Mam pytanie- zamierzam iść na jeden z ww. kursów. Jednak w związku z
pokęconą logiką samych egzaminów, myślę o nie zdawaniu tych kilku lub
kilkunastu egzaminów. Przecież po każdym kursie dają świadectwo
uczestnictwa. Po co w takim razie egzamin? W CV przecież można napisać
iż przeszło się cały kurs składający się z 12-14 modułów. Mniej nerwów,
tym bardziej że od skończenia studiów minęło już trochę czasu i nerwy
już nie te co kiedyś. Na same egzaminy ACCA trzeba wydac chyba 6-7
tys.zł. Na kursy 2 razy tyle. Więc nie lepiej poprostu zaliczyć kurs a
nie podchodzić do egzaminu? Zresztą składka roczna członka ACCA też nie
jest mała. Tak więc jaka jest Wasza opinia? Czy nie są to kursy
przereklamowane i sprzedawane przez to po dobrej cenie?

do góry

W dniu 2010-05-09 13:26, konsultant pisze:
> jest mała. Tak więc jaka jest Wasza opinia? Czy nie są to kursy
> przereklamowane i sprzedawane przez to po dobrej cenie?

IMO takie kursy nic nie znaczą. A chwalenie się odbytym kursem bez
zdanie egzaminu bardziej zaszkodzi niż pomoże (a czamu nie zdał? Taki
cienki był?).

W przeciwieństwie do samych certyfikatów - nie kurs, a zdane egzaminy
coś znaczą.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Użytkownik Kaizen napisał:
> W dniu 2010-05-09 13:26, konsultant pisze:
>
>> jest mała. Tak więc jaka jest Wasza opinia? Czy nie są to kursy
>> przereklamowane i sprzedawane przez to po dobrej cenie?
>
>
> IMO takie kursy nic nie znaczą. A chwalenie się odbytym kursem bez
> zdanie egzaminu bardziej zaszkodzi niż pomoże (a czamu nie zdał? Taki
> cienki był?).
>
> W przeciwieństwie do samych certyfikatów - nie kurs, a zdane egzaminy
> coś znaczą.
>
Przecież można napisać w CV: ACCA - po kursie:) Świadectwo ukończenia
każdego z 14 kursów można też pokazać:) Jeśli kursy nic nie znaczą to
same egzaminy co znaczą? IMO ACCA to modny sposób na studiowanie
podyplomowe (tyle że dosyć kosztowny- 25tys.zł za wszystko). Można
ograniczyć koszty nie podchodząc do egzaminów i oszczędzając nerwy.

do góry

W dniu 2010-05-09 19:10, konsultant pisze:
> Przecież można napisać w CV: ACCA - po kursie:)

Tak samo możesz napisać w rubryce "prawo jazdy - po kursie".
Ale egzamin nie zdany - znaczy nie wiadomo, czy kurs coś dał (a na pewno
nie masz uprawnień i nie wystarczy zdać egzaminu z prawa gospodarczego,
żeby zostać polskim biegłym rewidentem.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry