W tym roku łatwiej zarobić na świąteczne wydatki

Przeczytaj także: Ile zarabia Święty Mikołaj z Nowego Yorku?

Jak wskazuje badanie firmy doradczej Deloitte, w tym roku na gwiazdkowe prezenty, świąteczne przysmaki oraz spotkania z najbliższymi statystyczna polska rodzina zamierza wydać prawie 1.160 zł, o 13 proc. więcej niż rok temu. Najwięcej przeznaczymy na prezenty (40 proc.), nieco mniej na jedzenie (33 proc.), na świąteczne spotkania towarzyskie wydatki nie przekroczą 8 proc.

Na średnie wydatki świąteczne w podanej powyżej wysokości, profesor medycyny zarabia 4,8 godziny, prezes spółki giełdowej 5,4 godziny, lekarz specjalista niemal 2 dni, handlowiec prawie 5 i pół dnia, księgowa 8 i pół dnia, nauczyciel ponad 13 dni, pracownik produkcji około dwa tygodnie a kasjer ponad 16 dni.

Z kolei dane GUS za trzeci kwartał 2014 r. wskazują, że przeciętne wynagrodzenie brutto wzrosło o 3,4 procent w relacji rocznej. Jednak przeznaczanie większych kwot na organizację Świąt nie wiąże się z koniecznością zwiększenia godzin pracy - statystyczny Polak przepracuje niecały tydzień, żeby zarobić na świąteczne wydatki w tym roku. To ponad dwa dni krócej niż w 2013 roku.

– Skrócenie liczby dni potrzebnych, żeby zarobić na Święta, to bardzo pozytywne zjawisko. Jest to przede wszystkim wynik sukcesywnego wzrostu poziomu wynagrodzeń. Zwiększenie kwoty planowanych wydatków świątecznych ma związek ze znaczącym podniesieniem się cen produktów spożywczych, ale również z faktem migracji naszych preferencji zakupowych w kierunku coraz lepszych produktów – komentuje Tomasz Hanczarek, prezes zarządu Work Service.