-
1. Data: 2004-08-05 11:09:23
Temat: Czy ktoś wie....
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl>
Jak się skończyła akcja - chyba na wybrzeżu - jednego człowieka który
wykupił billbordy z informacją że szuka pracy. Nie wiecie może czy znalazł?
Tak zaczęłam się zastanawiać nad jakąś komercyjną promocją mojej osoby:-))
Na pewno w grę wchodzą duże pieniądze - szczególnie dla osoby bezrobotnej.
Jednak może warto zainwestować.
Co sądzicie na ten temat?
--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
-
2. Data: 2004-08-05 11:24:03
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "chinol" <p...@o...pl>
> Jak się skończyła akcja - chyba na wybrzeżu - jednego człowieka który
> wykupił billbordy z informacją że szuka pracy. Nie wiecie może czy
znalazł?
> Tak zaczęłam się zastanawiać nad jakąś komercyjną promocją mojej osoby:-))
> Na pewno w grę wchodzą duże pieniądze - szczególnie dla osoby bezrobotnej.
> Jednak może warto zainwestować.
> Co sądzicie na ten temat?
>
Daj mi te marne pare tysiecy PLN, zamiast kupowiac bilbordy a ja ci robote
zalatwie :))
Powaznie: raczysz zartowac ???
Tomek
-
3. Data: 2004-08-05 11:29:11
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl>
Użytkownik "chinol" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cet5g9$bqu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Daj mi te marne pare tysiecy PLN, zamiast kupowiac bilbordy a ja ci robote
> zalatwie :))
he he he... zapewne ;))
> Powaznie: raczysz zartowac ???
Czemu żartować?
No ja na poważnie pisałam. Wiesz z "marketingowego" punktu widzenia szukanie
pracy to coś w rodzaju sprzedaży własnej osoby. Im więcej ludzi wie że
szukasz tym większe szanse na znalezienie. Może faktycznie trzeba się jakoś
"widocznie" zareklamować.
--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
-
4. Data: 2004-08-05 11:32:52
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: gromax <g...@W...interia.pl>
> Powaznie: raczysz zartowac ???
hmmm, każdy sposób jest dobry, pod warunkiem że jest skuteczny. Jeżeli w coś
zainwestujesz, załóżmy, 2 koła, to przy pensji 5 koła miesięcznie ci się
nie zwróci?
>
> Tomek
gromax
-
5. Data: 2004-08-05 11:37:15
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "Alek" <b...@s...pl>
"Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl> wrote in message
news:cet4hs$dj5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak się skończyła akcja - chyba na wybrzeżu - jednego człowieka który
> wykupił billbordy z informacją że szuka pracy. Nie wiecie może czy
znalazł?
Podobno dostal jakies oferty. Bylo o tym w GW.
Zobacz na ich portalu moze tam cos bedzie.
> Co sądzicie na ten temat?
Billboardy podobno slabo sie sprzedaja ...
Wiec jesli czujesz, ze Cie na to stac, to wspomoz branze reklamowa.
Wydaje mi sie, ze mozna te pieniadze rozsadniej wydac.
Choc gdybym szukal pracy jako copwriter czy artdirector to
kto wie, moze i to bylby niezly sposob zareklamowania swoich
mozliwosci.
Alek
-
6. Data: 2004-08-05 11:40:18
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl>
Użytkownik "Darek" <...@...com> napisał w wiadomości
news:cet5vs$4gt$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Kto wie czy to nie antyreklama. Widzialas zeby jakis prawdziwy specjalista
w
> danej dziedzinie rozklejal plakaty szukajac pracy? W ten sposob wysylasz
> sygnal - nikt mnie nie chce i jestem tak zdesperowana ze chwytam sie
> wszystkiego.
No cóż można też w ten sposób to zinterpretować. Jednak z drugiej strony
może ktoś powie: zainwestowała w coś celem zdobycia dobrej posady, znaczy
się że nie siedzi z założonymi rękami tylko cos robi. Poza tym głównym celem
miałoby być dotarcie do pracodawców którzy szukają osoby o moich
kwalifikacjach. A wiadomo że ogłoszenie to znikomy procent faktycznego
zapotrzebowania:)
--
Katarzyna Sokół
GG: 243137
kasik.s_at_wp.pl
-
7. Data: 2004-08-05 11:41:03
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "Asia Witek" <a...@u...bcx.pl>
Użytkownik "Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl> napisał w wiadomości
news:cet4hs$dj5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak się skończyła akcja - chyba na wybrzeżu - jednego człowieka który
> wykupił billbordy z informacją że szuka pracy. Nie wiecie może czy
znalazł?
