-
1. Data: 2002-10-09 12:22:07
Temat: Nieuczciwy prezes - POMOCY!
Od: "Michał Przestrzelski" <m...@c...com.pl>
Szanowni Grupowicze
Zwraca się z prośbą o pomocą z takim problemem. Pracowałem 3 miesiące w
firmie rozliczaniem mieszkańców osiedli z czynszów.
Praca była na umowę o dzieło za admistrowanie sieci komputerowej
faktycznie jednak zajmowałem się rozliczaniem wspólnoty mieszkaniowej .
Obecnej po zakończeniu pracy w tej firmie prezes nie chce mi wypłacić ani
gorsza za ostanie 20 dni września. Mało tego prezes firmy twierdzi, że praca
nie została wykonana i zrobiłem błędy w księgowaniach na kilka tysięcy
złotych.
Wiem, że są to tylko jego wymysły aby mnie przestraszyć tym bardziej, ze nie
podpisywałem żadnego oświadczenia o odpowiedzialności finansowej . Dodam
jeszcze, ze mój podpis widnieje na dokumentach które dostawali lokatorzy.
Co robić? Jak przekonać owego prezesa aby zapłacił mi to co się należy.
PS.
Obchodząc z firmy wprowadziłem znajomą aby nie zostawić firmy na
lodzie.
Pozdrawiam i z góry dziękuje.
Michał
-
2. Data: 2002-10-10 02:06:13
Temat: Re: Nieuczciwy prezes - POMOCY!
Od: "Real Immigrant" <r...@y...com>
"Michał Przestrzelski" <m...@c...com.pl> wrote in message
news:ao171q$bfh$1@news2.tpi.pl...
> Szanowni Grupowicze
>
> Zwraca się z prośbą o pomocą z takim problemem. Pracowałem 3 miesiące w
> firmie rozliczaniem mieszkańców osiedli z czynszów.
> Praca była na umowę o dzieło za admistrowanie sieci komputerowej
> faktycznie jednak zajmowałem się rozliczaniem wspólnoty mieszkaniowej .
> Obecnej po zakończeniu pracy w tej firmie prezes nie chce mi wypłacić ani
> gorsza za ostanie 20 dni września. Mało tego prezes firmy twierdzi, że
praca
> nie została wykonana i zrobiłem błędy w księgowaniach na kilka tysięcy
> złotych.
> Wiem, że są to tylko jego wymysły aby mnie przestraszyć tym bardziej, ze
nie
> podpisywałem żadnego oświadczenia o odpowiedzialności finansowej . Dodam
> jeszcze, ze mój podpis widnieje na dokumentach które dostawali lokatorzy.
> Co robić? Jak przekonać owego prezesa aby zapłacił mi to co się należy.
Do sadu z nim jesli sie da!
>
>
> PS.
> Obchodząc z firmy wprowadziłem znajomą aby nie zostawić firmy na
> lodzie.
Szef zrobil Ciebie w bambuko o Ty jeszcze podsunales mu kolezanke? Takich
prezesow trzeba tepic!
Real Immigrant
-
3. Data: 2002-10-10 06:18:47
Temat: Re: Nieuczciwy prezes - POMOCY!
Od: "c_apitan" <c...@w...pl>
Użytkownik Michał Przestrzelski <m...@c...com.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:ao171q$bfh$...@n...tpi.pl...
> Szanowni Grupowicze
>
> Zwraca się z prośbą o pomocą z takim problemem. Pracowałem 3 miesiące w
> firmie rozliczaniem mieszkańców osiedli z czynszów.
> Praca była na umowę o dzieło za admistrowanie sieci komputerowej
> faktycznie jednak zajmowałem się rozliczaniem wspólnoty mieszkaniowej .
> Obecnej po zakończeniu pracy w tej firmie prezes nie chce mi wypłacić ani
> gorsza za ostanie 20 dni września. Mało tego prezes firmy twierdzi, że
praca
> nie została wykonana i zrobiłem błędy w księgowaniach na kilka tysięcy
> złotych.
> Wiem, że są to tylko jego wymysły aby mnie przestraszyć tym bardziej, ze
nie
> podpisywałem żadnego oświadczenia o odpowiedzialności finansowej . Dodam
> jeszcze, ze mój podpis widnieje na dokumentach które dostawali lokatorzy.
> Co robić? Jak przekonać owego prezesa aby zapłacił mi to co się należy.
>
>
> PS.
> Obchodząc z firmy wprowadziłem znajomą aby nie zostawić firmy na
> lodzie.
Witam !
No to niezle mu sie przysluzyles. Trzeba bylo sie zabezpieczy chocby
blokada danych (miales byc adminitsratorem) albo na poczet zaplaty
zabrac kompa i po uregulowaniu oddac.
Jedyna rada do sadu z "KRWIOPIJCA" i oswiadczenia mieszkancow.
Ale sie upewnij czy za nim nie stoi jakis prawnik, bo wtedy twoje sznse
maleja.
--
P O Z D R A W I A M
**************************
Jeżeli myślisz, że
wszystko idzie O.K.
to znaczy, że jeszcze
wszystkiego nie wiesz.
c...@w...pl
c...@p...onet.pl
*******************************
-
4. Data: 2002-10-10 11:41:09
Temat: Re: Nieuczciwy prezes - POMOCY!
Od: GL <g...@N...go2.pl>
On Wed, 9 Oct 2002 14:22:07 +0200, "Michał Przestrzelski"
<m...@c...com.pl> wrote:
>Szanowni Grupowicze
>
>Zwraca się z prośbą o pomocą z takim problemem. Pracowałem 3 miesiące w
>firmie rozliczaniem mieszkańców osiedli z czynszów.
Spróbuję Cię pocieszyć tak: Pracodawca ma rok, na rozwiązanie
wszelkich roszczeń z byłym pracownikiem. Ty masz 3 lata. Więc poczekaj
rok, kiedy będą już Ci mogli nadmuchać i ich pozwij ;).
Grendel