-
1. Data: 2007-05-08 12:24:39
Temat: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
Witam.
Grupa troche niepasowna na to pytanie ale mam nadzieje ze sa tutaj osoby ktore
probowaly kursow w ESKK lub maja znajomych ktorzy takowe robili.
Chodzi mi o kursy jezykowe mniej popularnych jezykow w rodzaju arabski,
holenderski, chinski, japonski, hiszpanski, portugalski.
Jaka jest jakosc takich kursow? Czy latwo sie z nich uczyc (wzgledy merytoryczne
a nie sam zamysl uczenia sie samemu)? Jak przygotowuja do uzywania jezyka w
normalnym zyciu i jak przygotowuja do ewentualnych egzaminow certyfikacyjnych?
Podejzewam ze nie przygotowuja specjalnie do egz. cert. ale czy trzeba wiele sie
uczyc po takim kursie aby zdac takowy egz?
Jak to wyglada w zyciu? Na ulotce i w zamysle jest ok. Jesli chodzi o angielski,
niemiecki czy rownie popularne jezyki to pewnie lepiej znalezc firme lub
czlowieka ktory pouczy "normalnie" ale w przypadku chinskiego moze byc problem z
takim rozwiazaniem.
Jednym slowem: Warto a jesli tak to kiedy?
--
Pozdrawiam
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-05-08 16:58:57
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: Marek Pawełek <m...@U...pl>
Lukasz Sczygiel wrote:
> Witam.
>
Witam,
> Grupa troche niepasowna na to pytanie ale mam nadzieje ze sa tutaj osoby ktore
> probowaly kursow w ESKK lub maja znajomych ktorzy takowe robili.
>
Ja ukończyłem 2 poziomy j. niemieckiego w ESKK i jestem zadowolony.
> Jaka jest jakosc takich kursow? Czy latwo sie z nich uczyc (wzgledy merytoryczne
> a nie sam zamysl uczenia sie samemu)? Jak przygotowuja do uzywania jezyka w
> normalnym zyciu i jak przygotowuja do ewentualnych egzaminow certyfikacyjnych?
>
Nauka daje dobre podstawy do porozumiewania się i pozwala na osłuchanie
z językiem, jeśli zdecydujesz się na późniejsze rozpoczęcie kursu w
szkole językowej czy z native speakerem to zobaczysz że warto było, bo
będziesz miał (w miarę) solidne podstawy.
> Jednym slowem: Warto a jesli tak to kiedy?
>
Generalnie warto, ale musisz pamiętać o tym, by uczyć się regularnie.
Przy odrobinie samozaparcia naprawdę dużo się można nauczyć. Co do wad
tego systemu, to brakuje kontaktu z nauczycielem przy rozwiązywaniu
niektórych zagadnień, ale teraz podobno jest możliwość kontaktu przez
Skype :)
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to postaram się w miarę możliwości
odpowiedzieć.
Pozdrawiam, Marek
-
3. Data: 2007-05-09 06:43:26
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@p...gmail.com>
Dnia 8 May 2007 14:24:39 +0200, Lukasz Sczygiel napisał(a):
> Witam.
>
> Grupa troche niepasowna na to pytanie ale mam nadzieje ze sa tutaj osoby ktore
> probowaly kursow w ESKK lub maja znajomych ktorzy takowe robili.
>
> Chodzi mi o kursy jezykowe mniej popularnych jezykow w rodzaju arabski,
> holenderski, chinski, japonski, hiszpanski, portugalski.
>
Jesli chodzi o kursy językowe to rzeczywiście, przy samozaparciu mozesz się
spox nauczyć, z kaset osłuchać,
Jednak odradzam kursy zawodowe.
Za wielokrotnie niższą cenę możesz kupić nawet kilka książek z wybranego
tematu.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net + http://grupy.3mam.net
-
4. Data: 2007-05-09 08:45:35
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Lukasz Sczygiel wrote:
>
>
> > Grupa troche niepasowna na to pytanie ale mam nadzieje ze sa tutaj osoby ktore
> > probowaly kursow w ESKK lub maja znajomych ktorzy takowe robili.
> >
>
> Ja ukończyłem 2 poziomy j. niemieckiego w ESKK i jestem zadowolony.
>
Jak oceniasz skutecznosc nauki? Oceniana w sposob taki ze jeden poziom eskk
przerobiony w sposob normalny (dla ciebie, pewnie przyswoiles sobie mniej niz
100%) rowna sie mniej czy wiecej kursowi robionemu w tym samym czasie w
normalnej szkole w grupach kilku osobowych.
Wiem ze to dosyc plynny sposob oceny i bardzo subiektywny ale zalezy mi wlasnie
na opinii subiektywnej.
>
> > Jaka jest jakosc takich kursow? Czy latwo sie z nich uczyc (wzgledy merytoryczne
> > a nie sam zamysl uczenia sie samemu)? Jak przygotowuja do uzywania jezyka w
> > normalnym zyciu i jak przygotowuja do ewentualnych egzaminow certyfikacyjnych?
> >
>
> Nauka daje dobre podstawy do porozumiewania się i pozwala na osłuchanie
> z językiem, jeśli zdecydujesz się na późniejsze rozpoczęcie kursu w
> szkole językowej czy z native speakerem to zobaczysz że warto było, bo
> będziesz miał (w miarę) solidne podstawy.
>
W moim przypadku albo nie bedzie szkoly albo bedzie jej malo. Jezyk ktory
zamierzam wybrac bedzie rzadki a czasu po pracy mam malo wiec nie uda mi sie
zalatwic "normalnych" lekcji.
W podobny sposob nauczylem sie angielskiego (daaaaaaaaaaawno temu, kiedy nie
bylo eskk) z samouczka, telewizji i internetu. Kiedy pojechalem do holandii a
pozniej do irlandii okazalo sie ze moj angielski jest calkiem ok aby dac sobie
samodzielnie rade. Podobnie chcialbym zrobic z jakims rzadkim jezykiem aby
znalezc sobie jakas nisze.
> > Jednym slowem: Warto a jesli tak to kiedy?
> >
>
> Generalnie warto, ale musisz pamiętać o tym, by uczyć się regularnie.
> Przy odrobinie samozaparcia naprawdę dużo się można nauczyć. Co do wad
> tego systemu, to brakuje kontaktu z nauczycielem przy rozwiązywaniu
> niektórych zagadnień, ale teraz podobno jest możliwość kontaktu przez
> Skype :)
>
A myslalem ze mozna do nich dzwonic. Hmmm musze obadac jakie tam sa warunki.
> Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to postaram się w miarę możliwości
> odpowiedzieć.
Dzieki wielkie.
Naczytalem sie opinii niezbyt pochlebnych o eskk ale byly to zazwyczaj opinie
osob ktore nie mialy swiadomosci jak to dziala oraz uczyly sie popularnego
jezyka wiec mogly miec nierealne oczekiwania. Jednak to ze eskk dziala i
proponuje nowe kursy chyba ze oznacza ze ktos to kupuje.
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2007-05-09 08:55:39
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Dnia 8 May 2007 14:24:39 +0200, Lukasz Sczygiel napisał(a):
>
> > Witam.
> >
> > Grupa troche niepasowna na to pytanie ale mam nadzieje ze sa tutaj osoby ktore
> > probowaly kursow w ESKK lub maja znajomych ktorzy takowe robili.
> >
> > Chodzi mi o kursy jezykowe mniej popularnych jezykow w rodzaju arabski,
> > holenderski, chinski, japonski, hiszpanski, portugalski.
> >
>
> Jesli chodzi o kursy językowe to rzeczywiście, przy samozaparciu mozesz się
> spox nauczyć, z kaset osłuchać,
>
Dokladnie taki mam zamiar. Ilosc wolnego czasu i problemy "logistyczne" powoduja
ze do normalnej szkoly raczej nie moge pojsc a ze jezyk bedzie malo popularny to
te problemy poteguje.
--
Dziekuje i rowniez pozdrawiam!
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2007-05-09 12:18:29
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: chojny <c...@i...pl>
hej,
a moze wezmiesz pod uwage kursy przygotowane przez wydawnictwo Edgard?
http://www.jezykiobce.pl/sklep.php
Ja mam jedynie doswiadczenie z angielskimi kursami i musze powiedziec,
ze przygotowane sa bardzo dobrze i ciekawie, wszystko udzwiekowione
przez native speakerow. Nie wiem jak to jest z innymi jezykami, ale w
swojej ofercie troche ich maja. Moze ktos inny bedzie w stanie sie
wypowiedziec.
Z jezykow ktore podales widze, ze tylko dla hiszpanskiego sa programy
multimedialne (dla reszty sa kursy audio). Ja korzystam z Profesor Henry
Slownictwo oraz Mowisz i rozumiesz i przy hiszpanskim obie te pozycje sa
dostepne. Polecam.
pozdrawiam
chojny
-
7. Data: 2007-05-09 13:51:04
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: Maciej Ślużyński <m...@i...pl>
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <k...@p...gmail.com>
napisał w wiadomości news:99xi2vc5nsjy.1lp0d7vvw16z7.dlg@40tude.net...
> Jednak odradzam kursy zawodowe.
> Za wielokrotnie niższą cenę możesz kupić nawet kilka książek z wybranego
> tematu.
Niestety, trudno się nie zgodzić z tą opinią. Kursy zawodowe w ESKK są
niejednokrotnie opóźnione w stosunku do aktualnej wiedzy...
--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
Naucz się czytać i pisać!
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=193949364
-
8. Data: 2007-05-10 07:10:22
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: Marek Pawełek <m...@U...pl>
Lukasz Sczygiel wrote:
> Jak oceniasz skutecznosc nauki? Oceniana w sposob taki ze jeden poziom eskk
> przerobiony w sposob normalny (dla ciebie, pewnie przyswoiles sobie mniej niz
> 100%) rowna sie mniej czy wiecej kursowi robionemu w tym samym czasie w
> normalnej szkole w grupach kilku osobowych.
>
> Wiem ze to dosyc plynny sposob oceny i bardzo subiektywny ale zalezy mi wlasnie
> na opinii subiektywnej.