> Tak zaczęłam się zastanawiać nad jakąś komercyjną promocją mojej osoby:-))
> Na pewno w grę wchodzą duże pieniądze - szczególnie dla osoby bezrobotnej.
> Jednak może warto zainwestować.
> Co sądzicie na ten temat?
czy ludz znalazl prace pojecia nie mam, obstawiam ze tak- byl pierwszy, byl
oryginalny, bylo o nim glosno w mediach, imho wystarczajaco zeby przygarnela
go jakas agencja reklamowa ;)
Czy warto inwestowac w taka forme? teraz to zakrawaloby na nasladownictwo,
ja bym sobie odpuscila ;)
A co do cen to wbrew pozorom nie jest tak zle, bodaj ktos z szefostwa
Stroeru wypowiadal sie przy okazji tematu billboardu "szukam pracy" ze
wynajecie 1 billboardu to nie majatek (ok 500 zł za 2 tygodnie).
pozdr
Asiek
-
8. Data: 2004-08-05 11:44:00
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "Darek" <...@...com>
Użytkownik "Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl> napisał w wiadomości
news:cet5rr$dg6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>
> Użytkownik "chinol" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cet5g9$bqu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Daj mi te marne pare tysiecy PLN, zamiast kupowiac bilbordy a ja ci
robote
> > zalatwie :))
> he he he... zapewne ;))
>
>
> > Powaznie: raczysz zartowac ???
> Czemu żartować?
> No ja na poważnie pisałam. Wiesz z "marketingowego" punktu widzenia
szukanie
> pracy to coś w rodzaju sprzedaży własnej osoby. Im więcej ludzi wie że
> szukasz tym większe szanse na znalezienie. Może faktycznie trzeba się
jakoś
> "widocznie" zareklamować.
Kto wie czy to nie antyreklama. Widzialas zeby jakis prawdziwy specjalista w
danej dziedzinie rozklejal plakaty szukajac pracy? W ten sposob wysylasz
sygnal - nikt mnie nie chce i jestem tak zdesperowana ze chwytam sie
wszystkiego.
-
9. Data: 2004-08-05 13:28:07
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "chinol" <p...@o...pl>
> czy ludz znalazl prace pojecia nie mam, obstawiam ze tak- byl pierwszy,
byl
> oryginalny, bylo o nim glosno w mediach, imho wystarczajaco zeby
przygarnela
> go jakas agencja reklamowa ;)
> Czy warto inwestowac w taka forme? teraz to zakrawaloby na nasladownictwo,
> ja bym sobie odpuscila ;)
> A co do cen to wbrew pozorom nie jest tak zle, bodaj ktos z szefostwa
> Stroeru wypowiadal sie przy okazji tematu billboardu "szukam pracy" ze
> wynajecie 1 billboardu to nie majatek (ok 500 zł za 2 tygodnie).
>
To drogo. Taniej by wyszlo zrobic CV i LM w formie kalendarza na 2005 rok
:))))) Wydrukowac kilkaset i porozsylac po lepszych firmach. Kalendarz z
golymi laskami napewno by wisial okragly rok u kogos przed nosem :) Pozatym
mogla bys wystapic na nim jako modelka a to juz totalna promocja osoby
wlasnej :)))))
Tomek
-
10. Data: 2004-08-05 14:38:53
Temat: Re: Czy ktoś wie....
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Katarzyna Sokół" <kasik.s_usuń_to@wp.pl> napisał w wiadomości
news:cet4hs$dj5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co sądzicie na ten temat?
>
Nie sadze zeby pare bilbordow mialo wrzuszyc jakiegos prezesika.
Wyobraz sobie: prezes firmy X jedzie samochodem.
Nie ma czasu (i ochoty) czytac
jakiegos tam bilbordu . No, chyba ze stoi na swiatlach i sie
nudzi w aucie, a bilboard jest wyraznie widoczny.
Ale nawet wtedy - wyobrazasz sobie, ze oto wzruszony
prezesik wyciaga notes dlugopis i notuje telefon do
kolesia szukajacego prace, a w tym czasie swiatla oczywiscie
czekaja, az prezesik skonczy pisac iles tam cyferek telefonu
do bezrobotnego.
Pomysl: ile dzisiaj bilbordow widzialas, i ktore
zapamietalas? Pod wplywem ktorej reklamy z bilbordu
postanowilas cos kupic?
Jesli idzie o mnie, to nawet nie wiem, czy jakies
bilbordy dzisiaj widzialem (mozliwe, ze widzialem
ale nic nie pamietam z nich).
A teraz zainwestuj qpe szmalu po to, by nikt nie czytal
bilbordow.
Tak wiec - zdecydowanie odradzam.
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl