-
1. Data: 2006-06-29 13:46:32
Temat: Informatyk
Od: "paw" <pawelekch@(SPAM)o2.pl>
Witam
Jak dlugo szukaliscie/szukacie pracy jako informatyk (nie programista) ...
-
2. Data: 2006-06-29 13:51:58
Temat: Re: Informatyk
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
paw napisał(a):
> Jak dlugo szukaliscie/szukacie pracy jako informatyk (nie programista) ...
Co rozumiesz dokładnie przez "informatyk"?
j.
--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
* * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
-
3. Data: 2006-06-29 13:56:56
Temat: Re: Informatyk
Od: Tomek <t...@v...pl>
paw napisał(a):
> Witam
> Jak dlugo szukaliscie/szukacie pracy jako informatyk (nie programista) ...
>
>
jak to powiadają informatyk informatykowi nie równy.
I to ile ktoś szukał pracy to zależy od jego umiejętności szukania jak
jak i biegłości w temacie.
-
4. Data: 2006-06-29 15:09:52
Temat: Re: Informatyk
Od: "Marek" <m...@m...com>
Zadales pytanie w stylu: "Za ile kupiliscie samochod". Podaj konkrety w
stylu: stanowisko, doswiadczenie zawodowe, umiejetnosci to moze ktos Ci
odpowie.
-
5. Data: 2006-06-29 15:30:09
Temat: Re: Informatyk
Od: Krzysztof Kuźmicki <"krzysztof[no-spam]"@kuzmicki.net>
paw napisał(a):
> Witam
> Jak dlugo szukaliscie/szukacie pracy jako informatyk (nie programista) ...
>
>
6 miesiecy, malo inensywne poszukiwania, 3xrozmowy, 2xzakonczone
przyjeciem, pierwszy sukces raczej polowiczny zrezygnowalem po 2 dniach
bo za 900zl netto zapierdol wlacznie z nockami, pozniej przez 4 miesiace
rzadnego CV nie poslalem, oprocz jednego no i pracuje (jeszcze sie ucze)
jako administrator SAN w najwiekszej (moze jednej z najwiekszych)
serwerowni w polsce. Pomoglem ?
P.S.
Bez programowania to raczej "zlota raczka" w firmie: wymienic tusz,
pomoc pani zosi z kadr. Pracujac jako admin okazalo sie, ze przydala mi
sie znajomosc SQL i VBA.
--
Krzysztof Kuźmicki
http://kuzmicki.net/
-
6. Data: 2006-06-29 18:37:07
Temat: Re: Informatyk
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Krzysztof Kuźmicki <"krzysztof[no-spam]"@kuzmicki.net> wrote in
news:l88dn3-7dc.ln1@kuzmicki.net:
> P.S.
> Bez programowania to raczej "zlota raczka" w firmie: wymienic tusz,
> pomoc pani zosi z kadr. Pracujac jako admin okazalo sie, ze przydala
> mi sie znajomosc SQL i VBA.
tey, moim zdaniem jest pewna zasadnicza roznica miedzy "programista"
(czlowiek, ktory rozwija projekty programistyczne) a "programowanie";
kolega napisal tylko, ze nie pyta o zarobki programisty a nie napisal
nigdzie ze nie chce programowac - chyba, ze cos przeoczylem;
pzdrv;
adas;
-
7. Data: 2006-06-30 06:13:41
Temat: Re: Informatyk
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Krzysztof Kuźmicki napisał(a):
> Bez programowania to raczej "zlota raczka" w firmie:
...raczej taki "cieć informatyczny" ;)
--
czarny
.:: _____________www.czarnobiale.pl_____________ ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.
-
8. Data: 2006-06-30 06:20:33
Temat: Re: Informatyk
Od: "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl>
PT czarny pisze:
> Krzysztof Kuźmicki napisał(a):
> > Bez programowania to raczej "zlota raczka" w firmie:
> ...raczej taki "cieć informatyczny" ;)
Nie ma się co oszukiwać, typowy administrator systemów, sieci etc. a w
szczególności tzw. ,,informatyk zakładowy'' (zwany także ,,starszym
tonerowym'') to po prostu cieć, tylko bardziej techniczny, nieco
bardziej wyrafinowany i przeważnie z przerostem wyobrażenia o własnej
pozycji :->
Jubal
--
[ Miros/law L Baran, baran-at-knm-org-pl, neg IQ, cert AI ] [ 0101010 is ]
[ BOF2510053411, http://hell.pl/baran/tek/, alchemy pany! ] [ The Answer ]
According to the latest official figures, 43% of all statistics
are totally worthless.
-
9. Data: 2006-06-30 08:24:55
Temat: Re: Informatyk
Od: "Mirmar" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrnea9glh.dt9.baran@wrath.hell.pl...
