-
1. Data: 2002-03-13 16:55:42
Temat: Dwie drogi do celu...
Od: Michał M. <m...@s...pl>
> Chciałbym przybliżyć wam historię, w której biorę, bezpośrednio udział.
zaden z Was nie jest szurniety.
do kazdego celu prowadzi wiele drog i jesli tylko obaj dobrze sie bawicie
na swoich drogach, to do zadnej z nich nie mam zastrzezen ;)
pozdrawiam
romekk
-
2. Data: 2002-03-13 17:39:18
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Roman Kubik <t...@p...com>
Dnia pięknego 13 Mar 2002 17:39:18 GMT, Roman Kubik
<t...@p...com> napisałbył:
>> Chciałbym przybliżyć wam historię, w której biorę, bezpośrednio udział.
>zaden z Was nie jest szurniety.
>do kazdego celu prowadzi wiele drog
A w końcowym efekcie on będzie bogaty, a Ty będziesz pracował za marne
grosze po nocach.
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
3. Data: 2002-03-13 17:59:46
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Michał M. <m...@s...pl>
> Godziny pracy: pon-pt od 10.00 do 18.00
> Sobota 10-14
czyli 44 h/week, jeśli to umowa o prace to troche za dużo, jeśli zlecenie
to ok.
> Obowiązki:
> - obsługa klienta i przyjmowanie telefonów do naprawy
> - odbior i przywóz telefnów z Punktow Sprzedazy na terenie Łodzi
jakimi środkami transportu i kto za nie płaci
> - praktyka w serwisie i przyuczanie Pana do zawodu serwisanta telefonow
> komorkowych
>
> Na dzień dzisiejszy (wstepnie) możemy zaproponować Panu 300 zł
> miesiecznie. Do tej pensji wchodzi rownież prowizja od sprzedanych
> telefonow dla klientow biznesowych. Szczegoly podczas rozmowy
to premia od sprzedaży to "dochodzi " czy jest już wliczona w te 300zł
wynagrodzenia.
I na czym polega to "obsługa klienta" - czy jest to sprzedaż czy czy tylko
serwisowanie.
Bo jak serwisowanie - to jakie są możliwości znalezienia klienta
biznesowego?
Jeżeli ma Cię kto utrzymywać (rodzina, żona, kochanka (ek), renta, kapitał,
itd.), jeśli jest to dla Ciebie pierwsza praca, nawet jeśli masz mgr, to
rozważ czy nie warto "łapać" doświadczenia. Ale tu wypadałoby przeanalizować
co to za pracodawca (firma "krzak" czy jakaś poważniejsza).
IMO można iść pogadać ( pojechać bym nie pojechał - szkoda kasy na bilet).
svobo
-
4. Data: 2002-03-13 18:14:43
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
> >jakis przygody z pania Stanczyk lub niejakim Migasem tudziez Bartusiem
...
> Jak widze mamy blizny na muzgó w tych samych miejscach :)))))
A to ciekawe okreslenie.
zdradzisz sie z rocznikiem najlepiej urodzenia :) Moze byc binarnie :)
Pozdr.
Beny
-
5. Data: 2002-03-13 18:58:50
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Michał M. <m...@s...pl>
> cala ekipa ma sie dobrze i dalej wykonuje swoja prace. czyli jak widzisz
nie
> wiele sie zmienilo.
Spodziewalem sie jakiegos komentarza
wspomnien typu ze jak spotkam Barka Zielinskiego w ciemnej bramie to ...
albo ze Szmalu to rowny gosciu ....
-
6. Data: 2002-03-13 20:08:55
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: "<<SEN>>" <s...@i...pl>
Stało się to Wed, 13 Mar 2002 12:52:25 +0100, gdy "Praca"
<h...@o...pl> napisał:
>dzis - jutro bedzie ówczesne z ta roznica ze dzis jest dzis a co bedzie jutr
>o tego nie wiemy
Santa Maria, Expert?
Pozdrawiam,
Robert
-
7. Data: 2002-03-13 20:27:00
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Michał M. <m...@s...pl>
Użytkownik "Zdzisław" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:mchv8uckcq53a11vo3ma8p99k237vcu0n6@4ax.com...
> W dniu Wed, 13 Mar 2002 19:58:50 +0100, Michał M.
> <m...@s...pl> napisał:
>
> >> A w końcowym efekcie on będzie bogaty, a Ty będziesz pracował za marne
> >> grosze po nocach.
> >
> >Dlaczego, skoro będę więcej umiał?
>
> Oderwij się na chwilę od kompa. Rozglądnij dokoła, a odpowiedź sam
> znajdziesz.
> Jakoś nie widzę bogatych pasjonatów.
> Prędzej niedouczonych z układami.
> Przemyśl to stukając w kalwiaturkę kompa.
>
Podpisuje sie pod tym
Krzysiek
-
8. Data: 2002-03-13 20:29:30
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Michał M. <m...@s...pl>
Dnia Wed, 13 Mar 2002 20:10:31 +0100, Robert Drozd <r...@y...iq.pl>
wklepał(-a):
>Santa Maria, Expert?
Nie, ale może jego kolega ;-)
Expert: NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Praca: NNTP-Posting-Host: pk104.sosnowiec.sdi.tpnet.pl
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
Karate Klub NATAN http://www.karate.iq.pl/
-
9. Data: 2002-03-13 21:05:21
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: "KrissKross" <k...@p...onet.pl>
"Michał M." <m...@s...pl> wrote in message
news:a6og1d$mtl$1@news.tpi.pl...
> > Ty musisz jednak pamietac, ze nie jestes jedynym, zdolnym, mlodym
> > czlowiekiem w Polsce.
> Jeszcze nie :-)))
:P
>
> > Za kilka lat Polska bedzie wlaczona do struktor Unii Europejskiej i
> > konkurencja znacznie sie rozszerzy.
> A właściwie czemu mamy być "murzynami" dla niemców? Już teraz tak jest...
> Tak być niepowinno... powiesz, żeby otworzyć duże przedsiębiorstwa trzeba
> kasy. Nie! W branży IT nie! Przecież niemusimy trudnić się pisaniem OS czy
> pakitów biurowych (tu są standardy i ciężko wejść z czymś nowym), możemy
> namówć z 100 osób, żeby programowanie DX miała w jednym paluszku i już
mamy
> firmę potrafiącą napisać praktycznie każdą grę...
kolega gry chce pisac? :P
> > Beda wygrywac tylko najzdolniejsi i najwiecej wiedzacy o przydatnych
> > technikach w biznesie.
> A ja chcę tą wiedze zdobyć!
nikt Ci tego nie zabrania...
>
> > Niedouczeni pozostana w tyle.
> Czyli ci co słuchają minister edukacji?
cos kolega polityczny?
czy moze sie naogladal telewizji ?
> > Na studiach w Warszawie studiuja nie tylko ludzie z Warszawy,
> > ale mnostwo przyjezdnych zdolniachow skad sie tylko da.
> > Jesli myslisz ze jestes lub bedziesz lepszy od wszystkich,
> > to po szkole sredniej zapraszam Cie na glebokie, warszawskie wody rynku
> > pracy.
> Przecież pisze, że na studia pójde...
> A skoro będę miał wykszatłcenie wyższe i bardzo, bardzo, bardzo dużo
> umiejętności (nabytych głównie poza szkołą) to będę miał duże szanse i
może
> zostanę kontynentem na tych wodach (będę pracowcą) do których będą
przybijać
> małe jachty...
też mialem kiedys marzenia, ideały - prawdziwe życie jest inne.. przekonasz
sie wkrótce
> > Pelno jest takich odwazniakow jak Ty.
> Chyba nie... jeszcze nikogo podobnego niespotkałem.
dziwne , ja spotykam cały czas...
> Pozdrawiam i życzę tobie i wszystkim najlepszej sytuacji zawodowej...
nawzajem
wojtas
-
10. Data: 2002-03-13 21:23:01
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: Michał M. <m...@s...pl>
Dnia Wed, 13 Mar 2002 22:23:01 +0100, Michał M. <m...@s...pl>
wklepał(-a):
>> > A po co programiście wiedza z geografii?
>>
>> Zeby wiedzial w jakim zyje realnym swiecie, jako przeciwienstwo do
>> wyimaginowanego swiata wirtualnej rzeczywistosci.
>Ale niepotrzebne mi dokładne dane (jakie są rzeki itp.) na temat woj.
>mazowieckiego...
Nigdy nie wiesz, co ci będzie potrzebne... A jak trafisz na pracę w IMiGW albo w
czymś podobnym? A jak będziesz programował system GIS? Jeśli np. będziesz
programistą sterowników w oczyszczalni ścieków, to też musisz mieć choćby
podstawową wiedzę o procesie oczyszczania... Jeśli piszesz system f-k, to też
musisz mieć pojęcie o finansach i rachunkowości... itd.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
Karate Klub NATAN http://www.karate.iq.pl/