|_| ~ I am what I am - I do what I want ~ _|

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1