> PT czarny pisze:
>> Krzysztof Kuźmicki napisał(a):
>
>> > Bez programowania to raczej "zlota raczka" w firmie:
>
>> ...raczej taki "cieć informatyczny" ;)
>
> Nie ma się co oszukiwać, typowy administrator systemów, sieci etc. a w
> szczególności tzw. ,,informatyk zakładowy'' (zwany także ,,starszym
> tonerowym'') to po prostu cieć, tylko bardziej techniczny, nieco
> bardziej wyrafinowany i przeważnie z przerostem wyobrażenia o własnej
> pozycji :->
>
> Jubal
Czyli elita to programiści...jak zwykle. Informatyka to nauka o informacji i
jej przetwarzaniu. Programista tworzy tylko narzędzia, które wykorzystuje
albo informatyk, albo szary user.
Jest więc sprawnym rzemieślnikiem w swojej dziedzinie. Jeśli zna się na
wiecej niż na programowaniu i językach programowania to jest dopiero elita.
Nie może być tak, że programista doskonale zna się na swoim swoim środowisku
programistycznym, na swoich kompilatorach, odpluskwiaczach, a nie potrafi
rozwiązać jakiegoś innego zadania np. coś wdrożyć czy skonfigurować.
Podział na informatyków programistów i nieprogramistów (adminów,
wdrożeniowców) to pewnego rodzaju rasizm informatyczny. Programiści traktują
nieprogramistów jako informatyków niższego rzędu o czym świadczy choćby
sformułowanie "cieć informatyczny"
Istnieje też osobna grupa informatyków zwana przez obydwie grupy
(programistów i adminów) pogardliwie komputerowcami. Są to osoby doskonale
znające się na sprzęcie i oprogramowaniu jednakże nie posiadające
odpowiedniego wykształcenia. Takie osoby znajdują się na samym dnie
społeczności informatyków. Kryterium, że informatykiem zostaje się tylko i
wyłącznie po studiach (na których jest mnóstwo teorii i oczywiście języki
programowania) jest wg. mnie błędne. Wiele mlodych ludzi w dzisiejszych
czasach posiada odpowiednią wiedzę już po szkole średniej (choć nie zawsze
jest to wiedza wyniesiona ze szkoły). Technik informatyk - to nie powinno
być pejoratywne określenie. Zresztą taki technik może stać się późnie inż
lub mgr inż informatykiem. Jak bedzie chciał to się podszkoli...
MM
-
10. Data: 2006-06-30 09:03:11
Temat: Re: Informatyk
Od: d...@g...pl
> Użytkownik "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:slrnea9glh.dt9.baran@wrath.hell.pl...
> > PT czarny pisze:
> >> Krzysztof Kuźmicki napisał(a):
> >
> >> > Bez programowania to raczej "zlota raczka" w firmie:
> >
> >> ...raczej taki "cieć informatyczny" ;)
> >
> > Nie ma się co oszukiwać, typowy administrator systemów, sieci etc. a w
> > szczególności tzw. ,,informatyk zakładowy'' (zwany także ,,starszym
> > tonerowym'') to po prostu cieć, tylko bardziej techniczny, nieco
> > bardziej wyrafinowany i przeważnie z przerostem wyobrażenia o własnej
> > pozycji :->
> >
> > Jubal
>
> Czyli elita to programiści...jak zwykle. Informatyka to nauka o informacji i
> jej przetwarzaniu. Programista tworzy tylko narzędzia, które wykorzystuje
> albo informatyk, albo szary user.
> Jest więc sprawnym rzemieślnikiem w swojej dziedzinie. Jeśli zna się na
> wiecej niż na programowaniu i językach programowania to jest dopiero elita.
> Nie może być tak, że programista doskonale zna się na swoim swoim środowisku
> programistycznym, na swoich kompilatorach, odpluskwiaczach, a nie potrafi
> rozwiązać jakiegoś innego zadania np. coś wdrożyć czy skonfigurować.
> Podział na informatyków programistów i nieprogramistów (adminów,
> wdrożeniowców) to pewnego rodzaju rasizm informatyczny. Programiści traktują
> nieprogramistów jako informatyków niższego rzędu o czym świadczy choćby
> sformułowanie "cieć informatyczny"
> Istnieje też osobna grupa informatyków zwana przez obydwie grupy
> (programistów i adminów) pogardliwie komputerowcami. Są to osoby doskonale
> znające się na sprzęcie i oprogramowaniu jednakże nie posiadające
> odpowiedniego wykształcenia.
Znajomosc sprzetu oraz oprogramowania czyni Cie jedynie swiadomym uzytkownikiem.
Chyba ze taki "komputerowiec" zna oprocz tego doglebniej jakis fach, np. jest
dobry w inzynierii programowania, wie sporo nt. UML itp. Wtedy mozna o nim mowic
jako o informatyku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl