-
1. Data: 2002-10-24 21:40:39
Temat: ???
Od: "wojus" <w...@w...pl>
jakiś czas temu dostałam pracę w pewnej firmie komputerowej,
oni zachwyceni moją CV, takie doświadczenie itd....
było bardzo OK
miałam pracować na komputerze - praca z tekstami,
jednak zmienili zdanie - że koniecznie trzeba wykorzystać moje doświadczenie
z tematyka unijną
ja się cieszyłam jeszcze bardziej ....
na początku pytanie - o moje kontakty w UKIE itd.
chcieli jak najwięcej wykorzystać moich znajomości
pomogła, nie przesadzając z pomocą (mogłam im to załatwić, jednak coś mówiło
mi nie)....
oni podczas rozmów mówili, że wykorzystują ludzi z kontaktami
- no to co jest najwazniejsze? wykonana praca czy znajomi w W-wie?
w międzyczasie pytali, jak bym zreazlizowała kolejny projekt,
powiedziałam że wykorzystując kadrę szkół wyższych
później mi powiedzili, zę oni juz z tymi osobami (których nazwiska ja
podawałąm podczas rozmowy)
sami się dogadali
- czułam się wyrolowana
zrobiłą w międzyczasie dla nich 2 projekty, podpisaliśmu umowę o dzieło,
wszyscy byliśmy zadowoleni - oni z pracy ja z umowy
(bardzo pasowało mi to, ze nie był to etat, gdyż zajmuję się innymi
rzeczami,
umowa im jak i mi bardzo leżała)
na pytanie - co z dalszymi projektami - powiedzieli, że się odezwą
ja tylko przedstawiłam im propozycje
... a oni się nie odzwywają
denerwuje mnie ta sytuacja, gdyż lubię wiedzieć na czym stoję,
jak mam wolny czas, zawsze coś wówczas robię,
dlatego nie lubię sytuacji, gdyż się coś odkłada na ostatnią chwile
Jak mam z nimi rozmawiać?
Czekac na telefon?
Zadzwonić i co?
W ogóle to co sądzicie o takiej współpracy - wg mnie bardzo dziwnej
współpracy
Mi szczerze mówić szkoda czasu na wyczekiwania,
gdyż w tym czasie mogłabym robic coś innego
Nie podoba mi się ta sytuacja
jakieś dziwne relacje
pozdrawiam i z góry dzięki za Wasze opinie
Niezadowolona ze współpracy :-)))
-
2. Data: 2002-10-24 22:50:34
Temat: Re: ???
Od: "Silvio" <s...@p...com>
> Jak mam z nimi rozmawiać?
> Czekac na telefon?
> Zadzwonić i co?
dzwonic codziennie. molestowa i truc dupe. domagac sie konkretow.
im na reke jest to ze sie nie odzywasz.
kurcze, wycisneli Cie jak cytryne
Silvio
-
3. Data: 2002-10-25 09:40:35
Temat: Re: ???
Od: "Ewa" <t...@w...pl>
Zgadzam sie z poprzednia odpowiedzia na Twoj post - malo tego zaproponuj
podpisanie kontraktu - w ktorym bylaby lojalka na dawanie wlasnie Tobie
pracy
pozdrawiam Ewa
-
4. Data: 2002-10-26 08:10:47
Temat: Re: ???
Od: "wojus" <w...@w...pl>
dzięki za te 2 skromne opinie
:-((
liczyłam na więcej wypowiedzi :-)))
chyba mam pecha
Użytkownik "wojus" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap9pco$3pj$1@news.tpi.pl...
> jakiś czas temu dostałam pracę w pewnej firmie komputerowej,
> oni zachwyceni moją CV, takie doświadczenie itd....
> było bardzo OK
> miałam pracować na komputerze - praca z tekstami,
> jednak zmienili zdanie - że koniecznie trzeba wykorzystać moje
doświadczenie
> z tematyka unijną
>
> ja się cieszyłam jeszcze bardziej ....
>
> na początku pytanie - o moje kontakty w UKIE itd.
> chcieli jak najwięcej wykorzystać moich znajomości
> pomogła, nie przesadzając z pomocą (mogłam im to załatwić, jednak coś
mówiło
> mi nie)....
>
> oni podczas rozmów mówili, że wykorzystują ludzi z kontaktami
> - no to co jest najwazniejsze? wykonana praca czy znajomi w W-wie?
>
> w międzyczasie pytali, jak bym zreazlizowała kolejny projekt,
> powiedziałam że wykorzystując kadrę szkół wyższych
> później mi powiedzili, zę oni juz z tymi osobami (których nazwiska ja
> podawałąm podczas rozmowy)
> sami się dogadali
> - czułam się wyrolowana
>
>
> zrobiłą w międzyczasie dla nich 2 projekty, podpisaliśmu umowę o dzieło,
> wszyscy byliśmy zadowoleni - oni z pracy ja z umowy
> (bardzo pasowało mi to, ze nie był to etat, gdyż zajmuję się innymi
> rzeczami,
> umowa im jak i mi bardzo leżała)
>
> na pytanie - co z dalszymi projektami - powiedzieli, że się odezwą
> ja tylko przedstawiłam im propozycje
>
> ... a oni się nie odzwywają
>
> denerwuje mnie ta sytuacja, gdyż lubię wiedzieć na czym stoję,
> jak mam wolny czas, zawsze coś wówczas robię,
> dlatego nie lubię sytuacji, gdyż się coś odkłada na ostatnią chwile
>
> Jak mam z nimi rozmawiać?
> Czekac na telefon?
> Zadzwonić i co?
>
> W ogóle to co sądzicie o takiej współpracy - wg mnie bardzo dziwnej
> współpracy
> Mi szczerze mówić szkoda czasu na wyczekiwania,
> gdyż w tym czasie mogłabym robic coś innego
>
> Nie podoba mi się ta sytuacja
> jakieś dziwne relacje
>
> pozdrawiam i z góry dzięki za Wasze opinie
> Niezadowolona ze współpracy :-)))
>
>
>
-
5. Data: 2002-10-26 20:12:27
Temat: Re: ???
Od: "Krzysztofsf" <K...@p...poczta.gazeta.pl>
Użytkownik "wojus" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:apdil8$57$1@news.tpi.pl...
> dzięki za te 2 skromne opinie
> :-((
> liczyłam na więcej wypowiedzi :-)))
> chyba mam pecha
>
>
A jakie wypowiedzi?
Wlasciwie sama sobie odpowiedzialas opisujac sytuacje w poscie, po co cie
jeszcze dolowac.
Badz po prostu madrzejsza w nastepnych kontaktach z innymi firmami i uzywaj
jak najwiecej ogolnikow a nie szczegolow, nazwisk itp
pozdr
Krzysztof
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/