-
1. Data: 2007-08-01 17:26:10
Temat: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "Mietek" <M...@o...eu>
Witajcie !
Czym się różni staż od praktyk (chodzi raczej o studenckie praktyki) ?
1. Jakie są różnice (iteresują mnie różnice od strony studenta) ?
2. Dla kogo staż, dla kogo praktyki ?
3. Jak wygląda sprawa wynagrodzeń (praktyki, ale staże chyba też są nieraz
darmowe.) ?
4. Jaki może być okres (długość) praktyk, stażu ?
Pozdrawiam,
Mietek
Mietek.Stolarz <małpiszon> onet.eu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-08-01 19:07:31
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "Mietek" <m...@o...eu>
> Witajcie !
>
> Czym się różni staż od praktyk (chodzi raczej o studenckie praktyki) ?
>
> 1. Jakie są różnice (iteresują mnie różnice od strony studenta) ?
> 2. Dla kogo staż, dla kogo praktyki ?
> 3. Jak wygląda sprawa wynagrodzeń (praktyki, ale staże chyba też są nieraz
> darmowe.) ?
> 4. Jaki może być okres (długość) praktyk, stażu ?
>
> Pozdrawiam,
> Mietek
> Mietek.Stolarz <małpiszon> onet.eu
Witam ponownie,
Znalazłem coś takiego:
http://www.pracaikariera.pl/serwis.php?s=26&pok=456
ale to nie wyjaśnia mi różnicy miedzy praktyką a stażem :(
Mam na oku jedną firmę, do której chciałbym się dostać i oni mają trzy grupy
ofert:
1) praktyki
2) staż
3) normalna praca
( Każdym rodzajem ofert zajmują się inne osoby ).
Nie wypada mi zapytać firmy czym się różnią praktyki od stażu :) Dodam, że
praktyki studenckie mam zaliczone już jakiś czas temu i nadal jestem studentem
(kończe za rok studia).
Pozdrawiam,
Mietek
Mietek.Stolarz <małpiszon> onet.eu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2007-08-02 16:23:57
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "Pytlar" <pytlar(nospam)@o2.pl>
> Znalazłem coś takiego:
> http://www.pracaikariera.pl/serwis.php?s=26&pok=456
> ale to nie wyjaśnia mi różnicy miedzy praktyką a stażem :(
> Mam na oku jedną firmę, do której chciałbym się dostać i oni mają trzy grupy
> ofert:
> 1) praktyki
> 2) staż
> 3) normalna praca
> ( Każdym rodzajem ofert zajmują się inne osoby ).
>
1)zakladaja ze jestes zupelnie zielone, dlatego nic nie placa, zwykle trwaja 3-6
miesiecy
2)niby dla absolwentow, ale najpopularniejsza forma zatrudnienia w osiedlowych
spozywczakach ;) Dla osob do 25 roku, ktorzy nie pracowali, sa zarejestrowani jako
bezrobotni w UP. Trwa do roku, dostjesz 475zl (jakos tak). Potem moga Cie zatrudnic
(albo i nie)
2) hmm, to chyba nie wymaga tlumaczenia :)
Pozdrawiam
Pytlar
-
4. Data: 2007-08-02 18:05:10
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: chojny <c...@i...pl>
Mietek napisał(a):
>
> Nie wypada mi zapytać firmy czym się różnią praktyki od stażu :) Dodam, że
^^^^^^^^^^
Blad. Najlepiej zadzwon i sie spytaj. Nie bedziesz pozniej zaskoczony.
--
Pozdrawiam
chojny
-
5. Data: 2007-08-03 05:22:53
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>
Dnia Thu, 2 Aug 2007 18:23:57 +0200, Pytlar napisał(a):
> 2)niby dla absolwentow, ale najpopularniejsza forma zatrudnienia w osiedlowych
spozywczakach ;) Dla osob do 25 roku, ktorzy nie pracowali, sa zarejestrowani jako
bezrobotni w UP. Trwa do roku, dostjesz 475zl (jakos tak). Potem moga Cie zatrudnic
(albo i nie)
Staż od kilku lat nie jest przeznaczony dla absolwentów (z wyjątkiem osób
do 27 roku życia - absolwentów szkół wyższych w ciągu roku od ukończenia
szkoły). Również nie jest tylko dla osób, które nie posiadają doświadczenia
zawodowego - takie osoby też mogą iść na staż, ale nie w zawdodzie, który
już wykonywały.
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
-
6. Data: 2007-08-04 12:53:50
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "MarkX" <m...@o...pl>
Użytkownik "Waldek "Jakec" Bulkowski" <j...@o...pl> napisał w
wiadomości news:1h2thabymcoa2.i3ifc09bkkvp.dlg@40tude.net...
> Staż od kilku lat nie jest przeznaczony dla absolwentów (z wyjątkiem osób
> do 27 roku życia - absolwentów szkół wyższych w ciągu roku od ukończenia
> szkoły). Również nie jest tylko dla osób, które nie posiadają
> doświadczenia
> zawodowego - takie osoby też mogą iść na staż, ale nie w zawdodzie, który
> już wykonywały.
Dokladnie tak jak piszesz.
Wlasnie tak, od niedawna w jednym ze slaskich miast walczy sie z
bezrobociem. Wysylaja masowo ludzi na staze za okolo 400 zl! Albo bierzesz,
albo spadowa. Przypadek mlodej samotnej kobiety z dzieckiem okolo 3 lat.
Wyslali ja na wlasnie taki staz. Babka tlumaczyla, ze nie moze isc do pracy
za takie pieniadze, bo nie ma z kim zostawic dziecka. 400 zl wyplaty -
przedszkole - dojazd do pracy, tylko idiota by na cos takiego sie zgodzil.
Skonczylo sie na wykresleniu jej ze statusu bezrobotnego, przez co
automatycznie stracila ubezpieczenie zdrowotne na siebie i dziecko. Pozostal
placz i lament. Tak sie czysci statystyki w 4 RP........
pozdrawiam
MarkX
-
7. Data: 2007-08-04 17:45:57
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: Any User <t...@t...pl>
> Wlasnie tak, od niedawna w jednym ze slaskich miast walczy sie z
> bezrobociem. Wysylaja masowo ludzi na staze za okolo 400 zl! Albo bierzesz,
> albo spadowa. Przypadek mlodej samotnej kobiety z dzieckiem okolo 3 lat.
> Wyslali ja na wlasnie taki staz. Babka tlumaczyla, ze nie moze isc do pracy
> za takie pieniadze, bo nie ma z kim zostawic dziecka. 400 zl wyplaty -
> przedszkole - dojazd do pracy, tylko idiota by na cos takiego sie zgodzil.
> Skonczylo sie na wykresleniu jej ze statusu bezrobotnego, przez co
> automatycznie stracila ubezpieczenie zdrowotne na siebie i dziecko. Pozostal
> placz i lament. Tak sie czysci statystyki w 4 RP........
Nasuwa mi się pytanie, z czego ta kobieta żyje, skoro nie może iść do
pracy za 400 zł. Przecież jest bezrobotna.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
8. Data: 2007-08-04 19:40:24
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "MarkX" <m...@o...pl>
Użytkownik "Any User" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f92e0j$5i6$2@opal.icpnet.pl...
> Nasuwa mi się pytanie, z czego ta kobieta żyje, skoro nie może iść do
> pracy za 400 zł. Przecież jest bezrobotna.
A co za roznica? Po otrzymaniu 400 zl bedzie zyla dokladnie tak samo, jakby
byla bezrobotna. Z ta roznica, ze bedzie swiadczyc prace ZA DARMO (dojazd +
przedszkole) i jeszcze dziecka nie bedzie widziec calymi dniami. Fakt bedzie
miala ten "luksus", ze pojdzie panstwowo do lekarza z malym (bo teraz ja
wykopali). A przy pobycie dziecka w przedszkolu pewnie bedzie czesto goscic
u lekarza (kto wtedy bedzie pracowal?). Kolo sie zamyka........
MarkX
-
9. Data: 2007-08-04 19:49:58
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: Any User <t...@t...pl>
>> Nasuwa mi się pytanie, z czego ta kobieta żyje, skoro nie może iść do
>> pracy za 400 zł. Przecież jest bezrobotna.
>
> A co za roznica? Po otrzymaniu 400 zl bedzie zyla dokladnie tak samo, jakby
> byla bezrobotna. Z ta roznica, ze bedzie swiadczyc prace ZA DARMO (dojazd +
> przedszkole) i jeszcze dziecka nie bedzie widziec calymi dniami. Fakt bedzie
> miala ten "luksus", ze pojdzie panstwowo do lekarza z malym (bo teraz ja
> wykopali). A przy pobycie dziecka w przedszkolu pewnie bedzie czesto goscic
> u lekarza (kto wtedy bedzie pracowal?). Kolo sie zamyka........
Ale mi nie o to chodziło. Jeśli jest zarejestrowana jako bezrobotna (co
teoretycznie oznacza, że nie posiada źródła dochodu, a zatem np. nie je
itd.), oraz nie chce podjąć pracy za 400 zł, to należy domniemywać, że
jednak jakiś dochód ma. I w związku z tym należałoby takim nierobom nie
tylko odebrać status bezrobotnego i przywileje z niego wynikające, ale
też dokładnie zlustrować, skąd delikwent ma pieniądze na życie. Jeśli
jest to wspólne gospodarstwo domowe, to ok i należy poprzestać na
odebraniu statusu, ale jeśli występują jakieś inne dochody, to należy
sprawdzić, czy są opodatkowane itd.
Generalnie chodzi mi o to, że nikt nie powinien żyć na koszt innych
podatników, jeśli jest chociażby teoretycznie zdolny do zarabiania na
siebie.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
10. Data: 2007-08-04 21:17:47
Temat: Re: Czym się różni staż od praktyk ?
Od: "MarkX" <m...@o...pl>
Użytkownik "Any User" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f92l95$brh$1@opal.icpnet.pl...
> Ale mi nie o to chodziło. Jeśli jest zarejestrowana jako bezrobotna (co
> teoretycznie oznacza, że nie posiada źródła dochodu, a zatem np. nie je
> itd.), oraz nie chce podjąć pracy za 400 zł, to należy domniemywać, że
> jednak jakiś dochód ma. I w związku z tym należałoby takim nierobom nie
> tylko odebrać status bezrobotnego i przywileje z niego wynikające, ale też
> dokładnie zlustrować, skąd delikwent ma pieniądze na życie. Jeśli jest to
> wspólne gospodarstwo domowe, to ok i należy poprzestać na odebraniu
> statusu, ale jeśli występują jakieś inne dochody, to należy sprawdzić, czy
> są opodatkowane itd.
>
> Generalnie chodzi mi o to, że nikt nie powinien żyć na koszt innych
> podatników, jeśli jest chociażby teoretycznie zdolny do zarabiania na
> siebie.
Przyjdzie kryska na matyska. Tyle co mam Ci do powiedzenia :)
MarkX