-
1. Data: 2003-08-28 20:50:24
Temat: JAK SIĘ PRACUJE W PLUSGSM
Od: "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl>
Na stanowisku ds. obsługi klienta biznesowego?
Mam w przyszłym tygodniu rozmowę, a nie wiem czym się wykazać i czy jest się
sens tam wogóle starać o zatrudnienie...
Proszę o pomoc.
Th
-
2. Data: 2003-08-28 21:56:07
Temat: Re: JAK SIĘ PRACUJE W PLUSGSM
Od: "girl" <g...@g...pl>
Użytkownik "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bilq2k$l5$1@arrakis.solutions.net.pl...
> Na stanowisku ds. obsługi klienta biznesowego?
> Mam w przyszłym tygodniu rozmowę, a nie wiem czym się wykazać i czy jest
się
> sens tam wogóle starać o zatrudnienie...
> Proszę o pomoc.
>
czesc,
nie pracuje tam, ale swego czasu na forum, na stronach wyborczej (praca w
warszawie) byla dyskusja nt. najgorszych firm i tam czesto byla wymieniana
ta firma.
A oto link do tej dyskusji:
http://www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html
?f=140&w=3305865
pozdrawiam
Basia
-
3. Data: 2003-08-29 17:40:49
Temat: JAK SIĘ PRACUJE W PLUSGSM - PO ROZMOWIE
Od: "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl>
> nie pracuje tam, ale swego czasu na forum, na stronach wyborczej (praca w
> warszawie) byla dyskusja nt. najgorszych firm i tam czesto byla wymieniana
> ta firma.
>
> A oto link do tej dyskusji:
> http://www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html
?f=140&w=3305865
>
> pozdrawiam
> Basia
Jestem właśnie po rozmowie kwalifikacyjnej. Poszła dobrze z mojej strony,
uważam. Okazało się że przeszedłem dopiero jeden etap tej rozmowy - czekają
mnie jeszcze 2 kolejne. Nie wiem po co ta ściema, to znaczy podejrzewam że
chodzi o stworzenie pozorów że trudno się dostać do tej firmy. Jeśli coś
wiecie to napiszcie, jakie fikołki mnie czekają przy następnym widzeniu się
z tym panem. Dzięki za linka , Basia!
Th
"Odwraca się koń i mówi: Węgiel węgiel ... przywiozłem."
A u nas właśnie pada deszczyk
-
4. Data: 2003-08-31 11:10:47
Temat: Re: JAK SIĘ PRACUJE W PLUSGSM - PO ROZMOWIE
Od: "Kamil Krzaczek" <k...@o...pl>
> "Odwraca się koń i mówi: Węgiel węgiel ... przywiozłem."
???
Nowa maskota GSM ?
-
5. Data: 2003-09-01 16:35:08
Temat: Re: JAK SIĘ PRACUJE W PLUSGSM - PO ROZMOWIE
Od: "dklog" <d...@m...com>
Użytkownik "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bio3bd$1k11$1@arrakis.solutions.net.pl...
> Jestem właśnie po rozmowie kwalifikacyjnej. Poszła dobrze z mojej strony,
> uważam. Okazało się że przeszedłem dopiero jeden etap tej rozmowy -
czekają
> mnie jeszcze 2 kolejne.
Na kolejnych zacznie się rekrutacja do Szkoły Aktorskiej: trzeba będzie
improwizować jakieś scenki, niewykluczone że rekrutujący posadzą Cię przy
telefonie i będą "dzwonić" zza ściany udając rozjuszonego klienta PlusGSM.
> Nie wiem po co ta ściema, to znaczy podejrzewam że
> chodzi o stworzenie pozorów że trudno się dostać do tej firmy.
Rekrutujący będą się przede wszystkim świetnie bawić kosztem
kandydatów. Jeśli Cię odrzucą, przez kilka dni nie będziesz mógł ze wstydu
spojrzeć w lustro. Taki niesmak pozostaje.
