eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje1276 brutto w UP w Warszawie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 244

  • 1. Data: 2009-05-19 19:43:36
    Temat: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: s...@m...com

    Kopara opada...

    Co drugie ogłoszenie to płaca minimalna,
    2000 brutto osiąga może 1/10 ofert...

    http://www.up.warszawa.pl/oferty.php

    Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając całkowitą
    samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?

    Jak pracodawcy w stolicy nie wstydzą się oferować w ofertach pracy takich
    stawek? przecież to tylko świadczy o firmie i jej właścicielu...

    Jakim cudem znajdują chetnych na takie oferty???

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-05-19 20:04:13
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: Mp <o...@w...pl>

    To s...@m...com pisze:
    > Kopara opada...
    >
    > Co drugie ogłoszenie to płaca minimalna,
    > 2000 brutto osiąga może 1/10 ofert...
    >
    > http://www.up.warszawa.pl/oferty.php
    >
    > Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając całkowitą
    > samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?
    >
    > Jak pracodawcy w stolicy nie wstydzą się oferować w ofertach pracy takich
    > stawek? przecież to tylko świadczy o firmie i jej właścicielu...
    >
    > Jakim cudem znajdują chetnych na takie oferty???
    >
    To oferty dla miejscowych. Mieszkania za darmo. nie trzeba płacić
    rachunków, przynajmniej nie wszystkie, wiec 950 zł wystarczy


  • 3. Data: 2009-05-20 04:03:18
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>

    Mp wrote:
    > To s...@m...com pisze:
    >> Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając całkowitą
    >> samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?
    >>
    > To oferty dla miejscowych. Mieszkania za darmo. nie trzeba płacić
    > rachunków, przynajmniej nie wszystkie, wiec 950 zł wystarczy

    Zgodnie z tą logiką:
    "wystarczy pod warunkiem, że mama zapewnia utrzymanie". Tak?

    mjk


  • 4. Data: 2009-05-20 04:18:45
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>

    s...@m...com wrote:
    > Kopara opada...
    >
    > Co drugie ogłoszenie to płaca minimalna,
    > 2000 brutto osiąga może 1/10 ofert...
    >
    > http://www.up.warszawa.pl/oferty.php
    >
    > Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając całkowitą
    > samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?
    >
    > Jak pracodawcy w stolicy nie wstydzą się oferować w ofertach pracy takich
    > stawek? przecież to tylko świadczy o firmie i jej właścicielu...
    >
    > Jakim cudem znajdują chetnych na takie oferty???

    Rzecz w tym, że na te oferty ma się nikt nie zgłaszać :)

    Cytuję z pl.regionalne.warszawa (wątek z tym samym tematem):
    > Jednym z warunków wydania pozwolenia na pracę dla cudzoziemca jest
    > udowodnienie, że nie znalazł się Polak, który ma odpowiednie
    > kwalifikacje do jej wykonywania.

    mjk


  • 5. Data: 2009-05-20 04:39:15
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    s...@m...com napisał(a):

    > Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając całkowitą
    > samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?

    A jak można przeżyć nie mająć żadnch dochodów?

    j.

    --
    www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
    pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!


  • 6. Data: 2009-05-20 06:37:44
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: "Jurek M" <m...@1...pl>

    Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnh172bc.jo3.januszek@gimli.mierzwiak.com...
    > s...@m...com napisał(a):
    >> Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając
    >> całkowitą
    >> samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?
    > A jak można przeżyć nie mająć żadnch dochodów?
    > j.

    Widać można. :)

    A dochód to będzie, gdy od tych marnych 950zł odliczymy sobie koszty,
    jakie poniesiemy w związku z wykonywaniem pracy.
    Czyli tak sobie kalkulując, jeszcze wyjdziemy na minusie, albo zostanie
    nam na bułkę (z margaryną?).

    Nie wykluczone, że nie pracując, nie poniesiemy takich kosztów i na
    minusie będziemy mniej.

    Jurek






  • 7. Data: 2009-05-20 06:43:05
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Jurek M napisał(a):

    > A dochód to będzie, gdy od tych marnych 950zł odliczymy sobie koszty,
    > jakie poniesiemy w związku z wykonywaniem pracy.
    > Czyli tak sobie kalkulując, jeszcze wyjdziemy na minusie, albo zostanie
    > nam na bułkę (z margaryną?).

    Ok, wyliczaj ;) sam jestem ciekawy tych kosztów ;)

    j.

    --
    www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
    pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!


  • 8. Data: 2009-05-20 06:49:44
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    20 May 2009 06:39:15 +0200, januszek napisał(a):

    >> Jak można przezyć w Warszawie za 950 zł na rękę? (zakładając całkowitą
    >> samodzielność, i brak osoby towarzyszącej)?
    >
    > A jak można przeżyć nie mająć żadnch dochodów?

    Dokładnie!
    Skoro rozważamy możliwość przeżycia za 950 zł w stolicy, to należy też
    rozważyć kontrargument w postaci 0 zł.

