-
1. Data: 2003-08-25 11:23:29
Temat: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "B" <s...@t...pl>
Tak sie zastanawiam wlasnie czy jest sens oglaszac sie w gazetach i na
pl.praca.szukana.
Czy pracodawcy czytaja i odpowiadaja na te ogloszenia?
Czy ktos z Was dostal w ten sposob propozycje pracy?
-
2. Data: 2003-08-25 11:49:10
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
Użytkownik "B" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bics8b$lju$1@news.onet.pl...
> Tak sie zastanawiam wlasnie czy jest sens oglaszac sie w gazetach i na
> pl.praca.szukana.
> Czy pracodawcy czytaja i odpowiadaja na te ogloszenia?
> Czy ktos z Was dostal w ten sposob propozycje pracy?
>
Ta....wyslalem kilka razy ogłoszenie...i nic
Kilka razy ze złosci wysłałem ironiczne teksty typu : pracodawcy gdzie wy
jesteście?, albo czy ktos to czyta? to odezwali sie do mnie ludzie co
proponują jakies gówno zwane spamami.
Moze w brazny IT to działa, ale w ogólnym pojeciu rynek pracy ta grupa w
wiekszosci przypadkow nie spełnia załozonych oczekiwan.
Sławek
-
3. Data: 2003-08-25 12:03:51
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
Użytkownik "Ewfka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bicte3$lif$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Zawsze myślałam że jak w GW jest tyle ogłoszeń o pracę to rzeczywiście
> pracodawcy poszukują tego pracownika. A tu rozczarowanie. Znalazłam
> ogłoszenie i wiedziałam że znajomy tam pracuje, no to wiadomo uruchomiłam
> znajomości, a wiem że jest prawą ręką szefa więc liczyłam na posadkę,
> zawiozłam dokumenty do rąk własnych prawej ręki, a tu za kilka dni
> niespodzianka, ogłoszenie to tylko "pic na wodę" bo taką procedurę mają
> właściciele, a miejsca już dawno są obsadzone. I jak tu wierzyć prasie.
> Pozdrawiam
> Aidata
ale co sie dziwisz? sama chcialas z prawa reka to zalatwic, a to trzeba było
z głową...pomijając to, duzo firm sie reklamuje bo cm2 w dodatku praca jest
wiele tanszy.
Pozd Sławek
-
4. Data: 2003-08-25 12:04:08
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Ewfka" <e...@w...pl>
Zawsze myślałam że jak w GW jest tyle ogłoszeń o pracę to rzeczywiście
pracodawcy poszukują tego pracownika. A tu rozczarowanie. Znalazłam
ogłoszenie i wiedziałam że znajomy tam pracuje, no to wiadomo uruchomiłam
znajomości, a wiem że jest prawą ręką szefa więc liczyłam na posadkę,
zawiozłam dokumenty do rąk własnych prawej ręki, a tu za kilka dni
niespodzianka, ogłoszenie to tylko "pic na wodę" bo taką procedurę mają
właściciele, a miejsca już dawno są obsadzone. I jak tu wierzyć prasie.
Pozdrawiam
Aidata
Użytkownik "B" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bics8b$lju$1@news.onet.pl...
> Tak sie zastanawiam wlasnie czy jest sens oglaszac sie w gazetach i na
> pl.praca.szukana.
> Czy pracodawcy czytaja i odpowiadaja na te ogloszenia?
> Czy ktos z Was dostal w ten sposob propozycje pracy?
>
>
-
5. Data: 2003-08-25 12:13:56
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Ewfka" <e...@w...pl>
Ale to było już obsadzone zanim ogłoszenie wydrukowali.
Pozdrowionka
Aidata
Użytkownik "Sławek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bictt2$bet$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ewfka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bicte3$lif$2@atlantis.news.tpi.pl...
> > Zawsze myślałam że jak w GW jest tyle ogłoszeń o pracę to rzeczywiście
> > pracodawcy poszukują tego pracownika. A tu rozczarowanie. Znalazłam
> > ogłoszenie i wiedziałam że znajomy tam pracuje, no to wiadomo
uruchomiłam
> > znajomości, a wiem że jest prawą ręką szefa więc liczyłam na posadkę,
> > zawiozłam dokumenty do rąk własnych prawej ręki, a tu za kilka dni
> > niespodzianka, ogłoszenie to tylko "pic na wodę" bo taką procedurę mają
> > właściciele, a miejsca już dawno są obsadzone. I jak tu wierzyć prasie.
> > Pozdrawiam
> > Aidata
> ale co sie dziwisz? sama chcialas z prawa reka to zalatwic, a to trzeba
było
> z głową...pomijając to, duzo firm sie reklamuje bo cm2 w dodatku praca
jest
> wiele tanszy.
> Pozd Sławek
>
>
-
6. Data: 2003-08-25 12:21:16
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Daniel Biernacki" <t...@w...pl>
Slawek ma racje - wiele firm traktuje ogloszenia w gw jako tania reklame.
-
7. Data: 2003-08-25 13:12:07
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
Użytkownik "Daniel Biernacki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bicvfh$30t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Slawek ma racje - wiele firm traktuje ogloszenia w gw jako tania reklame.
Reklame - kierowana do kogo?
PiotrG
-
8. Data: 2003-08-25 13:15:17
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
Użytkownik "B" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bics8b$lju$1@news.onet.pl...
> Tak sie zastanawiam wlasnie czy jest sens oglaszac sie w gazetach i na
> pl.praca.szukana.
> Czy pracodawcy czytaja i odpowiadaja na te ogloszenia?
Ja czytam (jako "upowazniony" przez pracodawce) i ostatnio na kilka
odpowiedzialem. Pewnie na dniach poumawiam sie na rozmowy.
Nikt nie obiecywal, ze oferty na pl.praca.szukana beda mialy 100%
skutecznosci ;-)
To jest taki sam totolotek, jak gdzie indziej (gazety itp.).
PiotrG
-
9. Data: 2003-08-25 14:29:52
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
> Reklame - kierowana do kogo?
do 3,15 mln zarejestrowanych bezrobotnych, 1,5 mln niezarejestrowanych
bezrobotnych, 2 mln niezadowolonych z pracy i płacy a zatem szukających, 1
mln zainteresowanych rynkiem pracy, 0,5 zwykłych ambitnych ludzi co chca sie
piąc wyzej w karierze zawodowej.
Uwazasz , ze to mało ?
-
10. Data: 2003-08-25 14:37:28
Temat: Re: Czy pracodawcy odpowiadaja na ogloszenia?
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
> Ale to było już obsadzone zanim ogłoszenie wydrukowali.
Oj, ja to wiem...gdybys ty znała głowe a nie prawa reke to tez bys była
przyczyna zajecia stanowiska przed ogłoszeniem. Głowa z reka ni dzieli sie
informacjami. Zobacz co sie dzieje na pracuj.pl - raz w tygodniu jest po
kilkadziesiąt ogłoszen w administarcji panstwowej prawie z kazdego resortu w
całym kraju. Ciekawe kto to preparuje, bo ludzie sie zgłaszają a odzewu nie
ma...i w ten sposób technik mechanik zostaje ministrem spraw wewnętrznych,
albo nauczyciel polskiego w wiejskiej zawodówce jest prezesem Zus-u i robi
wałki na miliony złotych...ale co tam, przyjdzie nasz czas, zabierzemy im
emerytury i damy minimum jakie wyliczyli do zycia.
Pozdrawiam
Sławek