No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna bakteria.
I co z tego mam? Kija!
Haruje jak wół tylko że w domu i jeszcze dostanę za okres L4 mniejsze
wynagrodzenie, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego pracodawcy tak boją
się L4.

do góry

Herakles napisał(a):
> No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna bakteria.
> I co z tego mam? Kija!
> Haruje jak wół tylko że w domu i jeszcze dostanę za okres L4 mniejsze
> wynagrodzenie, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego pracodawcy tak boją
> się L4.
Bo siedząc w domu na L4 nie pracujesz (chyba, że naprawdę coś
bardzo ważnego). A jeśliś głupi i pracujesz będąc chorym, Twój
wybór:)

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:enl3hs$4dc$6@atlantis.news.tpi.pl>
Herakles <h...@b...pl> pisze:

> Haruje jak wół tylko że w domu

Jak jesteś frajer, to harujesz.

--
Nixe

do góry

M...@g...bla.bla.com wrote:

>
> Herakles napisał(a):
>> No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna
>> bakteria. I co z tego mam? Kija!
>> Haruje jak wół tylko że w domu i jeszcze dostanę za okres L4 mniejsze
>> wynagrodzenie, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego pracodawcy tak boją
>> się L4.
> Bo siedząc w domu na L4 nie pracujesz (chyba, że naprawdę coś
> bardzo ważnego). A jeśliś głupi i pracujesz będąc chorym, Twój
> wybór:)

A potem czytam wasze wypociny, dlaczego zarabiacie po 500 zł i nie
dostajecie podwyżek. Teraz przynajmniej rozumiem dlaczego.

do góry

> A Ty naiwnie sądzisz, że za pracę na zwolnieniu ktoś da Ci podwyżkę?
> Powodzenia :> Na razie dajesz się głupio wykorzystywać.
> Jeśli jednak faktycznie masz takiego wspaniałomyślnego pracodawcę, to nie
> rozumiem w jakim celu żalisz się tu, na grupie, że musisz harować podczas
> choroby i to w dodatku za 80% wynagrodzenia. Brakuje Ci konsekwencji w tym,
> co piszesz.

a co, stać go. Moze sobie najwyrźniej pozwolić na obniżenie stawki. Za chwile
pacodawca zauważy, że chłopakowi na tyle zależy na pracy ze jest gotów poświęcic
swoje 20%, czyli że moze pracować za mniej...
i dalej będzie miał bardzo prostą matematykę ze zmiennymi w postaci stawki
wynagrodzeniowej, wyliczeniem nadgodzin itp. , z ciągiem malejącym dążacym do zera
....


--

to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:enqker$8sl$1@nemesis.news.tpi.pl>
Herakles <h...@b...pl> pisze:

>>> No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna
>>> bakteria. I co z tego mam? Kija!
>>> Haruje jak wół tylko że w domu i jeszcze dostanę za okres L4
>>> mniejsze wynagrodzenie, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego
>>> pracodawcy tak boją się L4.

>> Bo siedząc w domu na L4 nie pracujesz (chyba, że naprawdę coś
>> bardzo ważnego). A jeśliś głupi i pracujesz będąc chorym, Twój
>> wybór:)

> A potem czytam wasze wypociny, dlaczego zarabiacie po 500 zł i nie
> dostajecie podwyżek. Teraz przynajmniej rozumiem dlaczego.

A Ty naiwnie sądzisz, że za pracę na zwolnieniu ktoś da Ci podwyżkę?
Powodzenia :> Na razie dajesz się głupio wykorzystywać.
Jeśli jednak faktycznie masz takiego wspaniałomyślnego pracodawcę, to nie
rozumiem w jakim celu żalisz się tu, na grupie, że musisz harować podczas
choroby i to w dodatku za 80% wynagrodzenia. Brakuje Ci konsekwencji w tym,
co piszesz.

--
Nixe

do góry

Nixe wrote:

> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:enqker$8sl$1@nemesis.news.tpi.pl>
> Herakles <h...@b...pl> pisze:
>
>>>> No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna
>>>> bakteria. I co z tego mam? Kija!
>>>> Haruje jak wół tylko że w domu i jeszcze dostanę za okres L4
>>>> mniejsze wynagrodzenie, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego
>>>> pracodawcy tak boją się L4.
>
>>> Bo siedząc w domu na L4 nie pracujesz (chyba, że naprawdę coś
>>> bardzo ważnego). A jeśliś głupi i pracujesz będąc chorym, Twój
>>> wybór:)
>
>> A potem czytam wasze wypociny, dlaczego zarabiacie po 500 zł i nie
>> dostajecie podwyżek. Teraz przynajmniej rozumiem dlaczego.
>
> A Ty naiwnie sądzisz, że za pracę na zwolnieniu ktoś da Ci podwyżkę?
> Powodzenia :> Na razie dajesz się głupio wykorzystywać.
> Jeśli jednak faktycznie masz takiego wspaniałomyślnego pracodawcę, to nie
> rozumiem w jakim celu żalisz się tu, na grupie, że musisz harować podczas
> choroby i to w dodatku za 80% wynagrodzenia. Brakuje Ci konsekwencji w
> tym, co piszesz.
>
Nie czuję się wykorzystywany, a o podwyżce co ciekawe dowiedziałem się będąc
na zwolnieniu.

do góry

W wiadomości news:enl3hs$4dc$6@atlantis.news.tpi.pl Herakles
<h...@b...pl> pisze:

> No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna
> bakteria. I co z tego mam? Kija!
> Haruje jak wół tylko że w domu
No ale po co? Chyba, że jakieś zaległości straszne nadrabiasz.

> i jeszcze dostanę za okres L4 mniejsze
> wynagrodzenie
Jest to zgodne z prawem, choć niesłuszne.

>, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego pracodawcy tak boją
> się L4.
A boją się? Czemu? Powiem nieskromnie, że ja się nie boję tylko, cholera,
jakoś zachorować nie mogę... ;)

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

W wiadomości news:enqker$8sl$1@nemesis.news.tpi.pl Herakles
<h...@b...pl> pisze:

> A potem czytam wasze wypociny, dlaczego zarabiacie po 500 zł i nie
> dostajecie podwyżek. Teraz przynajmniej rozumiem dlaczego.
Co Ty, nie można zarabiać 500 zł, znaczy - pracując w pełnym wymiarze czasu
pracy.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik Herakles napisał:
> M...@g...bla.bla.com wrote:
>>Herakles napisał(a):
>>
>>>No i stało się poszedłem na L4, zdeczko mnie zgnoiła jakaś wredna
>>>bakteria. I co z tego mam? Kija!
>>>Haruje jak wół tylko że w domu i jeszcze dostanę za okres L4 mniejsze
>>>wynagrodzenie, wciąż też teraz nie rozumiem, dlaczego pracodawcy tak boją
>>>się L4.
>>
>>Bo siedząc w domu na L4 nie pracujesz (chyba, że naprawdę coś
>>bardzo ważnego). A jeśliś głupi i pracujesz będąc chorym, Twój
>>wybór:)
>
>
> A potem czytam wasze wypociny, dlaczego zarabiacie po 500 zł i nie
> dostajecie podwyżek. Teraz przynajmniej rozumiem dlaczego.

Każdy normalny człowiek będąc na zwolnieniu lekarskim odpoczywa i się
leczy.

do góry