Moja kobieta jest w ciąży, od dwóch miesięcy jest na zwolnieniu lekarskim, jest
to jej pierwsza praca i nie ma przepracowane nawet roku. Pracuje na podstawie
umowy o pracę zawartą na czas określony do końca tego roku. Na umowie jako
zarobek ma wpisaną najniższą krajową. W pierwszym miesiącu zwolnienia dostała z
zakładu pracy 100% najniższej krajowej netto (na rękę). Teraz powinna dostać od
ZUSu, niestety minął już miesiąc, ZUS dostał z zakładu pracy wszelkie papierki
jednak żadnych piędziędzy nie otrzymała. Dzwoniła do ZUSu i powiedzieli jej że
100% jej się nienależy ponieważ nie ma stażu pracy conajmniej 2 lata i że
dostanie jakieś grosze, troche sie wkurzyłem i sam zadzwoniłem do ZUSu
dowiedziałem sie że niby w jej przypadku należy sie 80% podstawy oraz 100% za
zwolnienie jednak ja tego nierozumiem a pani przez telefon niechciała mi nic
wiecej powiedzieć raz twierdząc że nie ma czasu a drugi raz że przez telefon nie
może udzielić takich informacji, nawet niechciała powiedzieć jaka mniej więcej
będzie to kwota. Czy ktoś może mi powiedziec ile (złotych nie %, bo to mi
niewiele mówi) mojej kobiecie sie należy?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

na moje kaprawe oko tyle co poprzednio (czyli Jej 100 %) choc...przepisy
ciagle sie zmienaja niestety
Użytkownik <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4155.00000145.43e35fd0@newsgate.onet.pl...
> Moja kobieta jest w ciąży, od dwóch miesięcy jest na zwolnieniu lekarskim,
> jest
> to jej pierwsza praca i nie ma przepracowane nawet roku. Pracuje na
> podstawie
> umowy o pracę zawartą na czas określony do końca tego roku. Na umowie jako
> zarobek ma wpisaną najniższą krajową. W pierwszym miesiącu zwolnienia
> dostała z
> zakładu pracy 100% najniższej krajowej netto (na rękę). Teraz powinna
> dostać od
> ZUSu, niestety minął już miesiąc, ZUS dostał z zakładu pracy wszelkie
> papierki
> jednak żadnych piędziędzy nie otrzymała. Dzwoniła do ZUSu i powiedzieli
> jej że
> 100% jej się nienależy ponieważ nie ma stażu pracy conajmniej 2 lata i że
> dostanie jakieś grosze, troche sie wkurzyłem i sam zadzwoniłem do ZUSu
> dowiedziałem sie że niby w jej przypadku należy sie 80% podstawy oraz 100%
> za
> zwolnienie jednak ja tego nierozumiem a pani przez telefon niechciała mi
> nic
> wiecej powiedzieć raz twierdząc że nie ma czasu a drugi raz że przez
> telefon nie
> może udzielić takich informacji, nawet niechciała powiedzieć jaka mniej
> więcej
> będzie to kwota. Czy ktoś może mi powiedziec ile (złotych nie %, bo to mi
> niewiele mówi) mojej kobiecie sie należy?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry