-
1. Data: 2005-03-08 11:32:37
Temat: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
Witam,
Dość długi artykuł w Polityce przedstawiający ciemne strony pracy
w korporacjach.
http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1217
836&M=RA&MP=1
Pozdrawiam
Czesiu
--
Mężczyźni lepiej sprawdzają się w pracy zarobkowej, kobiety w pracach domowych
(np. małe stopy służą temu, by stać bliżej zlewozmywaka).
/znalezione na news:pl.rec.humor.najlepsze/
-
2. Data: 2005-03-08 11:43:54
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>
Dnia Tue, 8 Mar 2005 11:32:37 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
<a...@h...pl> napisał:
> Witam,
> Dość długi artykuł w Polityce przedstawiający ciemne strony pracy
> w korporacjach.
> http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1217
836&M=RA&MP=1
Nie byłem łaskaw zajrzeć, ale zawsze wyleniałe szczury sfrustrowane
konkurencją szczurów młodych będą narzekać.
--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)
-
3. Data: 2005-03-08 12:00:47
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2005-03-08, T.Omasz <t...@f...pl> wrote:
> Dnia Tue, 8 Mar 2005 11:32:37 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
> <a...@h...pl> napisał:
> > Dość długi artykuł w Polityce przedstawiający ciemne strony pracy
> > w korporacjach.
> > http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1217
836&M=RA&MP=1
> Nie byłem łaskaw zajrzeć, ale zawsze wyleniałe szczury sfrustrowane
> konkurencją szczurów młodych będą narzekać.
Tak z czystej ciekawości pytam: zawsze oceniasz teksty po tytule, książkę
po okładce a cukierka po papierku?
Pozdrawiam
Czesiu
--
sklepowa: a 18 latek mamy?
Anetek: a mamy, mamy, nawet 30...
-
4. Data: 2005-03-08 12:18:20
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>
Dnia Tue, 8 Mar 2005 12:00:47 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
<a...@h...pl> napisał:
> On 2005-03-08, T.Omasz <t...@f...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 8 Mar 2005 11:32:37 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
>> <a...@h...pl> napisał:
>> > Dość długi artykuł w Polityce przedstawiający ciemne strony pracy
>> > w korporacjach.
>> > http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1217
836&M=RA&MP=1
>> Nie byłem łaskaw zajrzeć, ale zawsze wyleniałe szczury sfrustrowane
>> konkurencją szczurów młodych będą narzekać.
> Tak z czystej ciekawości pytam: zawsze oceniasz teksty po tytule, książkę
> po okładce a cukierka po papierku?
Jestem już po lekturze. Nie zawsze. Przepraszam. Treść nie odpowiadała
tytułowi - artykuł jest o błędach w zarządzaniu - co jest kolejnym
przyczynkiem do prezentacji maturalnej z języka polskiego o nagłówkach
prasowych, którą właśnie piszę dla pewnej blondynki ;)
--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)
-
5. Data: 2005-03-08 12:20:13
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Tak z czystej ciekawości pytam: zawsze oceniasz teksty po tytule, książkę
> po okładce a cukierka po papierku?
Blondynke po kolorze wlosow ;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
6. Data: 2005-03-08 12:28:20
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrnd2r4vf.krh.arturcz@blabluga.hell.pl...
> On 2005-03-08, T.Omasz <t...@f...pl> wrote:
> > Dnia Tue, 8 Mar 2005 11:32:37 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
> > <a...@h...pl> napisał:
> > > Dość długi artykuł w Polityce przedstawiający ciemne strony pracy
> > > w korporacjach.
> > > http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1217
836&M=RA&MP=1
> > Nie byłem łaskaw zajrzeć, ale zawsze wyleniałe szczury sfrustrowane
> > konkurencją szczurów młodych będą narzekać.
> Tak z czystej ciekawości pytam: zawsze oceniasz teksty po tytule, książkę
> po okładce a cukierka po papierku?
Temat ciekawy, ale artykul napisany troche chaotycznie, przyklady z roznych
branz i zupelnie roznych problemow. Brakowalo mi tam konkluzji. Konkluzja w
moim wykonaniu bylaby taka, jak jednego z komentatorow pod artykulem: na
Zachodzie sie w koncernach w taki sposob nie pracuje. Polska koncernowosc,
poza pewnymi chlubnymi wyjatkami, to nalozenie sie nasladownictwa zachodnych
wzorcow pracy (nie zawsze nasladownictwa ze zrozumieniem) z polskimi wadami
takimi jak "hiszpanski model zarzadzania" (zarzadzanie przez krzyczenie,
nadzorowanie i nachalne domaganie sie wynikow w krotkich okresach czasu),
zakompleksione napawanie sie stanowiskiem menedzerskim, latwosc zastraszania
i "sprowadzania do parteru" polskich pracownikow, ktorzy czesto nie sa
swiadomi ani ludzkich standardow, ani swoich praw, ani swojej wartosci (i
dotyczy to takze stanowisk specjalistycznych, nie tylko "robotnikow" w McD).
Wiekszosc koncernow w Polsce jest gorsza niz w swoich krajach macierzystych,
poniewaz ich kultura pracy zderza sie z polska mentalnoscia nie przygotowana
na taka kulture pracy i powstaje to, co powstaje.
I.
-
7. Data: 2005-03-08 14:22:10
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>
"Immona" <c...@W...zpds.com.pl> wrote in message
news:d0k5ui$e3r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wiekszosc koncernow w Polsce jest gorsza niz w swoich krajach
macierzystych,
> poniewaz ich kultura pracy zderza sie z polska mentalnoscia nie
przygotowana
> na taka kulture pracy i powstaje to, co powstaje.
>
Widze, ze masz pewna orientacje w temacie, totez Ciebie obiore za cel mojego
pytania ;)
A mianowicie czy polskie oddzialy koncernow, gdzie jest wieksza wymiana z
innymi krajami, tzn skad Polacy jezdza po swiecie, i dokad przyjezdzaja
ludzie z innych krajow sa pozbawione tych wad? W znaczeniu gdzie lepiej
pracowac w takim, gdzie otwiera sie polski oddzial i jest na sztywno
przydzielony do polskiego rynku, czy w takim gdzie nie ma takich podzialow
granicznych (MSZ pierwsza wersja kloci sie z paradygmatem koncernu, ale tak
bywa).
Co do artykulu to patrzac na okladke, ktora mnie skusila do zakupu numeru
spodziewalem sie wiecej, a w zasadzie o fenomenie korporacji duzo tam nie
znalazlem. Raczej o bledach w zarzadzaniu, i truizm o tym, kiedy to pewna
doza luzu/dowcipu przeradza sie w bezczelnosc - czyli cos co kazdy w miare
obyty czlowiek powinien wiedziec sam z siebie, a nie z "manuali".
pozdrawiam
Zbyszek
-
8. Data: 2005-03-08 14:41:50
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d0kcmd$eum$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> wrote in message
> news:d0k5ui$e3r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Wiekszosc koncernow w Polsce jest gorsza niz w swoich krajach
> macierzystych,
> > poniewaz ich kultura pracy zderza sie z polska mentalnoscia nie
> przygotowana
> > na taka kulture pracy i powstaje to, co powstaje.
> >
> Widze, ze masz pewna orientacje w temacie, totez Ciebie obiore za cel
mojego
> pytania ;)
> A mianowicie czy polskie oddzialy koncernow, gdzie jest wieksza wymiana z
> innymi krajami, tzn skad Polacy jezdza po swiecie, i dokad przyjezdzaja
> ludzie z innych krajow sa pozbawione tych wad?
Miejsc pozbawionych wad nie ma nigdzie :). Zywa wymiana pomaga w przenikaniu
pozytywnych wzorcow, pod warunkiem, ze ci z zagranicy kojarza, z czym maja
do czynienia, tzn. rozeznali sie w kwestii subtelnych roznic kulturowych i
nie traktuja jako obrazy lub oznaki razacego nieprofesjonalizmu tego, co w
Polsce tym nie jest, a u nich by bylo. Przy braku takiego zrozumienia
konflikt gotowy i niech lepiej juz bedzie odizolowany polski oddzial z
madrymi menedzerami, bo wspolna impreza integracyjna moze sie przerodzic
w... nie powiem :)
> W znaczeniu gdzie lepiej
> pracowac w takim, gdzie otwiera sie polski oddzial i jest na sztywno
> przydzielony do polskiego rynku, czy w takim gdzie nie ma takich podzialow
> granicznych (MSZ pierwsza wersja kloci sie z paradygmatem koncernu, ale
tak
> bywa).
