-
1. Data: 2003-08-27 13:07:45
Temat: Moderowanie
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
To jak jest w końcu z tym moderowaniem pl.praca.oferowana ? Jaki jest finał
zamachu stanu ?
Uwarł król, niech żyje król ?
Może władcy i właściciele polskiego usenetu by raczyli oświecić nas,
malutkich i pokornych szaraczków. Kiedyś władcy byli absolutni, ale byli
także oświeceni i oświecający. Ale coż, widać czasy się zmieniają.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-08-27 13:29:24
Temat: Re: Moderowanie
Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>
leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> To jak jest w końcu z tym moderowaniem pl.praca.oferowana ? Jaki jest finał
> zamachu stanu ?
Finał jest pewnie taki że Trójca Sprawiedliwych Mająca Monopol Na Prawdę Na
Podstawie Sobie Tylko Wiadomych Zasad z położy tyłek na kanapie z poczuciem
dobrze spełnionego obowiązku i zapomni o całej sprawie, w szczególności nigdy
więcej nie zajrzy na ppo ani ppd. No chyba że znowu dostaną jakiś sygnał o
łamaniu prawa i komercjalizowaniu internetu. Nikt się nie będzie spodziewał
hiszpańsiej inkwyzycji...
pozdrawiam
konlin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-08-27 13:37:23
Temat: Re: Moderowanie
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
leszek <s...@n...gazeta.pl> wrote:
> To jak jest w końcu z tym moderowaniem pl.praca.oferowana ? Jaki jest finał
> zamachu stanu ?
Moderowanie jest. Co zresztą widać po grupie.
> Uwarł król, niech żyje król ?
Można tak powiedzieć.
> Może władcy i właściciele polskiego usenetu by raczyli oświecić nas,
> malutkich i pokornych szaraczków. Kiedyś władcy byli absolutni, ale byli
> także oświeceni i oświecający. Ale coż, widać czasy się zmieniają.
Zmiana osoby moderatora nie powinna wpłynąć na częstotliwość ukazywania się
ogłoszeń na grupie (a przynajmniej nie negatywnie).
Jeśli ktoś ma uwagi do pracy moderatora, w każdym artykule znajduje się
adres kontaktowy.
--
Przemysław Maciuszko
-
4. Data: 2003-08-27 13:42:33
Temat: Re: Moderowanie
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> wrote:
> Jeśli ktoś ma uwagi do pracy moderatora, w każdym artykule znajduje się
> adres kontaktowy.
Lub może oczywiście napisać na tę grupę.
--
Przemysław Maciuszko
-
5. Data: 2003-08-27 14:06:47
Temat: Re: Moderowanie
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> napisał(a):
> leszek <s...@n...gazeta.pl> wrote:
>
Dzięki za informację. Ale tak na marginesie - mógłbyś nas oświecić:
1. Kim właściwie jesteś i jaka jest twoja rola w usenecie. Kim są i jaką
rolę odgrywają inne osoby (oczywiście ci znane) uczestniczące w dyskusji.
2. Czy zmiana moderatora była "przyjazna" czy "wroga".
3. Jesli była "wroga" (to znaczy wbrew woli poprzedniego moderatora), to kto
i na jakiej podstawie podejmuje takie decyzje.
4. O co właściwie chodziło - gdyż pomimo że w wątku są 133 posty (na teraz)
nie umiem wyrozumieć w czym problem - chyba nie w tych doklejkach na które
nikt nie zwraca najmniejszej uwagi.
5. Czy w sprawie oceny pracy moderatora nie można było się zapytać na
pl.praca.dyskusje - przecież do pracy poprzedniego moderatora nikt nigdy nie
miał żadnych zastrzeżeń - owszem, sam osobiście czegoś tam się czepiałem,
ale wszystko odbywało się w ramach normalnej, cywilizowanej dyskusji. Czy
nie mogło się to odbyć także tym razem.
6. Nie ukrywam, że cała sprawa wzbudza we mnie ogromny niesmak - jest to
jednak moja prywatna ocena - nie musisz odpowiadać.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-08-27 14:18:31
Temat: Re: Moderowanie
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
leszek <s...@n...gazeta.pl> wrote:
> Dzięki za informację. Ale tak na marginesie - mógłbyś nas oświecić:
Oczywiście. W miarę możliwości.
