-
1. Data: 2003-08-14 12:26:31
Temat: Re: Ja chcę klimę - czyli coś o warunkach pracy umysłowej
Od: Marek Grebski <m...@N...post.pl>
PawełW wrote:
> Kurcze klimat się zmienia a ja akurat pokój w robocie mam od południowego
> zachodu. Do tego w pokoiku 2x4m cały czas działają 3 komputery + szafa
> dys. Taka konfiguracja ;) powoduje iż owa serwerownia (bardzo huczna nazwa
> ale serwerki 2 stoją) jest pokoikiem, w którym mimo otwartego okna i
> wentylatora jest 30 parę stopni. Taka temperatura w połączeniu z dłuższym
> wpatrywaniem się w ekran wywołuje u mnie totalne rozbicie i ból głowy. W
> przepisach dotyczących serwerowni stoi coś o tym iż powinna być klima (ze
> względu na sprzęt) ale dla moich pracodawców to tylko moje wymysły. I jak
> tu pracować umysłowo w takich warunkach :)
> Właściwie to nie chodzi o użalanie się na sobą ale o ciekawość jak to jest
> u Was drodzy pracujący grupowicze ze stanowiskami pracy umysłowej (praca
> przy wielkim piecu w hucie raczej mnie nie interesuje bo tam temperatury
> czasem są 2-krotnie wyższe).
>
> Pozdrawiam
> PawełW.
Pomysl jest taki jezeli te servery sa systemami produkcyjnymi istotnymi w
strukturach firmy to wyciagasz wtyczke od coolera i sprzety zaczynaja sie
wieszac, mozna by nawet zrobic jakis wylacznik na cooler zeby go wylaczac w
czasie najwiekszego upalu, systemy zaczna sie zawieszac i wine zwalic na
temp , jak masz jakis monitor temp. procka to pokarze ze procek ma 59 st.C
, dyski tez pewnie gorace "szefie boje sie dotknac" ;) i cos sie znajdzie,
chocby taki przenosny klimatyzator z biura prezesa ;)
Pozdrawiam
Marek Grebski
--
na urlop, na grzyby, na ryby, a może na koń ? --- www.miedzylesie.dkl.pl
-
2. Data: 2003-08-14 12:26:49
Temat: Ja chcę klimę - czyli coś o warunkach pracy umysłowej
Od: "PawełW" <f...@g...pl>
Kurcze klimat się zmienia a ja akurat pokój w robocie mam od południowego
zachodu. Do tego w pokoiku 2x4m cały czas działają 3 komputery + szafa dys.
Taka konfiguracja ;) powoduje iż owa serwerownia (bardzo huczna nazwa ale
serwerki 2 stoją) jest pokoikiem, w którym mimo otwartego okna i wentylatora
jest 30 parę stopni. Taka temperatura w połączeniu z dłuższym wpatrywaniem
się w ekran wywołuje u mnie totalne rozbicie i ból głowy. W przepisach
dotyczących serwerowni stoi coś o tym iż powinna być klima (ze względu na
sprzęt) ale dla moich pracodawców to tylko moje wymysły. I jak tu pracować
umysłowo w takich warunkach :)
Właściwie to nie chodzi o użalanie się na sobą ale o ciekawość jak to jest u
Was drodzy pracujący grupowicze ze stanowiskami pracy umysłowej (praca przy
wielkim piecu w hucie raczej mnie nie interesuje bo tam temperatury czasem
są 2-krotnie wyższe).
Pozdrawiam
PawełW.
-
3. Data: 2003-08-14 12:43:15
Temat: Re: Ja chcę klimę - czyli coś o warunkach pracy umysłowej
Od: "PawełW" <f...@g...pl>
> Pomysl jest taki jezeli te servery sa systemami produkcyjnymi istotnymi w
> strukturach firmy to wyciagasz wtyczke od coolera i sprzety zaczynaja sie
> wieszac, mozna by nawet zrobic jakis wylacznik na cooler zeby go wylaczac
w
> czasie najwiekszego upalu, systemy zaczna sie zawieszac i wine zwalic na
> temp , jak masz jakis monitor temp. procka to pokarze ze procek ma 59 st.C
> , dyski tez pewnie gorace "szefie boje sie dotknac" ;) i cos sie znajdzie,
> chocby taki przenosny klimatyzator z biura prezesa ;)
He he he Ty terrorysto ;))))
Serwerki nie sa odpowiedzialne za produkcję choć właściwie są dość ważne z
punktu widzenia danych przetwarzanych ale i nie mamy prezesa od którego
można by chapnąć klimatyzator :). A poza tym wrodzona uczciwość nie pozwala
mi tego zrobić ;)))))
Pozdrawiam
PawełW.
-
4. Data: 2003-08-14 19:04:41
Temat: Re: Ja chcę klimę - czyli coś o warunkach pracy umysłowej
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
PawełW napisał(a):
> Serwerki nie sa odpowiedzialne za produkcję choć właściwie są dość
> ważne z punktu widzenia danych przetwarzanych ale i nie mamy
> prezesa od którego można by chapnąć klimatyzator :). A poza tym
> wrodzona uczciwość nie pozwala mi tego zrobić ;)))))
No to musisz cierpiec niestety... :) ATSD moze zrzuccie sie na wiatrak
lepiej zrzucic sie na niego, niz meczyc biednego pracodawce... :D
--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))
-
5. Data: 2003-08-18 06:08:22
Temat: Re: Ja chcę klimę - czyli coś o warunkach pracy umysłowej
Od: "PawełW" <f...@g...pl>
Użytkownik "ErkA" <U...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns93D7D66B1601BWpiszTuSwojIDToken@193.110.122.
80...
> PawełW napisał(a):
>
> > Serwerki nie sa odpowiedzialne za produkcję choć właściwie są dość
> > ważne z punktu widzenia danych przetwarzanych ale i nie mamy
> > prezesa od którego można by chapnąć klimatyzator :). A poza tym
> > wrodzona uczciwość nie pozwala mi tego zrobić ;)))))
>
> No to musisz cierpiec niestety... :) ATSD moze zrzuccie sie na wiatrak
> lepiej zrzucic sie na niego, niz meczyc biednego pracodawce... :D
>
Na tyle sie wyrozumiały pracodawca okazał iż wiatrak jest :)
Pozdrawiam
PawełW.