>
Skuteczność nauki, jak już pisałem, w dużej mierze zalezy od tego, jak
solidnie przerabiasz materiał i czy robisz to regularnie. W porónaniu do
kursu w szkole językowej, w grupie, to podejrzewam, że nauczysz się tyle
samo, ale tu na Twoją korzyść przemawia to, że sam dozujesz sobie
wiedzę, wracasz kiedy chcesz do już przerobionego materiału, a co moim
zdaniem najważniejsze przy nauce języka, poprzez powtarzanie tekstu
lektora z kasety/płyty nabierasz pewnej płynności w mowie i nie boisz
się "gęby otworzyć", co z pewnoscia zaprocentuje później (to oczywiscie
subiektywna ocena, ale u mnie się sprawdziło :) ). Jeśli sam zaczniesz
poszerzać już zdobytą wiedzę poprzez kupno chociażby porządnego
słownika, czy oglądanie TV w obcym języku to zobaczysz, że efekt będzie
naprawdę niezły.
Z drugiej strony brak osobistego kontaktu z nauczycielem jest wadą tej
metody nauczania, bo nie każda rzecz sam jesteś w stanie skorygować czy
wertowac książki i słowniki, by się jakiegoś detalu dowiedzieć.
> W moim przypadku albo nie bedzie szkoly albo bedzie jej malo. Jezyk ktory
> zamierzam wybrac bedzie rzadki a czasu po pracy mam malo wiec nie uda mi sie
> zalatwic "normalnych" lekcji.
tutaj ESKK może być faktycznie najlepsze. Napisałem wyżej dlaczego.
> W podobny sposob nauczylem sie angielskiego (daaaaaaaaaaawno temu, kiedy nie
> bylo eskk) z samouczka, telewizji i internetu. Kiedy pojechalem do holandii a
> pozniej do irlandii okazalo sie ze moj angielski jest calkiem ok aby dac sobie
> samodzielnie rade. Podobnie chcialbym zrobic z jakims rzadkim jezykiem aby
> znalezc sobie jakas nisze.
>
Gratuluję :) Ja dokonałem podobnego odkrycia ze swoim niemieckim na
wakacjach w Austrii.
>>
>>Generalnie warto, ale musisz pamiętać o tym, by uczyć się regularnie.
>>Przy odrobinie samozaparcia naprawdę dużo się można nauczyć. Co do wad
>>tego systemu, to brakuje kontaktu z nauczycielem przy rozwiązywaniu
>>niektórych zagadnień, ale teraz podobno jest możliwość kontaktu przez
>>Skype :)
>>
>
>
> A myslalem ze mozna do nich dzwonic. Hmmm musze obadac jakie tam sa warunki.
OK, muszę sprostować. Nie znalazłem na ich www tej informacji ze
Skype'm. Możliwe, że gdzieś mi się obiło o uszy :/
-
9. Data: 2007-05-10 09:25:52
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> hej,
> a moze wezmiesz pod uwage kursy przygotowane przez wydawnictwo Edgard?
>
> http://www.jezykiobce.pl/sklep.php
>
O! Niezle. Dobrze miec jakies alternetywne zrodlo wiedzy.
Co prawda nie ma tam duzego wyboru mniej popularnych jezykow (to co pisales o
hiszpanskim) ale przy wyborze jezyka bede bral pod uwage rowniez dostepnosc
innych materialow.
Swoja droga dowiedzialem sie ostatnio czegos ciekawego:
Pewien hiszpan (rozumie troche polski ale nie umie gadac po naszemu) pracujacy w
chinach stwierdzil ze czesciej spotyka chinczykow mowiacych po polsku niz w
jakim kolwiek innym jezyku poza angielskim. Troche zafalszowalem bo powiedzial
"jesli z kims rozmawiam a jest to osoba troche przypadkowa (w moim zrozumieniu
nie jest to osoba dedykowana do kontaktow z obcokrajowcem) to czesciej zna
polski niz angielski."
Pewnie ci ktorzy sa dedykowani do wspolpracy z obcokrajowcami znaja angielski
ale reszta moze jednak czesciej znac polski:). Taka ciekawostka.
Przyczyna pewnie jest taka ze u nas studiowali :).
--
Pozdrawiam
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2007-05-10 14:44:16
Temat: Re: ESKK - jaka jakosc kursow?
Od: chojny <c...@i...pl>
Lukasz Sczygiel napisał(a):
>[ciach]
>
> Przyczyna pewnie jest taka ze u nas studiowali :).
>
Dorzuce tez cos od siebie.
Widzialem w TVP kilkanascie dni temu reportaz z Wietnamu oraz o
Wietnamczykach w Polsce i okazuje sie, ze tam Polska i Polacy ciesza sie
bardzo duzym szacunkiem. Mozliwe, ze jezyk polski jest tez u nich dosyc
popularny. Powodem jest to co pisales, czyli studia/praca w Polsce. Duzy
szacunek wynika glownie z czasow swietnosci i sukcesow Solidarnosci.
Milo wiedziec, ze gdzies na swiecie maja o nas pozytywna opinie:).
pozdrawiam
chojny