-
1. Data: 2006-03-16 19:53:32
Temat: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: Als <1...@1...pl>
Od razu odpowiadam na to pytanie - można. Sam jestem żywym przykładem. Od
czterech lat pracuję w warszawskiej firmie na stanowisku inżyniera serwisu.
Od początku marca leci mi okres wypowiedzenia, bo kończy się projekt,
którym się zajmowałem. Z końcem lutego (jak tylko się dowiedziałem o
wygaszaniu projektu) wysłałem odpowiedź na ogłoszenie o pracy w GW - firma
w Katowicach, stanowisko kierownika serwisu. We wtorek rozmawiałem z
prezesem, dzisiaj drugi raz, w niedzielę lecę do Seulu na szkolenie :-)
Sorki za lekką euforię, ale przyznam, że mnie nosi z radości.
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty -- Andrzej Zydorowicz, TVP
-
2. Data: 2006-03-16 21:09:39
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Użytkownik "Als" <1...@1...pl> napisał w wiadomości
news:58u70izjt6jx$.r5z86x1wm8ak$.dlg@40tude.net...
> Od razu odpowiadam na to pytanie - można. Sam jestem żywym przykładem. Od
> czterech lat pracuję w warszawskiej firmie na stanowisku inżyniera
> serwisu.
> Od początku marca leci mi okres wypowiedzenia, bo kończy się projekt,
> którym się zajmowałem. Z końcem lutego (jak tylko się dowiedziałem o
> wygaszaniu projektu) wysłałem odpowiedź na ogłoszenie o pracy w GW - firma
> w Katowicach, stanowisko kierownika serwisu. We wtorek rozmawiałem z
> prezesem, dzisiaj drugi raz, w niedzielę lecę do Seulu na szkolenie :-)
>
> Sorki za lekką euforię, ale przyznam, że mnie nosi z radości.
>
Gratulacje. Mnie zawsze denerwuje jak ktoś mówi, że trzeba mieć znajomości.
Ja pracowałam w 5 firmach (w tym trzech bardzo dużych) i nigdy nikt mi nic
nie załatwiał. To samo dotyczy awansu.
Pozdrawiam
Gosia - na urlopie wychowawczym
-
3. Data: 2006-03-17 07:40:26
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: "forest" <g...@w...pl>
ja dotej pory pracowałem w dwóch firmach, teraz pracuję w trzeciej, branża
księgowość; więc nie jest aż tak źle
szkołę wyższą ukończyłem rok temu, baardzo długo uczyłem się jak
funkcjonować na rodzimym rynku pracy, bo tego mnie na studiach nie nauczyli -
taka dygresja poza tematem;
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-03-17 08:08:52
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: aumzupici <a...@o...pl>
Ciesz sie, ze dostales prace z ktorej jestes zadowolony :)
Natomiast twoje powodzenie absolutnie nie zmienia
sytuacji na polskim rynku pracy bo ty 1 dystales a 1000 nie dostalo.
Ja tak sobie mysle, ze kazdy powinien poznac smak bezrobocia
nawet z wysokich i dobrze platnych stanowisk. Ja sie pozna smak
porazki i po prostu biedy to czlowiek staje sie lepszy i potrafi
sie przynajmniej wczuc i zrozumiec sytuacje innychludzi :)
i bez zastanowieniea nie udziala rad w stylu, ze trzeb apracowac za 860 zł :)
> Od razu odpowiadam na to pytanie - moĹźna. Sam jestem Ĺźywym
> przykĹadem. Od czterech lat pracujÄ w warszawskiej firmie na
> stanowisku inĹźyniera serwisu. Od poczÄ tku marca leci mi okres
> wypowiedzenia, bo koĹczy siÄ projekt, ktĂłrym siÄ zajmowaĹem. Z
> koĹcem lutego (jak tylko siÄ dowiedziaĹem o wygaszaniu projektu)
> wysĹaĹem odpowiedĹş na ogĹoszenie o pracy w GW - firma w
> Katowicach, stanowisko kierownika serwisu. We wtorek rozmawiaĹem z
> prezesem, dzisiaj drugi raz, w niedzielÄ lecÄ do Seulu na szkolenie
> :-)
>
> Sorki za lekkÄ euforiÄ, ale przyznam, Ĺźe mnie nosi z radoĹci.
>
-
5. Data: 2006-03-17 08:25:22
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: "Piotr Żebrowski" <p...@o...pl>
Als <1...@1...pl> zechciał[a] wyrazić opinię:
> Od razu odpowiadam na to pytanie - można. Sam jestem żywym przykładem. Od
Gratulacje
I tak jest .. w firmach ;)
Ale jż np dostac prace w US albo ZUS.. nie wspominając o pracy w np Urzędzie
miasta czy gminy .. to zupełnie inna bajka...
Albo w malej firmie daleko od wielkich miast ;)
Co nie zmeinai faktu ze czasem ktos dosaje [patrz watek z Kolega który
wosjsko odrabia]
-
6. Data: 2006-03-17 08:44:48
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Witam,
gratuluję szybkiego załatwienia dobrej pracy.
Ale zapytam: masz już odpowiednią umowę o pracę (współpracę), na
jakich warunkach jedziesz na to szkolenie, czy wysoki koszt tego
szkolenia, być może bezpłatnego, nie zostanie przypadkiem doliczony do
Twojego przychodu do opodatkowania, a podatek wyniesie skromnych kilka
tysięcy złotych. Jeszcze umowa o zakazie konkurencji też może być.
Mam nadzieję, że masz wszystko załatwione od a do z i możesz
pozostawać w euforii.
Pozdrawiam
--
wa
-
7. Data: 2006-03-17 09:04:26
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 17 Mar 2006 08:25:22 -0000, Piotr Żebrowski napisał(a):
> Ale jż np dostac prace w US albo ZUS.. nie wspominając o pracy w np Urzędzie
> miasta czy gminy .. to zupełnie inna bajka...
> Albo w malej firmie daleko od wielkich miast ;)
>
> Co nie zmeinai faktu ze czasem ktos dosaje [patrz watek z Kolega który
> wosjsko odrabia]
Hehe :D
No jestem ciekaw tej "pracy" tam. Ciezko sie bedzie przestawic, bo dotad
pracowalem 90% w cieplym domku, ale nie omieszkam podzielic sie wrazeniami
jesli ktos bedzie chcial poczytac ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
8. Data: 2006-03-17 15:33:49
Temat: Re: Czy mo?na w tym kraju uczciwie dosta? dobr? prac??
Od: "MinSu" <s...@d...cc>
U?ytkownik "Als" <1...@1...pl> napisaŠŠ w wiadomo?ci
news:58u70izjt6jx$.r5z86x1wm8ak$.dlg@40tude.net...
> We wtorek rozmawiaŠŠem z
> prezesem, dzisiaj drugi raz, w niedziel? lec? do Seulu na szkolenie :-)
>
> Sorki za lekk? eufori?, ale przyznam, ?e mnie nosi z rado?ci.
Hehe, firma koreanska... tam tak jest - szybko szybko.
Ja mialem rozmowe rok temu ponad, w piatek, a w poniedzialek zaczalem prace.
Tez u Koreanczykow :)
pozdrawiam
-
9. Data: 2006-03-17 20:55:42
Temat: Re: Czy mo?na w tym kraju uczciwie dosta? dobr? prac??
Od: Als <1...@1...pl>
Dnia Fri, 17 Mar 2006 16:33:49 +0100, MinSu napisał(a):
> Hehe, firma koreanska... tam tak jest - szybko szybko.
> Ja mialem rozmowe rok temu ponad, w piatek, a w poniedzialek zaczalem prace.
> Tez u Koreanczykow :)
Firma jest jak najbardziej polska, tyle że sprzedaje m.in. koreańskie
wyroby. Jadę na szkolenie techniczne do producenta.
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
[Humor zeszytów] Nauka przychodziła mu z trudnością, więc ją skończył i
umarł na suchoty.
-
10. Data: 2006-03-17 21:04:27
Temat: Re: Czy można w tym kraju uczciwie dostać dobrą pracę?
Od: Als <1...@1...pl>
Dnia Fri, 17 Mar 2006 09:44:48 +0100, wektor napisał(a):
> Witam,
> gratuluję szybkiego załatwienia dobrej pracy.
> Ale zapytam: masz już odpowiednią umowę o pracę (współpracę), na
> jakich warunkach jedziesz na to szkolenie, czy wysoki koszt tego
> szkolenia, być może bezpłatnego, nie zostanie przypadkiem doliczony do
> Twojego przychodu do opodatkowania, a podatek wyniesie skromnych kilka
> tysięcy złotych. Jeszcze umowa o zakazie konkurencji też może być.
> Mam nadzieję, że masz wszystko załatwione od a do z i możesz
> pozostawać w euforii.
Sprawy papierkowe mam pozałatwiane - ponieważ u poprzedniego pracodawcy
leci mi okres wypowiedzenia, u nowego mam umowę-zlecenie (będącą okresem
próbnym) i umowę przedwstępną (na zapas, żebyśmy się nie rozmyślili ;-) ).
Szkolenie nie jest bezpłatne (jest dosyć drogie, w końcu to tydzień w Seulu
w dobrym hotelu) - finansuje je pracodawca (jest to uwzględnione w umowie)
do spółki z producentem (hotel). Umowy o zakazie konkurencji nie
podpisywałem i nie było o niej mowy, natomiast podpisałem lojalkę (w końcu
na dzień dobry inwestycje pracodawcy wyniosły dobre 10tys. zł, nie licząc
gadżetów typu samochód, laptop itd.). Ogólnie rzecz biorąc pracodawca robił
bardzo dobre wrażenie, potraktował mnie bardzo poważnie i rzeczowo.
Tak z innej beczki - wspomniałeś o doliczaniu szkoleń do przychodu -
spotkałeś się z czymś takim? Ja byłem już na wielu szkoleniach w Polsce i
nie tylko, drogich jak najbardziej i nigdy nie było mowy o czymkolwiek
takim. Owszem, jak z tytułu pracy w Wizja TV miałem za darmo telewizję
cyfrową, to owszem, ale szkolenia? Tym bardziej, jeśli kieruje na nie
pracodawca? Były wątpliwości co do darmowych szkoleń finansowanych z EFS,
ale (na szczęście) upadł pomysł doliczania ich do przychodów. Piszę "na
szczęście", bo jestem lub będę uczestnikiem conajmniej trzech takich kursów
- dwuletniego kursu niemieckiego, szkolenia z finansowania inwestycji z
funduszy unijnych i podyplomowych studiów "Audyt systemów informatycznych"
- nie wypłaciłbym się ;-)
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
[Humor zeszytów] Oko umieszczone jest w moczodole.