    Oczywiście te 950 zł to nie jest szczyt marzeń, ale pozwoli przetrwać
    trudny czas, przy odrobinie szczęścia zdobyć nowe doświadczenie i może
    jakieś kontakty. Zawsze to coś na start.


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 9. Data: 2009-05-20 08:01:53
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: "Jackare" <...@s...de.pl>


    > Ok, wyliczaj ;) sam jestem ciekawy tych kosztów ;)
    >

    nie wyliczę tego w kwotach ale do pracy musisz/powinieneś/zazwyczaj dbasz o
    to aby/sytuacja zmusza do tego by:
    1. przychodzić ubrany na jakimś tam poziomie i raczej nie w te same rzeczy
    przez tydzień
    2. mieć przyzwoite obuwie pod względem jakości/wyglądu i możliwości
    przetrwania w nim dnia pracy
    3. zaopatrzyć się w jakąś teczkę
    4. dbać o swój wygląd z odpowiednią starannością i regularnością
    a) mężczyźni: regularnie się golic, strzyc etc;
    b) kobiety: robić makijaż, dbać o koafiurę, paznokcie, wyglądać modnie itp
    bzdety
    5. zabrać ze sobą jakiś posiłek wraz z opakowaniem lub pieniądze na
    skorzystanie w lokalnej stołówce/kupienie czegoś w pobliskim sklepie
    6. jw w odniesieniu do czegoś do picia lub kupić sobie zapas
    kawy/herbaty/mleka
    7. Jakoś się dostać:
    a) transport zbiorowy
    b) własny transport mechaniczny
    c) własny transport napędzany mieśniami (często wymaga dodatkowego
    przebrania się przed pracą)
    d) dłuugie spacery => zwiększone zużycie obuwia, obuwie zamienne, zakup
    parasola
    8. Ponosić koszty (lub ponosić zwiększone koszty) związane z posiadaniem
    podobno niezbędnych gadżetów życiowych jak telefon komórkowy czy komputer z
    dostępem do internetu
    9. Ponosić koszty związane z utrzymaniem konta bankowego
    10. Ponosić koszty pogorszenia stanu zdrowia:
    a) będące efektem przebywania w zbiorowości ludzi: zarażanie się chorobami,
    stres, wyczerpanie, niewyspanie
    b) będące efektem wykonywanej pracy: niedostosowane meble, praca przy
    sztucznym oświetleniu, inne niekorzysten warunki pracy
    c) będące efektem zwiększonego narażenia na zdarzenia losowe: wypadki w
    pracy, w drodze do i z pracy, kradzieże w środkach komunikacji
    d) będące efektem niepewnej lub niesatysfakcjonującej sytuacji w pracy
    (finanse, stabilność i perspektywy dalszego zatrudnienia, stosunki
    społeczne)
    11. Ponosić dodatkowe koszty funkcjonowania w zbiorowości instytucjonalnej:
    a) życie towarzyskie: składki na różne okazje w pracy, poczęstunki z powodu
    różnych okazji, wizyty i rewizyty
    b) kary finansowe (porządkowe) w pracy
    c) odpowiedzialność cywilna i karna

    Mam świadomość, że to nie wszystko.
    Mam świadomość że każdy z wymienionych punktów można obalić, zlekceważyć,
    wykazać jego bezzasadność lub to że nie pracując też wiele z przedstawionych
    elementów się wykonuje, ale mam też świadomość że zazwyczaj będzie to
    skutkować wyobcowaniem delikwenta ze zbiorowości i ostatecznie krótką
    karierą w tej zbiorowości, także nie zamierzam w ogóle odnosić się i
    dyskutować z argumentami przeciw.
    Nie pracując, wiele z tych elementów nie występuje, wiele można ograniczyć
    do absolutnego, marginalnego minimum.

    I teraz rachunek (słowny):
    Jeżeli w ostatecznym rachunku ma człowiekowi zostać 100-200 zł wolnych
    środków, choć to przy tej płacy NIEREALNE, to lepiej chyba nie dokładać do
    interesu nie robiąc nic i leżąc wantylem do góry niż wykonując wszystko to
    co związane z pracą.
    100-200 zł łatwo stosunkowo łatwo pozyskać bez konieczności wchodzenia w
    układ mający cechy codziennego niewolnictwa wobec instytuacji i pieniądza,
    więc per saldo będziemy mieć więcej.
    Każda godzina naszego życia upływająca na wykonywaniu czynności których
    gdybyśmy mieli wybór, to nie wykonywalibyśmy jest bezpowrotnie stracona.
    Nikt nam nie zwróci czasu naszego życia w żadnej postaci ani nie wynagrodzi
    jego straty. Smutna byłaby dla mnie świadomość w momencie śmierci, że
    właściwie jedyne co w życiu robiłem, to przez 30 lat chodziłem w to samo
    miejsce i wykonywałem mniej więcej te same czynności w imię posiadania 4
    ścian, kawalka blachy na kołach i kilku zer na rachunku. A może lepiej po
    prostu obrócić się w jakąś stronę i po prostu iść przed siebie? Zobaczy się
    świata, zawsze się jakoś tam przeżyje: coś zje, coś dorywczo zarobi i przede
    wszystkim będzie się doświadczać życia. Na końcu życia jest śmierć.
    Absolutny koniec. Warto je tracić na pracę, zwłaszcza jeżeli jest to praca
    której gdybyśmy nei musieli, to nie wykonywalibyśmy jej? Chyba lepiej
    kolekcjonować wrażenia, wspomnienia i doświadczenia, nawet te najdrobniejsze
    jak smak kawy wypitej o 5 rano nad jakąś rzeką - wszystko co składa się na
    smak życia.
    --
    Jackare



  • 10. Data: 2009-05-20 08:27:31
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Jackare napisał(a):

    > 1. przychodzić ubrany na jakimś tam poziomie i raczej nie w te same rzeczy
    > przez tydzień

    Ten argument ma sens przy założeniu, że bez pracy chodzisz nago ;)

    > 2. mieć przyzwoite obuwie pod względem jakości/wyglądu i możliwości
    > przetrwania w nim dnia pracy

    j.w.

    > 3. zaopatrzyć się w jakąś teczkę

    Teczkę? Do czego? ;PPP

    > 4. dbać o swój wygląd z odpowiednią starannością i regularnością
    > a) mężczyźni: regularnie się golic, strzyc etc;
    > b) kobiety: robić makijaż, dbać o koafiurę, paznokcie, wyglądać modnie itp
    > bzdety

    Bezrobotny dbać o siebie nie musi? ;P

    > 5. zabrać ze sobą jakiś posiłek wraz z opakowaniem lub pieniądze na
    > skorzystanie w lokalnej stołówce/kupienie czegoś w pobliskim sklepie

    Bezrobotny nie je ;P

    > 6. jw w odniesieniu do czegoś do picia lub kupić sobie zapas
    > kawy/herbaty/mleka

    Wody mineralnej ;)

    > 7. Jakoś się dostać:
    > a) transport zbiorowy
    > b) własny transport mechaniczny
    > c) własny transport napędzany mieśniami (często wymaga dodatkowego
    > przebrania się przed pracą)
    > d) dłuugie spacery => zwiększone zużycie obuwia, obuwie zamienne, zakup
    > parasola

    Tu sie zgadzam. Koszt dojazdu do pracy jest istotny. Takze i czas
    takiego dojazdu.

    > 8. Ponosić koszty (lub ponosić zwiększone koszty) związane z posiadaniem
    > podobno niezbędnych gadżetów życiowych jak telefon komórkowy czy komputer z
    > dostępem do internetu

    Bez sensu.

    > 9. Ponosić koszty związane z utrzymaniem konta bankowego

    Nie prawda bo istnieja konta ktorych nie trzeba utrzymywac.

    > 10. Ponosić koszty pogorszenia stanu zdrowia:
    > a) będące efektem przebywania w zbiorowości ludzi: zarażanie się chorobami,
    > stres, wyczerpanie, niewyspanie
    > b) będące efektem wykonywanej pracy: niedostosowane meble, praca przy
    > sztucznym oświetleniu, inne niekorzysten warunki pracy
    > c) będące efektem zwiększonego narażenia na zdarzenia losowe: wypadki w
    > pracy, w drodze do i z pracy, kradzieże w środkach komunikacji
    > d) będące efektem niepewnej lub niesatysfakcjonującej sytuacji w pracy
    > (finanse, stabilność i perspektywy dalszego zatrudnienia, stosunki
    > społeczne)

    Potrafisz udowodnic, ze bezrobocie powoduje mniejsze efekty pogorszenia
    sie zdrowia?

    > 11. Ponosić dodatkowe koszty funkcjonowania w zbiorowości instytucjonalnej:
    > a) życie towarzyskie: składki na różne okazje w pracy, poczęstunki z powodu
    > różnych okazji, wizyty i rewizyty
    > b) kary finansowe (porządkowe) w pracy
    > c) odpowiedzialność cywilna i karna

    Rownie dobrze mozesz odliczyc koszty zwiazane z oszczednosciami na
    domowej toalecie bo w czasie pracy korzystasz z toalety pracodawcy ;P

    > Mam świadomość, że to nie wszystko.
    > Mam świadomość że każdy z wymienionych punktów można obalić, zlekceważyć,
    > wykazać jego bezzasadność lub to że nie pracując też wiele z przedstawionych
    > elementów się wykonuje, ale mam też świadomość że zazwyczaj będzie to
    > skutkować wyobcowaniem delikwenta ze zbiorowości i ostatecznie krótką
    > karierą w tej zbiorowości, także nie zamierzam w ogóle odnosić się i
    > dyskutować z argumentami przeciw.

    Moim zdaniem, z jednym wyjatkiem, wszystkie punkty sa pozbawione sensu,
    zeby nie powiedziec sa glupie. Cala reszta Twojego wywodu jest wlasnie
    na tych pozbawionych sensu wyliczeniach oparta.

    j.

    --
    www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
    pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1