Ta opinia publiczna, do ktorej mam towarzyski dostep, twierdzi, ze w drugim.
Brak podzialow granicznych i wymiany powoduja utrzymanie standardow, do
ktorych obnizenia nie dopuszcza wizytujacy traktujacy je jako oczywista
norme - przy czysto polskiej atmosferze sklonnosci do wyzysku i warcholstwa
nie maja takich barier, zeby sie ujawnic. Choc to nie znaczy, ze kazda
polska firma koncernowa jest zla.... Ale ogolnie roznice w traktowaniu
pracownikow sa olbrzymie na niekorzysc firm polskich. Szczegolnie w kwestii
szacunku do ludzi, do podwladnych zwlaszcza.
>
> Co do artykulu to patrzac na okladke, ktora mnie skusila do zakupu numeru
> spodziewalem sie wiecej, a w zasadzie o fenomenie korporacji duzo tam nie
> znalazlem. Raczej o bledach w zarzadzaniu, i truizm o tym, kiedy to pewna
> doza luzu/dowcipu przeradza sie w bezczelnosc - czyli cos co kazdy w miare
> obyty czlowiek powinien wiedziec sam z siebie, a nie z "manuali".
Bylam lata wierna "Polityce" i wychowywalam sie na niej, gdy jeszcze byla na
szarym papierze w duzym formacie, ale od jakiegos roku juz nie czytam.
Bardzo obnizyli poziom dazac w strone kolorowego czasopisemka podejmujacego
w powierzchowny sposob rozrywkowe i sensacyjne tematy, miedzy ktorymi dla
niepoznaki czasem sie zdarzy jakas analiza polityczna czy gospodarcza na
przyzwoitym poziomie. Jesli chcesz zrozumiec fenomen korporacji, o wiele
wiecej da Ci regularna lektura www.dilbert.com :)
I.
-
9. Data: 2005-03-08 22:43:05
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>
"Immona" <c...@W...zpds.com.pl> wrote in message
news:d0kdqf$kbu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Bylam lata wierna "Polityce" i wychowywalam sie na niej, gdy jeszcze byla
na
> szarym papierze w duzym formacie, ale od jakiegos roku juz nie czytam.
> Bardzo obnizyli poziom dazac w strone kolorowego czasopisemka
podejmujacego
> w powierzchowny sposob rozrywkowe i sensacyjne tematy, miedzy ktorymi dla
> niepoznaki czasem sie zdarzy jakas analiza polityczna czy gospodarcza na
> przyzwoitym poziomie. Jesli chcesz zrozumiec fenomen korporacji, o wiele
> wiecej da Ci regularna lektura www.dilbert.com :)
>
Dzieki wielkie za odpowiedz.
Co do Polityki (i nie tylko) to niestety taki jest model naszego
spoleczenstwa, ze taka gazeta tylko w ten sposob ma szanse utrzymac sie na
rynku - prawa ekonomii sa nieublagane :(
pozdrawiam
Zbyszek
-
10. Data: 2005-03-09 06:26:17
Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
Od: "vertret\(at\)op.pl" <vertret @ op.pl>
Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d0la2e$qns$1@nemesis.news.tpi.pl...
> niestety taki jest model naszego spoleczenstwa, ze taka gazeta tylko w ten
sposob ma szanse utrzymac sie na rynku - prawa ekonomii sa nieublagane :(
Dlaczego niestety? Ja bym powiedział "dzięki Bogu".
Ma to nawet duży plus, bo wiedząc jakie gazety człowiek czyta już mniej
więcej wiemy czego się po nim spodziewać.
Ludzi inteligentnych nie zaciekawi szmatławiec w kiosku lub w tv,
niezależnie od tego jak głośno by go reklamowano, bo to po prostu inny
poziom percepcji.
vertret