-
1. Data: 2002-02-08 15:57:41
Temat: Czy da sie odzyskac odsetki od Zarzadu Mienia ?
Od: l...@p...onet.pl (LS)
Mam mieszkanie wlasnosciowe w bloku.
Na poczatku tego roku otrzymuje od zarzadu mienia komunalnego
pismo-ugode. Stwierdzaja, ze w 1995 roku przez osiem miesiecy
pobierali ode mnie za duze oplaty. Proponuja, ze mi te kwote oddadza -
ja podpisze ugode i zrezygnuje z roszczen. Kwota nie zawiera odsetek.
Do 1996 mieszkanie bylo komunalne. Potem dopiero wlasnosciowe.
Jakie sa szanse wywalczenia zaleglych odsetek ? Ile mozna zazadac ?
Wiem, ze trzeba bedzie to zrobic sadownie. Moze ktos juz przez to
przechodzil ? Czy w takim wypadku mozna liczyc na adwokata z urzedu ?
-
2. Data: 2002-02-08 18:56:34
Temat: Re: Czy da sie odzyskac odsetki od Zarzadu Mienia ?
Od: "Jag" <j...@w...pl>
Użytkownik "LS" <l...@p...onet.pl> napisał
: Mam mieszkanie wlasnosciowe w bloku.
: Na poczatku tego roku otrzymuje od zarzadu mienia komunalnego
: pismo-ugode. Stwierdzaja, ze w 1995 roku przez osiem miesiecy
: pobierali ode mnie za duze oplaty. Proponuja, ze mi te kwote oddadza -
: ja podpisze ugode i zrezygnuje z roszczen. Kwota nie zawiera odsetek.
:
: Do 1996 mieszkanie bylo komunalne. Potem dopiero wlasnosciowe.
:
: Jakie sa szanse wywalczenia zaleglych odsetek ? Ile mozna zazadac ?
O ile mi wiadomo, po 3 latach wszelkie roszczenia przedawniają się. Zatem
oni niczego nie muszą ci zwracać. Bierz co twoje, bo jeżeli zażądasz
odsetek, to sprawę dostanie ich prawnik, który spowoduje, że nie dostaniesz
ani grosza.
--
Jag
adres bez cyferek
-
3. Data: 2002-02-08 19:28:31
Temat: Re: Czy da sie odzyskac odsetki od Zarzadu Mienia ?
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Fri, 08 Feb 2002 15:57:41 GMT, l...@p...onet.pl (LS) wrote:
>Mam mieszkanie wlasnosciowe w bloku.
>Na poczatku tego roku otrzymuje od zarzadu mienia komunalnego
>pismo-ugode. Stwierdzaja, ze w 1995 roku przez osiem miesiecy
>pobierali ode mnie za duze oplaty. Proponuja, ze mi te kwote oddadza -
>ja podpisze ugode i zrezygnuje z roszczen. Kwota nie zawiera odsetek.
Zalezy od kwoty odsetek. Mysle ze najwygodniej dla obu stron aby cala
kwota z _odsetkami_ byla oddana bezgotowkowo np w czynszu (smieci, za
remont i ogrzewanie klatki schodowej i tego typu pierdoly).
>Do 1996 mieszkanie bylo komunalne. Potem dopiero wlasnosciowe.
>Jakie sa szanse wywalczenia zaleglych odsetek ? Ile mozna zazadac ?
>Wiem, ze trzeba bedzie to zrobic sadownie. Moze ktos juz przez to
>przechodzil ? Czy w takim wypadku mozna liczyc na adwokata z urzedu ?
Adwokat z urzedu nie wchodzi w rachube bo to proces cywilny i chyba
mozesz obyc sie bez adwokata.
Nie jestem prawnikiem i w ogole to zla grupa wiec sprawdz jeszcze na
pl.soc.prawo
Pzdr
Limfo