Otóż stoję przed dość dziwnym problemem, kiedy po dwóch umowach na czas
określony przyszedł czas na umowę na czas nieokreślony. Wszystko było by
pięknie, gdybym się nie dowiedział, że pracodawca woli mnie zwolnić niźli
podpisywać umowę na czas nieokreślony. Wobec tego mam pytanie: czy jest
jakiś sposób aby być zatrudniony ponownie naczas określony przez tego
samego pracodawcę ? Bardzo proszę o rade.

--
Pozdrawiam
Adam

do góry

Użytkownik <p...@z...pl> napisał w wiadomości
news:56a1fda4a9ce9db21a4bb9e346c2683e@news.home.net.
pl...

> czy jest jakiś sposób aby być zatrudniony ponownie naczas określony przez tego
samego pracodawcę ?

Legalnego sposobu nie ma.
Ale ten przepis jest przecież dla twojego dobra, bo dzieki temu nie będzie cie
krwiopijca poniżał niegodnymi warunkami pracy. :)


vertret

do góry

Użytkownik <p...@z...pl> napisał w wiadomości
news:56a1fda4a9ce9db21a4bb9e346c2683e@news.home.net.
pl...

> czy jest jakiś sposób aby być zatrudniony ponownie naczas określony przez tego
samego pracodawcę ?

Legalnego sposobu nie ma.
Ale ten przepis jest przecież dla twojego dobra, bo dzieki temu nie będzie cie
krwiopijca poniżał niegodnymi warunkami pracy. :)


vertret

do góry

"vertret" <vertret@@@op.pl> napisał(a):

> Legalnego sposobu nie ma.
> Ale ten przepis jest przecież dla twojego dobra, bo dzieki temu nie
> będzie cie
> krwiopijca poniżał niegodnymi warunkami pracy. :)
>
> vertret



Póki co, przepis działa na moją szkode :) Lepiej by dla mnie było gdyby nie
istniał.

--
Pozdrawiam
Adam

do góry

> Póki co, przepis działa na moją szkode :) Lepiej by dla mnie było gdyby nie
> istniał.

Nie masz racji.

A jak bardzo chcesz to obejść to CHYBA są sposoby.
Na pewno dawniej tak było, ale mogło się to zmienić,
trzeba zrobić w zatrudnieniu kilku tygodniową przerwę, chyba 6.


Nie masz racji , że to zły przepis, ale to całkiem inna dyskusja.

--
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

p...@z...pl napisał(a):
>>Legalnego sposobu nie ma.
>>Ale ten przepis jest przecież dla twojego dobra, bo dzieki temu nie
>>będzie cie
>>krwiopijca poniżał niegodnymi warunkami pracy. :)
>
> Póki co, przepis działa na moją szkode :) Lepiej by dla mnie było gdyby nie
> istniał.

Gdyby pracodawca cie cenil, niechcialby ciebie zwolnic. Jesli chce cie
wylac,
to i tak predzej czy pozniej to zrobi. Daj sobie spokoj z kombinowaniem i
spozytkuj swoja energie na poszukiwanie nowej pracy.

--
Pozdrawiam: BbT

do góry

Użytkownik <p...@z...pl> napisał w wiadomości
news:4bc11da1829d4d1d28e9e2e7e39b735a@news.home.net.
pl...

> Póki co, przepis działa na moją szkode :) Lepiej by dla mnie było gdyby nie
> istniał.

Kodeks pracy nie może szkodzić. Na pewno jesteś prowokatorem z PO, który mąci
ludziom w głowach jakimiś liberalnymi eksperymentami :)


vertret

do góry

"vertret" <vertret@@@op.pl> napisał(a):

>> istniał.
>
> Kodeks pracy nie może szkodzić. Na pewno jesteś prowokatorem z PO, który
> mąci
> ludziom w głowach jakimiś liberalnymi eksperymentami :)
>
> vertret

Chciałbym pisać tego maila jedyniejako prowokator ;) Niestety realia mamy
jakie mamy. Pracuje w dość dużej firmie, gdzie obowiązują procedury i mało
mogę na to poradzić.


--
Pozdrawiam
Adam

do góry

Użytkownik <p...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e7bada427da26b952d466c680c46caee@news.home.net.
pl...
> "vertret" <vertret@@@op.pl> napisał(a):
>
> >> istniał.
> >
> > Kodeks pracy nie może szkodzić. Na pewno jesteś prowokatorem z PO, który
> > mąci
> > ludziom w głowach jakimiś liberalnymi eksperymentami :)
> >
> > vertret
>
> Chciałbym pisać tego maila jedyniejako prowokator ;) Niestety realia mamy
> jakie mamy. Pracuje w dość dużej firmie, gdzie obowiązują procedury i mało
> mogę na to poradzić.

Obchodzenie kodeksu pracy nie nazywaj procedurami...
Jesli twoj pracodawca postepuje w ten sposob to raczej jest "typowa polska
DG" a nie duza firma.
Powazna, duza firma nie ma czasu na "pierdoly" tylko zajmuje sie zarabianiem
pieniedzy.

do góry

> Powazna, duza firma nie ma czasu na "pierdoly" tylko zajmuje sie zarabianiem
> pieniedzy.


A skąd to zaufanie do "dużej" firmy?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry