Witam serdecznie!
Mam problem z obliczeniem stawki za przepracowane godziny nadliczbowe.
Mianowicie w umowie o pracę był zapis: "Wynagrodzenie zgodnie z
cennikiem akordowym (akord zespołowy)... Za czas pobytu w kraju oraz
do rozliczenia akordu zespołowego strony ustalają stawkę godzinową
w wysokości 8,-zł/godz." Czy powyższe określenie oznacza, że jest
to moja stawka zaszeregowania? Ewentualny dodatek liczę więc od 8
zł? Jaki wpływ ma tutaj cała reszta wynagrodzenia, czyli kwota
uzyskana z akordu, premii itp? Moja stawka wynosiła ok. 40zł/godz. (
wynikająca z iloczynu wypłaty i ilości przepracowanych godzin). Czy
wobec tego należny mi dodatek wynosi tylko 4zł? (8zł*50%). Wydaje
mi się to nielogiczne. Czy resztę wynagrodzenia mogę potraktować
jako zmienny czynnik wynagrodzenia i obliczyć stawkę podobnie jak to
się robi podczas liczenia stawki za urlop? Czy należy mi się sam
dodatek ( 50 lub 100%) czy też mam prawo ubiegać się również o
normalną stawkę (zważywszy na to, że za akord już dostałem
wynagrodzenie) ? Czy mogę ubiegać się o jakieś odszkodowanie z
tytułu, że przepracowałem w roku ok. 300 nadgodzin? ( kodeks pracy
mówi o max 150..).
Dziękuję z góry za wszelkie informacje, ewentualnie namiary na
kogoś, kto jest mi w stanie pomóc.
Pozdrawiam
R.F.

do góry