> 1. Kim właściwie jesteś i jaka jest twoja rola w usenecie. Kim są i jaką
> rolę odgrywają inne osoby (oczywiście ci znane) uczestniczące w dyskusji.
Nie za bardzo rozumiem pytanie? Jestem administratorem jednego z serwerów
news. Podobnie jak Łukasz Grochal. To jest zdaje się łatwe do wyguglania.
> 2. Czy zmiana moderatora była "przyjazna" czy "wroga".
Ciężko mi to ocenić. Dotychczasowy moderator w kilku wypowiedziach
sugerował, że nie ma dłużej ochoty wykonywać tego zadania.
> 3. Jesli była "wroga" (to znaczy wbrew woli poprzedniego moderatora), to kto
> i na jakiej podstawie podejmuje takie decyzje.
j.w.
> 4. O co właściwie chodziło - gdyż pomimo że w wątku są 133 posty (na teraz)
> nie umiem wyrozumieć w czym problem - chyba nie w tych doklejkach na które
> nikt nie zwraca najmniejszej uwagi.
Właśnie tak. W tych 'doklejkach'.
> 5. Czy w sprawie oceny pracy moderatora nie można było się zapytać na
> pl.praca.dyskusje - przecież do pracy poprzedniego moderatora nikt nigdy nie
> miał żadnych zastrzeżeń - owszem, sam osobiście czegoś tam się czepiałem,
> ale wszystko odbywało się w ramach normalnej, cywilizowanej dyskusji. Czy
> nie mogło się to odbyć także tym razem.
j.w.
> 6. Nie ukrywam, że cała sprawa wzbudza we mnie ogromny niesmak - jest to
> jednak moja prywatna ocena - nie musisz odpowiadać.
Nie za bardzo jest na co. Jest to Twoja opinia. Zresztą nie jesteś chyba
odosobniony w tej opinii. Cóż - ja też żałuję, że wątek rozwinął się jak
rozwinął.
--
Przemysław Maciuszko
-
7. Data: 2003-08-27 14:23:28
Temat: Re: Moderowanie
Od: Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl>
leszek wrote:
> Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> napisał(a):
>
>
>> leszek <s...@n...gazeta.pl> wrote:
>>
>
>
> Dzięki za informację. Ale tak na marginesie - mógłbyś nas oświecić:
>
> 4. O co właściwie chodziło - gdyż pomimo że w wątku są 133 posty (na teraz)
> nie umiem wyrozumieć w czym problem - chyba nie w tych doklejkach na które
> nikt nie zwraca najmniejszej uwagi.
wlasnie o to. i to nie jest "blaha" sprawa. posty po prostu byly
zmieniane przez "doklejke", ktora byla forma reklamy.
> 5. Czy w sprawie oceny pracy moderatora nie można było się zapytać na
> pl.praca.dyskusje - przecież do pracy poprzedniego moderatora nikt nigdy nie
> miał żadnych zastrzeżeń - owszem, sam osobiście czegoś tam się czepiałem,
> ale wszystko odbywało się w ramach normalnej, cywilizowanej dyskusji. Czy
> nie mogło się to odbyć także tym razem.
odbylo sie
> 6. Nie ukrywam, że cała sprawa wzbudza we mnie ogromny niesmak - jest to
> jednak moja prywatna ocena - nie musisz odpowiadać.
czemu ? czy mamy dac sie zalac niepotrzebnym reklamowym spamem i tutaj ?
( bo skoro jest doklejka z tylu, czemu nie dac z przodu wiadomosci i w
srodku - wtedy napewno przeczytasz )
malo masz na poczcie ?
--
Marcin Tadeusz Strzyzewski
CCNP/CCSP/SCSA
-
8. Data: 2003-08-27 14:29:12
Temat: Re: Moderowanie
Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>
Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl> napisał(a):
> > miał żadnych zastrzeżeń - owszem, sam osobiście czegoś tam się czepiałem,
> > ale wszystko odbywało się w ramach normalnej, cywilizowanej dyskusji. Czy
> > nie mogło się to odbyć także tym razem.
>
> odbylo sie
To wg Ciebie była normalna i cywilizowana dyskusja? To zazdroszczę stalowych
nerwów i odporności na chamstwo. Chociaż z drugiej strony nie wiem czy to
jest powód do zazdrości.
> czemu ? czy mamy dac sie zalac niepotrzebnym reklamowym spamem i tutaj ?
> ( bo skoro jest doklejka z tylu, czemu nie dac z przodu wiadomosci i w
> srodku - wtedy napewno przeczytasz )
> malo masz na poczcie ?
To trochę tak jak narzekanie na telewizje komercyjne że puszczają reklamy w
trakcie filmu. Ale nikomu nie przychodzi do głowy że za ten film i możliwość
jego emisji TV płaci mnóstwo kasy, którą musi jakoś zdobyć. I wolę żeby w
takim wypadku zarabiały na reklamach niż na dotacjach z budżetu na przykład.
pzdr
konlin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-08-27 14:37:58
Temat: Re: Moderowanie
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
Konrad Inglot <k...@n...gazeta.pl> wrote:
> To trochę tak jak narzekanie na telewizje komercyjne że puszczają reklamy w
> trakcie filmu. Ale nikomu nie przychodzi do głowy że za ten film i możliwość
> jego emisji TV płaci mnóstwo kasy, którą musi jakoś zdobyć. I wolę żeby w
> takim wypadku zarabiały na reklamach niż na dotacjach z budżetu na przykład.
Trochę nie trafiłeś z porównaniem. Feedy są darmowe. Jeśli jakiś serwer chce
doklejać reklamy, to niech to robi. Do artykułów jego _własnych_
użytkowników. Ludzie najwyżej zagłosują własnym nogami nad sensownością tego
rozwiązania.
Poza tym nie widzę analogii między telewizją, a Usenetem. No może taką, że
ta 'telewizja' nic nie płaci za 'wypożyczanie' filmów.
Zresztą chyba nie ma sensu prowadzić tej dyskusji nadal i do tego w osobnym
wątku.
--
Przemysław Maciuszko
-
10. Data: 2003-08-27 14:43:56
Temat: Re: Moderowanie
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> napisał(a):
>
> > 2. Czy zmiana moderatora była "przyjazna" czy "wroga".
>
> Ciężko mi to ocenić. Dotychczasowy moderator w kilku wypowiedziach
> sugerował, że nie ma dłużej ochoty wykonywać tego zadania.
Łatwo ocenić. Nie wiem, jak się to technicznie odbywa w wypadku moderowania,
ale jestem w stanie ocenić, czy pan X wszedł w posiadanie mojego samochodu
za moją zgodą czy bez mojej zgody.
>
> > 3. Jesli była "wroga" (to znaczy wbrew woli poprzedniego moderatora), to
kto
> > i na jakiej podstawie podejmuje takie decyzje.
>
> j.w.
J.w - gdzie i co wyżej ? Rozumiem, że jakieś osoby na podstawie jakichś tam
kryteriów dochodzą do wniosku, że pan X nie będzie moderował i, powiedzmy,
że o godzinie 14.27 dnia .. roku pańskiego .. powodują, że tak sie nie
dzieje. Jestem ciekaw, jakie są to osoby i jakie są to kryteria. Tym
bardziej, że nikt niegdy nie miał żadnych zastrzeżeń do pracy moderatora.
>
> > 4. O co właściwie chodziło - gdyż pomimo że w wątku są 133 posty (na
teraz)
> > nie umiem wyrozumieć w czym problem - chyba nie w tych doklejkach na
które
> > nikt nie zwraca najmniejszej uwagi.
>
> Właśnie tak. W tych 'doklejkach'.
A nie można było dac facetowi czasu, żeby się pozbył tych doklejek czy jak.
>
> > 5. Czy w sprawie oceny pracy moderatora nie można było się zapytać na
> > pl.praca.dyskusje - przecież do pracy poprzedniego moderatora nikt nigdy
nie
> > miał żadnych zastrzeżeń - owszem, sam osobiście czegoś tam się
czepiałem,
> > ale wszystko odbywało się w ramach normalnej, cywilizowanej dyskusji.
Czy
> > nie mogło się to odbyć także tym razem.
>
> j.w.
J.w - to znaczy gdzie i co wyżej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/