> Jeśli coś
> wiecie to napiszcie, jakie fikołki mnie czekają przy następnym widzeniu
się
> z tym panem. Dzięki za linka , Basia!
No, fikołków to się możesz spodziewać. Napisz jak było! Pośmiejemy się
także.
--
D a r e K
_________________
gg 5 3 6 1 9 7 8
Tlen dklog
-
6. Data: 2003-09-04 14:09:35
Temat: Re: JAK SIĘ PRACUJE W PLUSGSM - PO ROZMOWIE
Od: "Olaf" <o...@n...poczta.onet.pl>
Użytkownik "dklog" <d...@m...com> napisał w wiadomości
news:bivsi6$o0i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bio3bd$1k11$1@arrakis.solutions.net.pl...
>
> > Jestem właśnie po rozmowie kwalifikacyjnej. Poszła dobrze z mojej
strony,
> > uważam. Okazało się że przeszedłem dopiero jeden etap tej rozmowy -
> czekają
> > mnie jeszcze 2 kolejne.
>
> Na kolejnych zacznie się rekrutacja do Szkoły Aktorskiej: trzeba
będzie
> improwizować jakieś scenki, niewykluczone że rekrutujący posadzą Cię przy
> telefonie i będą "dzwonić" zza ściany udając rozjuszonego klienta PlusGSM.
>
> > Nie wiem po co ta ściema, to znaczy podejrzewam że
> > chodzi o stworzenie pozorów że trudno się dostać do tej firmy.
>
> Rekrutujący będą się przede wszystkim świetnie bawić kosztem
> kandydatów. Jeśli Cię odrzucą, przez kilka dni nie będziesz mógł ze wstydu
> spojrzeć w lustro. Taki niesmak pozostaje.
>
> > Jeśli coś
> > wiecie to napiszcie, jakie fikołki mnie czekają przy następnym widzeniu
> się
> > z tym panem. Dzięki za linka , Basia!
>
> No, fikołków to się możesz spodziewać. Napisz jak było! Pośmiejemy się
> także.
>
>
>
> --
> D a r e K
> _________________
> gg 5 3 6 1 9 7 8
> Tlen dklog
>
Byłem kiedyś na takiej rozmowie w Polkomtelu (dokładnie na dwóch). Naprawdę
odniosłem nieprzyjemne wrażenia ale kto powiedział że będzie łatwo? Ponieważ
merytorycznie byłem nie do zagięcia próbowano ze mnie zrobić idiotę w inny
sposób. Na jednym ze spotkań przez niemal godzinę 3 osoby na zmianę i we
wszelkie możliwe sposoby pytały się mnie, dlaczego chciałbym pracować
właśnie w POLKOMTELU. Rozbrajające... Oczywiście na wszystkie pytania
odpowiadałem z dentystycznym uśmiechem. Najzwyczajniej próbowano mnie zrobić
w 'balona'. W pewnym momencie padł nawet szyderczy tekst mniej więcej takiej
treści:'Proszę popuścić nieco więcej wodze fantazji w swoich wypowiedziach'.
Pomimo tego, że osobom przeprowadzającym rozmowę nie udało się mnie
wyprowadzić z równowagi ani zrobić ze mnie głupka na zakończenie
usłyszałem:'Niech Pan sobie nie myśli że jest cwańszy od nas. Jest tu nas
troje, jesteśmy starsi i bogatsi w doświadczenie'. Wyszedłem wymaglowany ale
z uśmiechem. Po przeanalizowaniu całego przebiegu rozmowy doszedłem do
wniosku że stanowisko jest już zarezerwowane dla jakiegoś 'znajomka' i
chciano się mnie pozbyć lub też był to pewnego rodzaju test na tężyznę
emocjonalną. Podsumowując: kompletny brak profesjonalizmu, można mnie było
spławić w o wiele bardziej elegancki sposób.
Pozdrawiam
Olaf