-
1. Data: 2003-10-16 21:51:41
Temat: Chca mnie oszukac?
Od: "CHRIS" <j...@p...onet.pl>
Witam
Pracuje na umowie o prace od pazdziernika 2002. Skonczylem studia
licencjackie a w tym miesiacu obronie prace magisterska. Ile nalezy mi sie w
tym roku urlopu? 20 dni? Bo Pani w kadrach liczy mi jakos proporcjonalnie i
wychodzi jej mniej niz 20.
Dziekuje z gory za pomoc.
Chris
-
2. Data: 2003-10-16 22:51:24
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Oczywiscie. Chca cie oszukac. Zyjemy w kraju w ktorym zarabia sie wylacznie
na oszukiwaniu pracownikow, zus'u i urzedy skarbowego, a hobbysci, ktorzy
postanawiaja zarabiac na wytwarzaniu towarow i sprzedazy uslug robia to
wylacznie w celu trafienia do teleekspresowej galerii ludzi pozytywnie
zakreconych.
Nie bierz tego osobiscie.
Ogolnie krew mnie zalala, jak sobie uswiadomilem ze z pewnej czesci postow
tutaj, zza grobu, w oblesnym usmiechu, sczerzy zeby upadly socrealizm. A
smaczku sprawie dodaje fakt, iz robi to rencami ludzi, ktorzy znaja tamte
czasy glownie z telewizji.
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
3. Data: 2003-10-17 07:09:44
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 16 Oct 2003 23:51:41 +0200, "CHRIS"
<j...@p...onet.pl> zakodował:
>Dziekuje z gory za pomoc.
1. Licencjat to już wykształcenie wyższe - więc to nawet nie jest
kwestia rozważania czy dodatkowe dni liczyć proporcjonalnie (a i tak
nie liczy się proporcjonalnie, jeżeli nie zmieniasz pracy w tym roku).
2. Po roku PRACY należy Ci sie 20 dni urlopu. Prawo do następnego
nabywasz 1 stycznia następnego roku.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
4. Data: 2003-10-17 09:08:32
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: "CHRIS" <j...@p...onet.pl>
sam sobie pracuj bez urlopu. Ja pracuje ciezko i uczciwie dla mojego
pracodawcy ale potrzrbny mi jest tez odpoczynek, nie jestem socjalista ale
jesli ktos kto powinien sie znac na kodeksie pracy probuje mi wmowic jakies
glupoty to ja na pewno na to sie nie zgodze. A gdyby Twoj pracodawca
wyplacic Ci polowe pensji co bys zrobil i jak to nazwal? Twoje
antysocjalistyczne poglady nie pozwolilyby Ci zapytac sie czemu nie dostales
calego wynagrodzenia?
Chris
-
5. Data: 2003-10-17 10:03:41
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: Rafti <r...@W...go2.pl>
Szomiz wydaje się być jedną z tych osób, które pracują przez 24 godziny
na dobę i mają (być może właśnie z tego powodu) pretensje do wszystkich,
którzy mają poza życiem zawodowym także życie prywatne.
Może pora sobie uświadomić, że są ludzie, dla których praca to nie całe
życie?
pozdrawiam Rafti
-
6. Data: 2003-10-17 20:24:23
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Rafti" <r...@W...go2.pl> napisał w wiadomości
news:bmoetb$nh$1@inews.gazeta.pl...
> Szomiz wydaje się być jedną z tych osób, które pracują przez 24 godziny
> na dobę i mają (być może właśnie z tego powodu) pretensje do wszystkich,
> którzy mają poza życiem zawodowym także życie prywatne.
Doba ma 48 godzin, wiec zostaje cale 24 na to zeby sie zajac zyciem
prywatnym i wyspac :-)
A na powaznie:
1. Jezeli mam do wyboru robic i zarobic (bo jest co robic) albo nie robic i
nie zarobic, to wole robic.
2. Jest to moj wybor i moja decyzja.
3. Nie robie tego za darmo.
4. Mam swiadomosc, ze jezeli ktos zrobi lepiej (czytaj: wydajniej, czytaj:
taniej) to co robie ja i dostanie za to mniej pieniedzy, to bedzie to
cholernie niesprawiedliwe.
5. Jezeli bede mial swiadomosc 4. i nie bede mogl tego zmienic - zmienie
prace.
Zapewniam, ze jest sporo pracodawcow, ktorzy tak dzialaja i takie warunki
pracy stwarzaja. Bo albo sa uczciwi z zasady (SZOK!!!), albo dlatego bo im
sie to oplaca.
Jezeli ktos wychodzi z zalozenia ze pracodawca badz przelozony robi cos
przede wszystkim w celu wykorzystania, oszukania, czy czegos czegos tam
jeszcze, to mam pretensje. Bo psuje mi nastroj i odbiera chec do pracy.
A mniej checi do pracy i radosci z jej wykonywania (kurde, generalnie lubie
to co robie, ale jak rozumiem, to nalezy leczyc) to mniej pieniedzy. Ktore w
czesci przeznaczane sa na to, zeby zainwestowac w pierwszy tydzien, miesiac,
pol roku (w zaleznosci od predyspozycji kandydata, fachu i branzy) nowego
pracownika.
Problemem rynku pracy (przynajmniej w niektorych segmentach) nie jest
wysoki popyt, tylko jego slaba jakosc.
<nie kieruje tego do przedpiscow w hierarchii watku>
Ktos szuka sezonowej pracy? Dlaczego ma pretensje, ze jest traktowany jak
sezonowy pracownik?
</nie kieruje tego do przedpiscow w hierarchii watku>
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
7. Data: 2003-10-18 13:49:48
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
CHRIS napisał:
> Witam
>
> Pracuje na umowie o prace od pazdziernika 2002. Skonczylem studia
> licencjackie a w tym miesiacu obronie prace magisterska. Ile nalezy mi sie w
> tym roku urlopu? 20 dni? Bo Pani w kadrach liczy mi jakos proporcjonalnie i
> wychodzi jej mniej niz 20.
No dobra:
czy to była pierwsza praca?
którego dnia października rozpocząłeś pracę?
którego dnia października pytałeś się kadrowej?
ile dni wykorzystałeś?
czy odpowiedź dotyczyła przysługującego JESZCZE urlopu czy PEŁNEGO
WYMIARU?
Więcej precyzji! ;)
FLYER
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
-
8. Data: 2003-11-26 06:46:04
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: "harnas" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "CHRIS" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bmn3ss$h0m$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Pracuje na umowie o prace od pazdziernika 2002. Skonczylem studia
> licencjackie a w tym miesiacu obronie prace magisterska. Ile nalezy mi sie
w
> tym roku urlopu? 20 dni? Bo Pani w kadrach liczy mi jakos proporcjonalnie
i
> wychodzi jej mniej niz 20.
>
prawo do urlopu nabywasz po 6 miesiącach pracy w wysokości 1/2
wymiaru urlopu - bodajże.
-
9. Data: 2003-11-26 06:50:57
Temat: Re: Chca mnie oszukac?
Od: "harnas" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
wiadomości news:bmn7ec$7sc$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
> Ogolnie krew mnie zalala, jak sobie uswiadomilem ze z pewnej czesci postow
> tutaj, zza grobu, w oblesnym usmiechu, sczerzy zeby upadly socrealizm. A
> smaczku sprawie dodaje fakt, iz robi to rencami ludzi, ktorzy znaja tamte
> czasy glownie z telewizji.
A mnie krew zalewa jak mi wypłacają pensję 14 dnia miesiąca
- a powinni najpóźniej do 10
jak słyszę że domaganie się swoich praw to socrealizm
- a to właśnie demokracja