eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDziury w CV kobiety i praca na DG
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2005-11-30 14:16:22
    Temat: Dziury w CV kobiety i praca na DG
    Od: "Lukasz" <b...@b...pl>

    1). Kobieta może się przecież przez kilka lat zajmować dziećmi.
    Jak rekrutujący patrzą na takie dziury?
    Czy można wogóle wpisać w taką dziurę np. "opieka nad dziećmi"?
    A może lepiej wogóle je zostawić?

    2). Jak wpisać w CV, że pracowało się w firmie, ale na zasadzie prowadzenia
    działalności gospodarczej? Ja bym wpisał po prostu jakbym był zatrudniony,
    ponieważ w praktyce niczym się to nie różni od normalnej pracy. Ale czy nie
    będzie to minięcie sie z prawdą?

    Lukasz



  • 2. Data: 2005-11-30 14:17:02
    Temat: Re: Dziury w CV kobiety i praca na DG
    Od: "Lukasz" <b...@b...pl>

    > Czy można wogóle wpisać w taką dziurę np. "opieka nad dziećmi"?
    > A może lepiej wogóle je zostawić?

    Oczywiście dziury, a nie dzieci :)



  • 3. Data: 2005-11-30 14:55:11
    Temat: Re: Dziury w CV kobiety i praca na DG
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "Lukasz" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:dmkccr$kgm$1@news.onet.pl...
    > 1). Kobieta może się przecież przez kilka lat zajmować dziećmi.
    > Jak rekrutujący patrzą na takie dziury?
    > Czy można wogóle wpisać w taką dziurę np. "opieka nad dziećmi"?
    > A może lepiej wogóle je zostawić?

    Zalezy od rekrutujacego, od branzy, a w pewnym stopniu takze od
    plci/wlasnych doswiadczen zyciowych rekrutujacego.

    Ja bym napisala - w koncu to zaden wstyd. Fajnie by tylko bylo, jakby poza
    tym mozna cos jeszcze w ten okres zycia wpisac - dzialalnosc spoleczna,
    hobbistyczna, ksztalcenie sie, zlecenia itp.
    Zasadniczy powod strachu, jaki powoduje dziura w zyciorysie zawodowym jest
    taki, ze podczas dlugiej przerwy w obcowaniu i wspolpracy z ludzmi w
    warunkach "zewnetrznych" (nie rodzina i znajomi) zacieraja sie i
    dezaktualizuja pewne cechy pożądane w pracy zarobkowej. Dlatego dobrze
    pokazac, ze nie byla to calkowita izolacja od swiata i tego, co sie dzieje
    poza kregiem rodzinnym. Np. moja Mama w czasie ponad czteroletniej przerwy w
    zyciu zawodowym opanowala doskonale jeden jezyk obcy, dorabiala robiac w
    domu swetry dla zewnetrznego zleceniodawcy i byla zaangazowana w dzialanosc
    charytatywna. Niby nic wielkiego, ale potem robilo to swietne wrazenie.
    Warto poszukac, czy cos takiego bylo i umiescic w CV. W koncu chyba nikt nie
    siedzi kilka lat wylacznie w domu?

    >
    > 2). Jak wpisać w CV, że pracowało się w firmie, ale na zasadzie
    > prowadzenia działalności gospodarczej? Ja bym wpisał po prostu jakbym był
    > zatrudniony, ponieważ w praktyce niczym się to nie różni od normalnej
    > pracy. Ale czy nie będzie to minięcie sie z prawdą?

    Jesli DG bylo przykrywka do rzeczywistego zatrudnienia, tzn. praca sie
    odbywala dla jednej firmy i byla to w rzeczywistosci praca najemna, nie jest
    to klamstwo. DG staje sie w dzisiejszych realiach jednym ze sposobow
    zatrudnienia. Choc jesli bylo sie na takich zasadach zatrudnionym w innej
    firmie, warto o tym wspomniec w nawiasie. Pracodawcy lubia osoby gotowe
    pracowac w formie DG - nie kazdy jest gotowy na zwiazane z tym ryzyko, brak
    przywilejow i biurokracje; swiadczy to o elastycznosci.
    Naprawde wiekszy problem jest, jak sie prowadzilo samodzielnie "prawdziwa"
    DG, czyli poszukiwalo klientow, nie bylo zatrudnionym u jednej firmy itd. -
    jesli nie byla to "wprawka studencka", zrezygnowanie z DG moze byc
    postrzegane jako porazka.

    I.


  • 4. Data: 2005-11-30 15:10:17
    Temat: Re: Dziury w CV kobiety i praca na DG
    Od: "Lukasz" <b...@b...pl>

    Dzięki Immona, za wyczerpującą odpowiedź!

    Lukasz



  • 5. Data: 2005-11-30 19:42:06
    Temat: Re: Dziury w CV kobiety i praca na DG
    Od: "Jarek" <2...@w...pl>


    > Naprawde wiekszy problem jest, jak sie prowadzilo samodzielnie "prawdziwa"
    > DG, czyli poszukiwalo klientow, nie bylo zatrudnionym u jednej firmy
    > itd. - jesli nie byla to "wprawka studencka", zrezygnowanie z DG moze byc
    > postrzegane jako porazka.

    Firma dziala dopoki sie to oplaca wiec porazka ?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1